Oporność a podłączanie paczek do heada.

Artykuł dokładnie opisuje proces podłączania paczek głośnikowych do wzmacniacza basowego (heada) z uwzględnieniem oporności. Wyjaśnia różnice pomiędzy podłączaniem w kombo a headem, a także omawia konsekwencje podłączania kolumn o różnej oporności.

Basówkę można podpiąć zazwyczaj pod jeden z dwóch rodzajów
wzmacniacza.

Pierwszym rodzajem jest tzw. Kombo (czy też piec). Jest to wzmacniacz razem z
głośnikiem (lub głośnikami) zamknięty w jednej, wspólnej obudowie. Tu nie
ma żadnego problemu. Łapiemy za Basię, kabel wtykamy w gniazdo, drugą
końcówkę w odpowiednie miejsce we wzmacniaczu, naciskamy przełącznik,
który zazwyczaj zapala światełko, obracamy gałeczkę w prawo i coraz
bardziej się cieszymy.

Drugim rodzajem jest głowa, zwana również z angielska headem. Sama z siebie
nie zagra, bo nie ma głośnika. Co z tym fantem należy zrobić? Trzeba
głośnik podłączyć. Nabywamy (pożyczamy, budujemy, znajdujemy na ulicy,
cokolwiek) więc kolumnę (aka paczkę). Do podłączenia jej trzeba kabla.
Zazwyczaj jest to jack – jack albo speakon – speakon. Wszystko zależy od
tego, w jakie dziurki wyposażone są headzik i paczka.

No dobra. Chcemy to wszystko podłączyć i nagle zauważamy dwie cyferki.
Jedną jest 4Ω na wzmacniaczu, a drugą jest 8Ω na kolumnie. Coś nie
tak?

Z głową i paczką osobno jest trochę zabawy.

Zatem tu chciałbym krótko opisać, co można, czego nie można robić, przy
podłączaniu paczki do wzmacniacza.

Więc jak jest z tą opornością?

Oznaczenie na głowie mówi, jakiej najniższej oporności paczki można
podpinać. Czyli można podpiąć 4 ohmy, 8 ohmów, ale nie 2Ω.

Należy pamiętać, że wzmacniacz działa na pełnej mocy tylko z paczką,
która ma najniższą dopuszczalna dla owego heada oporność. Przy dwukrotnie
większej oporności kolumna pobiera około 60% mocy wzmacniacza.

Czyli w skrócie. Na wzmacniaczu 4Ω. Co można podłączać? Mniej nie,
więcej i tyle samo tak.

Sprawa odrobinkę się komplikuje, kiedy się okazuje, że kolumn jest więcej
niż sztuk jeden.

Co wtedy?

Jeśli wzmacniacz ma dwa wyjścia na paczki (takie, że podłączenie jednego
nie odcina drugiego) wtedy zawsze jest to połączenie równoległe (Nie znam
wzmacniacza basowego z łączeniem szeregowym). Jeśli gniazdo jest jedno,
wtedy kolumny trzeba przed podpięciem połączyć. Można do zrobić na dwa
sposoby. Równolegle i szeregowo.

Ale znowu pada pytanie o oporność paczek. Ktoś kiedyś wymyślił wzory i
ich należy używać. Jeśliście nie uważali na fizyce, to powtórzę.

Połączenie szeregowe (series)

Wzór na opór końcowy wygląda tak:

R=R1+R2+R3+…+Rn,

gdzie R to opór końcowy a R1, R2,R3,…,Rn oporności paczek.

Czyli tu na przykład 4 ohmy mamy z dwóch dwuomowych paczek.

R=2Ω + 2Ω

R=4Ω

Połączenie równoległe (parallel)

Wzór wygląda tak:

1/R = 1/R1 + 1/R2 + 1/R3 + … + 1/Rn

Oznaczenia j/w.

I tu 4 ohmy mamy z dwóch ośmioomowych paczek.

1/R=1/8Ω + 1/8Ω

1/R=1/4Ω

R=4Ω

Czyli trzeba kombinować tak, żeby z paczuszek wyszło więcej lub idealnie
tyle, na ile oporności może pozwolić sobie wzmacniacz.

