A i moja stara dobra Kaczka Dunlopa jeszcze do tego. Fajnie to współgrało.
oo, Yellow Horde na basoofce 😀
Napisz coś koniecznie o tych SourceAudio, najlepiej jakąś recenzję jak mocniej poznasz sprzęt, nie spotkałem się wcześniej :>
Na razie mogę Ci powiedzieć, że nie zapłaciłbym za niego nigdy sklepowej ceny, która wtedy wynosiła ok 1050zł. Z tego względu iż jest trochę nieprzemyślany do końca. Nie ma w nim wbudowanego tunera (wyświetlacz ledowy, ubogi bo ubogi, ale ma), zrozumiałbym gdyby firma miała odrębne urządzenie typu stroik, ale nie ma, więc nie rozumiem tego posunięcia.
Samo urządzenie to mix różnych efektów z distortion, od pracowania w trybie zwykłego equalizera przez jakieś octaverowe przestery „wielogłosowe” chodzi tu o multiband i zwykłe jednogłosowe przestery do zamykającego zwykłego boosta.
Urzekło mnie to że można dowolnie wszystkie funkcje mieszać z czystym kanałem (jest pokrętło od czystego kanału, przesterowanego do którego jest poziom distortion ustawiony i pokrętło od dodawania equalizera do pasma)
Aha i ma złącze Midi ale nigdy nie używałem jeszcze więc nie powiem jak to działa.
Czasami brzmienia są zbyt komputerowe, ale bawiąc się dłużej można ukręcić mięcho 🙂
Dobry koncert musi być męczący! Jak nie jesteś mokry po zejściu ze sceny to jesteś chałturnikiem.
A co w owej podłodze?
Ta nowa podłoga to SourceAudio Multiwave Bass Pro
A i moja stara dobra Kaczka Dunlopa jeszcze do tego. Fajnie to współgrało.
oo, Yellow Horde na basoofce 😀
Napisz coś koniecznie o tych SourceAudio, najlepiej jakąś recenzję jak
mocniej poznasz sprzęt, nie spotkałem się wcześniej :>
Na razie mogę Ci powiedzieć, że nie zapłaciłbym za niego nigdy sklepowej
ceny, która wtedy wynosiła ok 1050zł. Z tego względu iż jest trochę
nieprzemyślany do końca. Nie ma w nim wbudowanego tunera (wyświetlacz
ledowy, ubogi bo ubogi, ale ma), zrozumiałbym gdyby firma miała odrębne
urządzenie typu stroik, ale nie ma, więc nie rozumiem tego posunięcia.
Samo urządzenie to mix różnych efektów z distortion, od pracowania w trybie
zwykłego equalizera przez jakieś octaverowe przestery „wielogłosowe” chodzi
tu o multiband i zwykłe jednogłosowe przestery do zamykającego zwykłego
boosta.
Urzekło mnie to że można dowolnie wszystkie funkcje mieszać z czystym
kanałem (jest pokrętło od czystego kanału, przesterowanego do którego jest
poziom distortion ustawiony i pokrętło od dodawania equalizera do pasma)
Aha i ma złącze Midi ale nigdy nie używałem jeszcze więc nie powiem jak to
działa.
Czasami brzmienia są zbyt komputerowe, ale bawiąc się dłużej można
ukręcić mięcho 🙂
Dobry koncert musi być męczący! Jak nie jesteś mokry po zejściu ze sceny to
jesteś chałturnikiem.