budujemy bas czesc druga
Pierwsza czesc serii o budowie basu skonczylismy na planowaniu glowki
instrumentu i miejsca stroikow. Nalezy tak umiescic te otwory aby struna biegla
mozliwie prostolinijnie do konusa maszynki i była styczna do niego (nie nalezy
przy tym sugerowac się otworem , , który musimy nawiercic do umocowania stroika ,
ten może być wiekszy). Lekkie , zalamania na siodelku sa dopuszczalne z tym ,
ze musza mieć swoje uzasadnienie. Design glowki na przyklad.Ten jest zazwyczaj
punktem charakterystycznym dla firmy czy lutnika budujacego instrument.W
wypadku , gdy bas nie jest kopia instrumentu już istniejacego (precel , jazz
bass , sting ray etc) można tu popuscic wodze fantazji i zaprojektowac coś
swojego.
Nastepujace punkty powinnismy mieć teraz naniesione na planie : linia srodkowa
basu , poczatek i koniec menzury , podstrunnica z dwunastym i dwudziestym
czwartym progiem , glowka z polozeniem stroikow oraz srodki stun od siodelka do
mostka…
Korpus. Projektujemy ksztalt korpusu. Rysujemy obrys mostka tak aby linia
menzury przebiegala 3 mm przed koncem poslizgu wozka struny w kierunku
glowki.Tylnia czesc mostka musi być oddalona od krawedzi deski tak aby
„wygodnie” na niej lezala , uwzglednic przy tym nalezy zaokraglenie krawedzi i
naturalnie calosc projektu. Szerokosc korpusu to około 34 cm (około bo wymiar
jest przykladem ulatwiajacym orientacje w materii ) a punkt zawieszenia gity na
pasku powinien być około dwunastego progu , wtedy bas nie będzie „lecial na
glowe” i powinien być wybalansowany….
Teraz przetwornik (jeżeli ma widoczne magnesy powinny one lezec pod
strunami).Przesuniecie picka powoduje również zmiane barwy tonu.Lepsze
brzmienie uzyskuje się umieszczajac przetwornik w miejscu gdzie struna ma mniej
wezlow harmonicznych.
Poty , ich harmonijne i przemyslane polozenie może zabrac trochę czasu.Oprocz
oczywistego aspektu wygody nalezy również wziac pod uwage estetyke. Dobrze jest
narysowac kompletna deske , to znaczy , ze niewidoczna czesc , ta pod gryfem
powinna być tez zaznaczona. Rysujemy miejsca polozenia plytki (lub podkladek –
tulejek) pod sruby mocujace gryf z korpusem , pamietajac o zaokragleniu deski
(plytka nie powinna glupio wystawac poza obrys ).
Gryf musi mieć wystarczajaco wiele miejsca w „kieszeni” i być wygodnym w
wysokich pozycjach. Podkladki-tulejki sa wygodniejsze w uzyciu poniewaz
pozwalaja na wieksza swobode w projektowaniu przejscia gryf- korpus i profil
korpusu w tym miejscu może być lepiej rozwiazany . Obejrzenie istniejacych
przykladow może wiele pomoc.POdstrunnica nie musi się konczyc tam gdzie gryf
lub odwrotnie gryf może być wpuszczony w deske dalej niż punkt konca
podstrunnicy. Pierwszy wariant może mieć uzasadnienie np. gdy projektujemy
kopie jazz basa (albo precla) i chcemy mieć dluzsza podstrunnice np`o jeden
prog (dźwięk „e”). Drugi wariant to , przykladowo , wpuszczenie gryfu w deske w
wysokich pozycjach lub chec zwiekszenia powierzchni stycznej miedzy korpusem a
szyja.
Czas na trussrod…
Tu parę slow o tym urzadzeniu… W dawnych gitarach , , które nie dysponowaly
stalowym naciagiem strun , naprezenia dzialajace na gryf nie byly
duze.Wystarczalo wmontowanie w szyje sztabki twardego drewna (heban na
przyklad) i sprawa była zalatwiona. Historia zaczela się zmieniac gdy w Ameryce
na początku dziewietnastego stulecia zaczeto produkowac gitary akustyczne z
naciagiem stalowym.Heban nie wystarczal i gryf zaczal się robic grubszy i
grubszy. W 1921 roku pracownik firmy Gibson , Ted McHugh wynalazl pret z
mozliwoscia regulacji , pozwolilo to na budowe instrumentow wygodniejszych z
cienszym gryfem. Ciekawostka może być fakt , ze pierwsze wiosła Leo Fendera nie
mialy regulowanego preta , poniewaz wydawalo mu się , ze klonowy gryf
Broadcastra wytrzyma napiecie strun bez problemu .Mylil się…nastepne wiosła
mialy już wbudowany pret regulacyjny.Dzisiaj isnieje wiele roznych rozwiazan
.Podstawowe to trussrod typu „Vintage”. Zwyczajny drut o srednicy 5mm
(zazwyczaj) wbudowany w kanal w gryfie w pozycji lekko wygietej.Przez to , ze
jest zakotwiczony w szyjce na obu koncach napinanie go sruba powoduje
prostowanie trussroda a przy tym gryfu…
Zbudowanie takiego preta nie nastrecza zadnych problemow , gorzej jest z
wyfrezowaniem kanalu , , który musi mieć odpowiedni profil.W warunkach domowych
dla niewprawnego lutnika-amatora może to być problemem.Innym , nowszym
rozwiazaniem jest tzw „Double” trussrod. Zespawany z dwoch czesci nie wymaga
zakotwiczenia go a montaz konczy się na wyfrezowaniu prostokatnego kanalu
(zazwyczaj 6 x 9 mm). „double ” trussrod tak jak i typ „Vintage” może być
„sterowany” od strony glowki jak i od strony korpusu. Jako ciekawostke podam ,
ze istnieja sruby majace dostep do regulacji z obu stron a takze takie , , które
dostep do sruby maja przez okienko w podstrunnicy (Formentera giutars) .