W związku z niewyjaśnieniem, dlaczego nie można podłączać paczek o
mniejszej oporności niż jest na wzmacniaczu podane poczułem się zobligoeany
do uzupełnienia tego tekstu.

Zatem. Podana liczba jest najniższą wartością oporności, przy jakiej
producent daje gwarancję i pewność, że wzmacniacz zadziała. Jeśli
podłączyć mniejsza oporność, prawdopodobnie wzmacniacz będzie pracował
tak, jakby pracował ze zwarciem (takie obrazowe uproszczenie), a to na pewno
mu nie będzie służyć. Co do pomysłów, że można uzyskać 150% mocy
podłączając kolumnę o mniejszej rezystancji, odpowiem tylko pytaniem: Ktoś
widział kiedyś perpetum mobile? Tak samo jak nie można wydobyć więcej
energii z drewna paląc je w wyższej temperaturze. Racja, będzie jaśniej i
cieplej, ale krócej. I właśnie przez to, że wzmacniacz przesyła więcej
energii w krótszym czasie może zostać uszkodzony, ponieważ nie jest
przystosowany do takiego zadania.

A krócej. Nie podpinać paczek z mniejszą opornością, bo wzmacniacz trafi
szlag.

Cóż… To by było na tyle. Jeśli są jakieś pytania, wątpliwości,
nieścisłości, braki, walić śmiało (w sensie przenośnym ofkoz 😉 )

Podziel się swoją opinią

124 komentarze

  1. Oj Herkulesie, Herkulesie. To nie ja mieszam. Nie chodziło przecież o
    całkowitą moc, a o sprawność wzmacniacza, czyli STOSUNEK MOCY ODDAWANEJ DO
    MOCY POBIERANEJ. Moc pobierana, to suma mocy oddanej i mocy traconej w
    końcówce, która do głośników jest podłączona szeregowo, zatem im
    większy opór kolumny, tym większa CZĘŚĆ mocy pobieranej trafia do kolumny
    i sprawność się poprawia. Jeżeli jeszcze masz wątpliwości, to przeczytaj
    uważnie mój pierwszy post, do którego miałeś zastrzeżenia. Wg. mnie jasne
    jest, że chodzi o względne wartości, bo wyraźnie podkreśliłem, że
    łączna moc i tak spadnie.

  2. Drogo Mroovku, nikt nie pisze o mocy całkowitej wzmacniacza ( a na pewno nie
    ja), a cały czas omawiamy tu skuteczność głośników( wyrażana w dB)lub
    sprawnośc wzmacniaczy ( wyrażana w %).

    Nikt nie poruszał tematu ogólnego poboru mocy przez wzmacniacz, bo przecież
    nas muzyków nic to nie interesuje,

    a skoro wspomniałeś o całkowitym poborze mocy przez wzmacniacz, napomknę,
    że określa go iloczyn napięcia i prądu pobieranego z gniazdka sieciowego, a
    jednostką są waty ( W ) .

    Proszę Cię, czytaj uważniej posty naszych kolegów i moje 😀

    Pozdrawiam.

  3. @mroovka:

    @Hoo-Bee: Box Electronics robi piecyki Taurus SL i SLT w wersjach z dyszką neo na 8 omach i wyjściem równoległym i resztę oferty (210, 112, 115) na 4 omach i z wyjściem właśnie szeregowym, informując, że na 8 omach moc wyjściowa to 200 watów a na 4 omach 300 watów.
    Box robi też ośmioomowe paczki z głośnikami ferro.
    Pewien dystrybutor zachwalał te paczki jako dedykowane nie tylko do ośmioomowej wersji z wyjściem równoległym, ale do całej serii. Takiej konfiguracji Box nie sugeruje jednak na swojej stronie. Słyszałem jak przedstawiciel firmy zachwalał, że podpięcie dodatkowej paczki szeregowo wyraźnie poprawi skuteczność wzmacniacza.
    Czy zatem przez „skuteczność” należy rozumieć wzrost ciśnienia akustycznego w decybelach i jakie będzie miało przy tym skutki trzykrotne zwiększenie oporu (4+8)?

