Po dziesięciu miesiącach używania Fender Modern Player Jaguar Bass, przyszedł czas na szczegółową analizę. Instrument ten, wyjątkowy zarówno pod względem wykonania, jak i brzmienia, okazał się znacznie przewyższać oczekiwania, mimo swojego chińskiego pochodzenia.
Niedawno stałem się posiadaczem basu Schecter Omen Extreme 5, który okazał się świetnym wyborem zarówno pod kątem brzmienia, jak i wykonania. Po drobnych modyfikacjach, bas sprostał wszystkim moim oczekiwaniom, idealnie wpisując się w potrzeby cięższej muzyki.
Po dwóch miesiącach od porozumienia zamiany basów, otrzymałem długo oczekiwany Fender Jazz Bass Made in Japan z 1989 roku. Instrument zaskoczył mnie swoją jakością i brzmieniem, mimo konieczności przeprowadzenia niełatwego serwisu.
Przedstawiam moją ostatnią nabytkę - Fender "Lightnin' Rod" Precision Bass z 1993 roku, wyprodukowany w Japonii z niezwykłym wykończeniem 'flamed cherry burst' i aktywnym pickupem Seymour Duncan APB-2 Lightnin' Rod. Bas łączy w sobie klasykę z niezwykłą funkową brzmieniem, ale wymaga jeszcze kilku modyfikacji, by stać się idealnym.
W swoim pierwszym poście opisuję proces customizacji gitary Presto Lang, która początkowo nie spełniała moich oczekiwań brzmieniowych. Podczas eksperymentowania z elektroniką natknąłem się na niezwykłe przetworniki, których budowa zaintrygowała mnie i zastanawiam się, jak wpłynie na brzmienie ich połączenie równoległe.
Zdecydowałem się na wykonanie własnego mostka do mojego Washburna T14, ponieważ oryginalny mostek nie pozwalał na wystarczająco niskie obniżenie strun. Nowy mostek, o wadze 192 gramy, poprawił komfort gry oraz sposób, w jaki struny układają się na mojej gitarze.
Autor decyduje się na odnowienie swojego basu poprzez oklejanie korpusu oraz dodanie efektu 'relic', jednocześnie zadając pytania dotyczące techniki i bezpieczeństwa.
Autor tekstu opisuje swoje marzenie o posiadaniu trzech niezwykłych basów, w tym jednego w szczególnie oryginalnej odsłonie - basu Precision w kratkę Burberry. Po nieudanej próbie oklejenia Squiera winylem, autor zamierza spróbować metodą oklejania materiałem.
Tym razem w Immo Custom Shop eksperymentuję z nadaniem mojej gitary nowych, unikatowych brzmień poprzez dodanie dodatkowych przełączników i rezygnację z efektów świetlnych. Nowy schemat elektroniki to obietnica jeszcze większej kontroli nad niuansami dźwięku.
Rozważam projekt tworzenia personalizowanych maskownic do basów z możliwością pełnego dostosowania. Koszty oscylują między 35-80 zł za sztukę, zależnie od materiału.
Autor dzieli się swoimi przemyśleniami na temat umieszczania naklejki na basie jako sposób na zamaskowanie dziury po wymianie przystawek. Rozważa różne opcje naklejki, która by estetycznie wpasowała się w wygląd instrumentu.
Autor rozmyśla nad zmianą koloru swojego basu na bardzo nietypowy odcień szary-sonic blue, inspirując się vintage'owym Jazz Bassem z 1966 roku. Zastanawia się, czy lutnik jest w stanie osiągnąć taki kolor i jakie mogą być przybliżone koszty takiej zmiany.