Istnieje również pret zwany „Double ,Double” , , który pozwala na regulacje w
obie strony tzn przeciwko napieciu strun i jak ze strunami. Jest to praktyczne
gdy drewno gryfu „przyzwyczai” się do napiecia preta i po zdjeciu strun
pozostaje wygiete chociaz trussrod jest wyluzowany . Double double pozwala na
wyprostowanie go celem szlifu progow na przyklad. Oprocz trussroda stosuje się
czesto wzmocnienia , czyli prety (rozne formy , prostokatne lub w ksztalcie
teownika) stalowe , aluminiowe bądź weglowe. Metalowe wzmocnienia stosuje w
swoich basach Alfonso Iturra (Chile) , Warmoth wsadza weglowe. Niektore gitary
, szczegolnie te majace więcej niż cztery struny (wyjatek Rickenbacker)
posiadaja dwa trussrody.
Niektorzy twierdza , ze Pret typu „Vintage” daje lepsze brzmienie , gdyz jest
wraz z drewnem napiety a typ „Double” nie.Firma Sadowsky stosuje tylko i
wylacznie trussrody „Vintage”.
Na naszym planie musimy teraz zaznaczyc od ktorej strony bedziemy krecic srubka
preta … Glowka czy korpus? Niewatpliwie glowka jest rozwiazaniem latwiejszym
pod wzgedem dostepu ale oslabia punkt przejscia gryf – glowa. Korpus wymaga
wyfrezowania kanalika do dostepu do sruby. Jezeli jest to Precel to mamy maly
problem …Maskownica przeszkadza w tym przedsiewzieciu. Nalezy się teraz
zdecydowac dziura w plastyku czy niewygoda w kreceniu sruba? Normalnie Precel
mialby dostep od glowki. Ale ten dylemat pozostawiam już Wam. Niech każdy rzecz
przemysli indywidualnie…Mozna zaprojektowac również przemyslny dekielek
zakrywajacy nieestetyczny dostep do sruby. Wolne pole do popisu. Wedlug naszego
planu mozemy teraz zbudowac szablon sklejkowy.Jest on niezmiernie przydatny
poniewaz ulatwi operacje obrobki deski.Dobra sklejka to taka , , która da wygodne
oparcie lozysku na frezie kopiujacym.Nie może być ona zatem za cienka.
CDN
Mod: przypominam wszystkim, że dyskusję związaną z
artykułami Zenka prowadzimy w temacie, który został specjalnie ku temu
założony:
https://basoofka.net/forum/budujemy-bas-komentarze-zapytania-i-uwagi/
Miodzio.
Ahmmmm
A mi się wydaje że temat pręta nie jest jeszcze wyczerpany. Napisałes Zenku
wielkość (szerokość i głębokość) rowka, ale co z długością?
Oczywiście w stosunku do długości pręta i jak osadzić te jego końce w
drewnie?
Tak czy inaczej mam nadzieję że temat będzie kontynuowany bo bardzo mi się
podoba 😀
Proszę o jakieś wyjaśnienie…
https://pl.wikipedia.org/wiki/Fla%C5%BColet
Miejsce w którym Ci się flażolet odezwie (tak chyba w uproszczeniu).
Więc lepsze brzmienie uzyska się umieszczająć przetwornik w miejscu, gdzie
powstaje flażolet? Czy tam, gdzie nie powstaje?
Mniej węzlów harmonicznych, czyli tam, gdzie nie powstaje. Inaczej atak może
wybrzmiewać tak bzi bzi.
Dzięki.
To może sprawdzimy, jak to w naszych basach jest? Szczególnie w tych z
wyższej półki. U mnie np. pickup przy gryfie jest tam, gdzie powstaje…
No w moim GMRze też tak trochę bziabzia jak dobrze trafię paluchem :).
MIalbym prosbe …
Panowie zadawajcie pytania na forum , w temacie traktujacym o budowie basu. Z
czasem odcinki tekst „budujemy bas” znikaja w mrokach czytelni , mam nadzieje ,
ze będzie ich wiele wiec rozdrabnianie tematu nie ma sensu.