    Sprawność wzmacniacza, to stosunek mocy oddanej do głośników do mocy pobranej z gniazdka. Wartośc ta rzeczywiście poprawia wraz ze wzrostem impedancji obciążenia wzmacniacza. W układzie szeregowym moc jest wprost proporcjonalna do impedancji i z tego wynika poprawa tego parametru, chociaż moc maksymalna oddawana do kolumn (oczywiście) spadnie (ale przynajmniej wyjdzie taniej).

    No qtwa! Nikt??!! Z palca temat sobie wyssałem?

    Żeby nie było, że offtop:

    W dwóch słowach: większa impedancja obciążenia to mniejsza moc maksymalna,
    ale większa sprawność wzmacniacza. Koniec, kropka.

  4. Nie chce tu robic drugiej elektrody, ale … hmm

    @mroovka:
    Sprawność wzmacniacza, to stosunek mocy oddanej do głośników do mocy pobranej z gniazdka.

    Prawda

    @mroovka:
    Wartośc ta rzeczywiście poprawia wraz ze wzrostem impedancji obciążenia wzmacniacza.

    Fałsz

    @mroovka:
    W układzie szeregowym moc ( moc czego – pytanie heraclessa ? ) jest wprost proporcjonalna do impedancji i z tego wynika poprawa tego parametru, chociaż moc maksymalna oddawana do kolumn (oczywiście) spadnie (..)
    W dwóch słowach: większa impedancja obciążenia to mniejsza moc maksymalna, ale większa sprawność wzmacniacza(…)

    Jakieś bzudury kolega Mroovka wypisuje. Jak może rosnąc coś co
    maleje do zera ?? Tu mam na myśli sprawnośc, którą dobrze dla wzmacniacza
    kolega zdefiniował, ale dalej to kaszanka jest… Kolega sam sobie przeczy w
    kolejnych zdaniach. Radzę poczytać podrecznik z elektro(techn)iki….

    A spór zakończę stwierdzeniem „Sprawność wzmacniacza determinuje klasa w
    jakiej on pracuje”.

  5. Należałoby chyba jednak przypuszczać, że sprzedawca mówiąc o
    „skuteczności” użył jakiegoś skrótu myślowego, czy branżowego żargonu,
    bo statystyczny grajek chyba zdaqje sobie sprawę, że większość mocy
    pobranej jest rozpraszana, czego dowodem jest bzyczenie wentylatorów.
    Sprawnośc więc wzmacniacza (jako współczynnik marnowania energii) jest
    względnie niska. Raczej więc zgadywałbym, że typ miał na myśli
    głośność.

    Wątpliwość moja wyrażona w pytaniu: „Czy zatem przez „skuteczność”
    należy rozumieć wzrost ciśnienia akustycznego w decybelach i jakie będzie
    miało przy tym skutki trzykrotne zwiększenie oporu (4+8)?” wzięła się z
    przypuszzcenia, że pomimo sumarycznego wzrostu powierzchni membran – co
    powinno powodować zwiększenie głośności, nie należy zapominać o
    zwiększeniu także masy układu drającego i jego bezwładności – co powinno,
    wspólnie ze zwiększeniem oporu (chyba?) powodować zmniejzsenie amplitudy ich
    pracy. Czy właśnie nie powinno? I czy to jest jakaś liniowa proporcja czy
    wcale nie?

  6. Które zdania sobie przeczą?

    Stwierdzenie, że sprawność poprawia się ze wzrostem impedancji
    obciążenia, nie jest fałszem.

    Wzmacniacz oddaje wtedy mniej mocy, ale pobiera też mniej i to w większym
    stopniu, i sprawność nie maleje do zera.

    A odsyłanie do podręczników, to raczej na PW, bo trochę poniżej pasa takie
    zagrywki. Zauważ, że ja popieram swoje zdania jakimiś argumentami, wzorami,
    a Ty jedynie piszesz, że to nieprawda i że jest na odwrót.

