tubas – marudny…
Opisuję swoje doświadczenia z sieciową wersją magazynu "Basista", doceniam jego ogólną jakość, ale nie ukrywam również drobnego zgrzytu związanego z moderacją komentarzy. Jestem także krytyczny wobec stanu polskiej sceny muzycznej, w szczególności względem hip-hopu.