Sylwetka

Stu Hamm

529-stu.Stu Hamm urodził się w roku 1960, był najmłodszym z trojga braci. Muzyka
towarzyszyła mu przez całe dzieciństwo. Nie powinno być to, zatem
niespodzianką, że posiada swój własny styl już od początków grania. Jego
ojciec był znanym teoretykiem muzyki, wydał na świat bardzo wiele różnych
książek odnoszących się do amerykańskiej muzyki rozrywkowej. Jego matka
była śpiewaczką operowa, jak również sama dawała lekcje śpiewu. Jego
starsi bracia również kształcili się w grze na różnych instrumentach i
wystawiali go na „działanie” wielu gatunków muzycznych. Poczynając od
klasyki poprzez jazz do rocka.

Swoją karierę zaczynał już w dzieciństwie w rodzinnym mieście Champaign w
stanie Ilinoiis. Początkowo grał na pianinie i flecie. Po pewnym czasie
zakupił gitarę basówą i to był prawdziwy początek jego muzycznej drogi. Po
podstawówce poszedł do liceum muzycznego, po jego ukończeniu, kontynuował
naukę w tym kierunku na studiach muzycznych, aby dalej doskonalić swoją grę
na basie. W owym czasie był zafascynowany muzyką zespołu „YES”.

Stu postanowił zrobić użytek z umiejętności zdobytych w dzieciństwie i
zaczął „przekładać” utwory grane na pianinie, na gitarę basówą (z
tego właśnie okresu wywodzi się piękny utwór „Sonata księżycowa”
grana na basie). Wkrótce po zakończeniu liceum został przedstawiony
słynnemu Steve-mu Vai-owi.

Podczas pewnego koncertu poznał się z Jaco Pastorius-em. Wtedy uznał go za
swojego idola. Hamm po kilku semestrach na studiach (uczęszczał do Akademi
muzycznej w Bostonie – jednej z najbardziej prestiżowych szkół muzycznych w
Ameryce) postanowił przerwać studia I wyruszył w trasę ze swoim pierwszym
zespołem grającym kawałki Elvisa Presley-a. Po roku gry postanowił
powrócić na studia, lecz tylko na jeden semestr. Po paru latach pracy nad
swoim warsztatem muzycznym, rozpoczął prace z Vai-em, czego wynikiem był
album „Flex-Able”.

Następnie został przedstawiony nauczycielowi Vai-a, Joe Satriani-emu. Pod
jego okiem odnalazł swoje zainteresowanie do gitary solowej(grywał czasem z
Vai-em i Satrianim). Od roku 1980 koncertował i nagrywał z obojgiem artystów
jak również ze słynną grupą G3. Od momentu, gdy zaczął koncertować z
Vai-em wydał bardzo wiele płyt. Niektóre z nich to:

* The Urge

* Kings of Sleep

* Dreaming No. 11

* Flying in a Blue Dream

* Crystal Planet

Wydał na świat również książkę „The Stuart Hamm Bass Book” (niestety
bardzo trudno dostępną w Polsce) oraz materiały wideo np. Slap, Pop & Tap
for the Bass, Deeper Inside the Bass.

7 komentarzy

  1. Orzeszek

    Mam Jego dwie szkoły – gość niesamowicie tapuje 🙂

  2. tobiasbas

    Mój idol. Chyba właśnie jego styl mi najbardziej pasi

  3. UvU

    Bardzo fajnie gra 😉

  4. Sobass
  5. Polcia

    świetny basista..bardzo melodyjny….. w dodatku przełożył moonlight sonata
    Beethovena na bass.. 🙂 Dzięki niemu teraz ćwicze ten tapping.. naprawdę
    świetny… szybki ale i melodyjny.. Niewątpliwie mój ajdol 😀

  6. TakeFive

    ciekawostka jest tez to, iz w mlodosci bral lekcje u mlodego wowczas Joe
    Satrianiego. Satriani wielki gosc, niedosyc, ze uczyl ze swietnym skutkiem
    gitarzystow to i również wielkiego Stu.

  7. bzyk345

    uwielbiam tego goscia, jeden z tych dzięki, którym bas pokochalem

Inni czytali również