  7. Mroovka ma niestety rację. Heracles zachowujesz się niemerytorycznie;)
    Najlepiej piszcie obaj do mnie – nie do siebie nawzajem:) Tak będzie milej dla
    czytelnika, który wertując forum zagłębi się w ten wątek zaciekawiony
    jego treścią.

  8. Przepraszam kolegę Mroovke, za odsyłanie do podręczników, faktycznie nie
    jest to miłe.

    Hoo-Bee postaram się merytorycznie 😉

    Pominę zawiłośći związane z klasą pracy wzmacniacza, bo przecież nas
    muzyków gówno to obchodzi.

    Wzor na sprawność wzmacniacza n=Pwy/Pz

    gdzie:

    Pwy – moc oddawana do głośników

    Pz- moc pobierana z zasilacza

    Dla przypomnienia ogólny wzór na obliczenie mocy, jest to po prostu iloczyn
    napięcia i prądu

    P=U * I

    Oczywiście obowiązuje nas prawo Ohma i zależność pomiędzy napięciem,
    prądem i rezystanacją U=I*R

    W rezultacie po prostych podstawieniach otrzymamy dwa pomocne wzory na
    obliczenie mocy oddawanej do głośnika w zależności od jego impedancji Z,
    założmy dla ułatwienia, , że jest to tylko skladowa rzeczywista R czyli
    opór.

    a) P = U^2/R

    b) P= I^2 * R

    Pominę też impedancję wzmacniacza.

    Do rzeczy

    Z dwóch ostatnich wzorów wynika , że przy wzroście rezystancji moc oddawana
    do głośnika, maleje wraz z wzrostem jego oporu, czyli jest odwrotnie
    proporcjonalna do wartości rezystancji.

    Dla wzoru a) widzimy , że rośnie mianownik ułamka, gdy R będzie równe
    nieskończoności , moc oddawana do głośnika Pwy będzie równa zeru.

    Dla wzoru b) przypomnę, że obowiązuje nas prawo Ohma I=U/R i przy wzroście
    rezystancji R do niekonczoności prad I płynący przez głośnik maleje do
    zera.

    Jak byśmy nie kombinowali

    zawsze okaże się że moc oddawana do głosnika maleje wraz z wzrostem jego
    oporu.

    W przypadku ekstremalnym gdy jego impedancja jest równa nieskonczoności np
    odpięliśmy głośnik , wtedy Pwy = 0

    Jest to licznik wzoru na sprawność n=Pwy/Pz, czyli sprawność wyniesie
    0%

    Wartość Pz nigdy nie jest równa zeru, nasz wzmacniacz zawsze konsumuje
    troszkę prądu.

    Tyle teorii.

    W praktyce okaże się że zmiana oporności kolumny z 4 na 8 omów nie
    przełoży się w zaden odczuwalny sposób na sprawnośc wzmacniacza.
    Sprawność tegoż gdy pracuje w klasie AB , bardziej zależy od tego jak
    głośno gramy.

    A w ogóle , kogo obchodzi sprawność wzmacniacza ?

    Ma grać głośno i ładnie.

    Tyle z mojej strony

    EDIT:

    Jeżeli ktoś jest naprawdę spragniony wiedzy na temat sprawności wzmacniaczów tu
    jest link:
    http://www.sciaga.pl/tekst/49474-50-wzmacniacze_mocy

  9. Więc jeśli nabyłem paczkę na 6 omah a mój wzmacniacz jest 2x8ohm albo 1×4
    ohm to nie wykorzystam w 100 % mocy mojego wzmacniacza ??

    A jeśli jest możliwość aby wstawić do tej paczki głośnik 8 ohm to już
    całkiem będzie lipa gdyż wykorzystam tylko 50 % tego co mógłbym tak ??

    Czyli najlepszym rozwiązaniem będzie kupno paczki z głośnikiem 6 ohm a nie
    8 ohm bo takie mam tylko do wyboru i czy jeśli kupie z głośnikiem 6 ohm nic
    nie stanie się wzmacniaczowi ??

