Władek Kołodziejczyk
No cóż … Krzipek , jak sama nazwa wskazuje – na co dzień gram na
skrzypcach w tyskiej orkiestrze kameralnej AUKSO – świetny skład , świetni
ludzie i genialny muzyk , który tym wszystkim kieruje – Marek Moś . Oprócz
zarabiania na chleb w niezwykle przyjemny sposób mam absolutną korbę w
temacie gry na wszystkich możliwych instrumentach , które wpadną mi w łapy
– zaczęło się parę lat temu od basówki pożyczonej od kumpla , obecnie
stan posiadania ( oraz mniejszych lub większych umiejętności rzępolenia na
tym wszystkim ) obejmuje kilka gitar , kilka basów , kilka skrzypców ( w
planie dalszym altówka ) , klawisz , erhu , mandolinę , ukulele , saz . jako
basista spełniam się w trio bluesrockowym stworzonym z dwoma świetnymi
muzykami – Mańkiem Maciołem ( g , voc ) i Krzyśkiem Lewandowskim ( bębny )
, reszta instrumentarium też bywa w użyciu w zależności od potrzeb .
Mój sprzęt?
Peavey T-40 , Kalamazoo Kb 1 upgradowany do czegoś w rodzaju EB3 , Gibson Grabber G3 , Spector Legend , Peavey T-60 , Teisco Del Rey ET 220 , Epiphone Les Paul Custom , gitara Mayones xywa ” Czorny Diobeł ” , Vermona Formation 3 , Vermona ET 3 , skrzypce Bartoszka – w nieprzerwanym użyciu dzień w dzień 🙂 , kilka innych skrzypiec wystruganych przez kilku innych strugaczy , Fender FV-1 , mandolina Cort , ukulele Oscar Schmidt , erhu made in china , saz made in Turcja – czwarta buda z kebabem na lewo od dworca w Stambule , harmonijka Hohner 🙂 . Gallien Krueger 400 rb z niewiadomej prowieniencji paczką na 15″ neodymie , 2 egzemplarze mv3 , hartke a-100 , Guyatone GA-830 , Guyatone GA-960 , Teisco Checkmate 20 i cała masa różnych pomniejszych zabawek i gadżetów do grania i bucenia