  10. Jeżeli kolumna ma 6 ohmów, a wzmacniacz przystosowany jest do kolumny 8
    ohmów to lepiej nie podłączać takiego kompletu ze względu na możliwość
    uszkodzenia wzmacniacza.

    W przypadku tej samej kolumny 6 ohmowej i wzmacniacza przystosowanego do
    obciążenia 4 ohmów ( np. równolegle połączonych dwóch kolumn 8 ohm),
    można smiało zapinać i używać do woli.

    Tak prawdą jest, że nie rozwiniesz pełnej mocy, którą dysponuje wzmacniacz
    dla obciązenia 4 ohm.

  11. Tę zsadę wytłumaczył mi Pan Sprzedający w sklepie muzycznym kiedy
    kupowałem head i paczkę… aż się wystraszyłem kiedy pomyślałem, że
    mógłbym zamówić za swoje ciężko zarobione pieniądze sprzęt, któy sam
    bym zepsuł przez niewiedzę.. uff 🙂

  12. Możesz, ale licz się z tym że ta 150 wat może pójść się *** jak zbyt
    dużej mocy użyjesz. Przynajmniej tak mi odpowiedzieli trochę wyżej jak się
    o taką ewentualność pytałem 😛 .

  13. No dobrze. Głośno i ładnie. To teraz taka wątpliwość: do pieca
    (wzmiankowanego wyżej, pracującego na z mocą 300 watów na 4 omach)
    podpinamy dodatkowo w szereg paczkę ośmioomową. Sprawnośc
    wyżej wzmiankowanego wzmacniacza nas już nie interesuje, natomiast skoro
    producent pisze, że na 8 omach zapracuje on z moca 250 watów, to z jaką
    mocą zapracuje na własnym głośniku czteroomowym z
    szeregowo podpietą osmioomową paczką i czy ten spadek mocy
    przełoży się wyrażnie słyszalnie na głośnośc całego zestawu?
    Pamiętamy cały czas, że suma omów rośnie, watów ubywa, ale i sumaryczna
    powierzchnia membran wzrasta (12″ + 15″). Czy więc wzrost powierzchni
    skompensuje ubytek mocy? Innymi słowy: czy będzie ciszej, czy tylko później
    się spalą głośniki?

  14. Ok. Mamy piec potrafiący oddać 300W dla obciążenia 4 ohmy. (Cały czas gra
    ładnie i głośno, a sprawność wzmacniacza jest mało istotna bo za prąd
    płaci organizator imprezy, na której gramy )

    Podpinamy w szereg paczkę 8 ohm, to daje nam razem mamy 12 ohm 🙂

    Jaki jest rezultat naszych poczynań ?

    Nasz wzmacniacz potrafi oddać mniej niż 250 W do obciążenia, nie jestem w
    stanie powiedzieć ile dokładnie,

    (nie jest to zależność liniowa, aczkolwiek odwrotnie proporcjonalna do
    impedancji obciążenia).

    Co stanie się z głośnością ??

    Głośność zależy od mocy oddawanej przez wzmacniacz (pamiętamy, że mamy
    mniej niż 250 W (8ohm)) oraz skuteczności głośników. Definicję
    skuteczności głośników przytoczyłem wcześniej.

    @heracless:
    Skuteczność mocowa głośników to wyrażony w decybelach poziom dźwięku zmierzony w odległości 1 m od osi głośnika, wytworzony przez 1 W mocy elektrycznej. Skuteczność większości głośników i kolumn głośnikowych zawiera się pomiędzy 80 do 90 dB. Im wyższa skuteczność tym mniejsza moc potrzebna do wytworzenia dźwięku o tym samym poziomie

    Skuteczność ta jest parametrem właściwym dla głośnika/kolumny.

    Skuteczność zależy między innymi od powierzchni membran, „namagnesowania”
    magnesów głośnika, budowy cewek.

    W rezultacie: Głośniki się nie spalą.

    Głośność nie powinna odczuwalnie się zmienić. Brzmienie zależy od
    proporcji skuteczności tych głośników i wzajemnego stosunku mocy
    wydzielanych przez w.w głośniki.

  15. Ja, Panowie, podziwiam i szanuję Waszą cierpliwośc i wyrozumiałośc wobec
    moich pytań. Nawet może trochę zazdroszczę;)

    Nieprecyzyjnie sięwyraziłem z tym „spalą” – chodzi mi o to czy w takiej
    konfiguracji ich teoretyczna żywotnośc zostanie znacząco przedłużona,
    „później się spalą” miało znaczyć: „później ulegną wyeksploatowaniu” –
    czyli od wykonywania pracy mechanicznej szlag je później trafi.

    No i jeszcze ta nurtująca mnie kwestia powierzchni – generowana fala
    ciśnienia akustycznego jest w końcu chyba jakośtam zależna od sumy
    powierzchni membran? Skoro nie będzie ciszej, to może będzie głośniej?
    (Chodzi mi tu głównie o efekt plenerowy przy odkręceniu wzmacniacza do oporu – w
    pomieszczeniach zwykle nie odkręcam się jakoś bardzo)

    No i trzecie pytanie (nie wiem czy nie będzie uznane za „out of topic”):
    Próbowaliście plenerowego ustawienia głośników „nie w osi”, albo „nie w
    płaszczyżnie” (jak łamane paczki gitarowe) – zaowocuje to jakimś
    straszliwym burdelem akustycznym? Czemu się czegoś takiego nwe stosuje?

    (Spotkałem się pzry okazji grania bez przodów z opcją ustawienia jednej
    kolumny „na front” a drugiej „na pałkera” (widocznie wymagał…) – jeśli
    takie paczki nie są jednakowe to skutkuje to demoklą brzmienia, czy można
    używać jako opcji awaryjnej?

  16. No proszę, zdeprymowałeś pochwałami „tych wiedzących”…

    🙂

    Z przedłużaniem żywotności to jest jak z unikaniem alkoholu i seksu w
    nieatoryzowanych źródłach 🙂

    Z nurtującą Cię sprawą powierchni membran,oddaję głos „znajcom”

    ja czuję się bardziej elektronikiem niż elektroakustykiem i tu wolę odać
    autorytatywny głos tym,

    którzy np zajmują się budową kolumn, nagłaśnianiem imprez itp.

  17. W sumie tak… tylko czy akustyk tu zajrzy? Hasło „opornośc” wabi jak widać
    głównie elektroników…

  18. Witam, przeczytałem cały temat, z elektroniką na razie u mnie na bakier wiec
    pytam:

    Posiadam dwie paczki po 8Ω.

    Obie paczki maja wejścia i wyjścia na jack i speakon.

    Jakie możliwości podłączenia paczek są u mnie w takim wypadku??

    Równoległe czy szeregowe??

    Jakie podłączenie tego sprzętu da najlepszy efekt?(tzn. głośność,
    jakość, żywotność)

    Poniżej tył mojego wzmacniacza.

    http://www.img258.imageshack.us/img258/3811/st830282kw5.th.jpg

    ________________________________________________________

    My tu gadu gadu a inni ćwiczą basowanie 🙂

    MM SR5->AH400SMX->TE1048H->TE1518=JEST RADOŚĆ!!!

    Jak się nie ma co się lubi…to dopiero jest wkurwienie 🙂

  19. Skoro posiadasz dwie paczki po 8 Ohm, to po podłączeniu równolegle, da Ci to
    4 Ohm. Czyli minimalna impedencję dla Twojego wzmacniacza.

    Żeby było bezpiecznie, obie powinny mieć conajmniej 200W RMS.

    Tylko nie pomyl sposobów podłączania 😛

  20. Dobra bo ja to czytam wszystko w kolko i nic nie potrafie wyciagnac
    praktycznego z tego 😛

    zapytam w prost i zaobrazkuje.

    Mam coś takiego:

    Marshall MB 4210. Daje 300watt w 4ohm (na wbudowana pake) oraz 450 watt na 2ohm
    (jak się wepnie druga w druga dziurke).

    Przypuśćmy ,że chciałbym podpiąć pod to coś takiego:

    400watt na 8ohm.

    Co się stanie? Czy będzie grało (jak dlugo i jak glosno). Podlaczalem pod to
    combo w ten sposob paczkę Laneya richter 4×10 260watt na 8ohm i gralo i to
    glosno ,ale tylko przez chwile bo się spieszylem i nie moglem obadac. Ktos mi
    to wytlumaczy (ale jak najprosciej proszę) ?

  21. Będzie grało bezproblemowo, tyle że pełnej mocy nie osiągniesz, bo
    dostaniesz więcej niż 2 ohmy (wg. moich wyliczeń 2,66 ohma).

  22. Wlasnie nie wiadomo. Po mojemu, po podłączeniu tej paczki 400watt na 8ohm,
    głośniki w combie przestają grać? Jeżeli tak, to kiedy podłączysz tą
    paczkę, to wzmacniacz obciążysz pornością 8Ohm, czyli większa od
    zalecanej, i wzmacniacz będzie miał lżej i na pewno nic mu nie będzie. Ale
    za to odda mniejszą ilość mocy. Mniej/więcej 150W. Ale nie znam tego
    pieca..

  23. @szajbus: Wlasnie nie wiadomo. Po mojemu, po podłączeniu tej paczki 400watt na 8ohm, głośniki w combie przestają grać? Jeżeli tak, to kiedy podłączysz tą paczkę, to wzmacniacz obciążysz pornością 8Ohm, czyli większa od zalecanej, i wzmacniacz będzie miał lżej i na pewno nic mu nie będzie. Ale za to odda mniejszą ilość mocy. Mniej/więcej 150W. Ale nie znam tego pieca..

    Nie wydaje mi się. Spluker pisał, że ma wyjście na drugą paczkę, wiec nie
    powinny przetać grać głosniki w combie. Wpina tylko w wyjscie EXT.
    CABINET:

    @Sluker: Marshall MB 4210. Daje 300watt w 4ohm (na wbudowana pake) oraz 450 watt na 2ohm (jak się wepnie druga w druga dziurke).

  24. Kumpel w Laneyu (gitarowym) ma wyjście na paczkę. I jakie było nasze
    zdziwienie gdy odcięło nam wbudowany głośnik odcięło po podpięciu
    kolumny. A poza tym sąsiad mi umarł i jestem wściekły.

  25. Więc jak wyjdzie wspomniane 2,66Ohm i moc się rozłoży, to poradzi tą 400W
    pake? Nie pamiętam już jak się rozkłada moc w głośnikach o różnej
    oporności…

  26. Co do obliczeń typu 2,66Ohm itp, to do końca nie należy wierzyć w napisy na
    kolumnach. Zdarzyło mi się być kilka razy przy pomiarze impedancji
    głośników i tak na przykład głośniki 8Ohm mają minimalną oporność, a
    raczej minimum ich modułu impedancji mierzonej w funkcji częstotliwości
    przetwarzanego sygnału, w granicach 5-6Ohm i jest to jak najbardziej
    bezpieczna wartość. Wygląda to mniej więcej tak:

    http://www.audioton.republika.pl/dan/dan-gl7.jpg

    Dla Bass Refleksu będą 2 maksima wokół częstotliwości rezonansowej, o ile
    dobrze pamiętam.

    Więc nie jest łatwo określić czy i w jak pełnym stopniu wykorzystamy moc
    wzmacniacza. Moznaby to zrobić, gdyby pomierzyć dany egzemplarz głośnika w
    danej obudowie i określić częstotliwość przy której wystąpią te
    magiczne 4Omy i grać ten jeden dźwięk:)

    A tak na poważnie, to te 4 czy 8 Ohm to taka orientacyjna, wypadkowa
    wartość, przy której nic się z pewnością nie stanie. Jak widać na
    załączonym obrazku, wzmacniacz nie raz i nie dwa obciążany jest niższą
    impedancją, ale

    a)nie jest to obciążenie ciągłe

    b)nie rozkręcamy przecież cały czas wzmacniacza na full

    c)wzmacniacz ma pewne rezerwy wytrzymałości, zabezpieczenia termiczne,
    przeciwzwarciowe, itp. – niekoniecznie wzystko na raz:)

    Dodam, że zdarzyć się może, że wzmacniacz 4Ohm obciążony kolumną 4Ohm
    może się sfajczyć, bo akurat producent podał na nim te 4Ohm na wyrost, a
    paczka miała mniej niż 4Ohm, ale w granicach tolerancji jej producenta.

    Oczywiście to bardzo rzadkie przypadki, ale zdarzają się. Nie mówiąc o
    spaleniu się wzmacniacza od wzbudzenia się jakiegoś elementu filtra. „Za słaby”
    wzmacniacz może też uszkodzić „za mocną” kolumnę, kiedy go mocno
    rozkręcamy w pogoni za głośniścią, a on rzuca zniekształceniami
    harmonicznymi, które zamordują każden, nawet najwytrzymalszy głośnik:)
    (szpilki prądowe przeciążonej końcówki – cud miód i orzeszki – albo spali
    się końcówka albo kolumna)

    Co do głośności to tak jak któryś z Kolegów wcześniej napisał, składa
    się na to wiele czynników. To, że coś ma niższą impedancję, może
    zostać zniweczone mniejszą skutecznością głośnika. Dodajmy do tego wpływ
    typu, objętości obudowy i już jest „ciekawie”.

    Same paradoksy, niewiadome, nie wiem jak ja tyle lat z tym wytrzymuję;)

    Jedyne co mogę poradzić to praktyka, rozwaga i do X Ohmowego Y Wattowego
    wzmacniacza >= X Ohmowe kolumny o mocy ok. 1,2-2*Y Watt;)

    Jeszcze z praktyki dodam, że żeby w pośpiechu nie strzelić jakiegoś babola
    przy podpinaniu równoległym, należy zapamiętać taką prawidłowość,
    że:

    Oporność wypadkowa RÓWNOLEGLE połączonych głośników JEST MNIEJSZA NIŻ
    NAJMNIEJSZA ze składowych oporności.

    W stresie i pośpiechu nie raz uratuje to wzmacniacz:)

    Bo szeregowo to wiadomo – suma i już:)

    Pozdr.

  27. W poszukiwaniu odpowiedzi jak podłączyć 2 kolumny
    równolegle do heada z jednym wyjściem trafiłem na to
    link, pozwolę sobie zacytować posty:

    -„Hello everyone. I have silly question – haw can I connect WCA411 to
    ProFet5.1? Because I have one output on Profet, and two inputs on
    WCA.(…)”

    -„It doesnt matter which one you plug into – theyre both connected to the
    speakers in parallel. The reason there are two jacks is so you can connect the
    second one to a second cab if you wish.”

    Wynika z tego, że w przypadku paczek Warwicka oba wejścia są połączone z
    głośnikami równolegle, więc łączenie równoległe 2 paczek wygląda
    tak;

    -Łączymy output z heada z którymś z wejść w I kolumnie

    -Łączymy wolne wejście z kolumny I z wejściem w kolumnie II

    I mam pytanie – czy to działa dla dowolnych kolumn dowolnego producenta, czy
    tylko Warwick daje w klumnach takie 2 zrównoleglone wejścia, którymi paczki
    są spięte równolegle? A jak nie to jak inaczej podłączyć równolegle 2
    paczki do wzmacniacza z jednym wyjściem?

  28. Witam!

    Pytanie mądre jak wszystkie inne 😉

    Posiadam 300 watowy wzmacniacz o 4-omowym oporze i podłączam równolegle 2
    kolumy o 8-omowym oporze. Zasada mówi, że moc kolumy powinna być trochę
    wyższa od mocy wzmacniacza, i teraz pytanie: jak liczy się moc kolumn
    podpiętych równolegle? Czy każda z kolum powinna posiadać moc przynajmniej
    300 watową, czy też moce te się sumuje, czyli można podpiąć dwie,
    przynajmniej 150 watowe kolumy.

    Dziękuję i pozdrawiam – Krzy

  29. to ja mam takie pytanie. jest np. wzmacniacz ,który powiedzmy że przy 4Ohm daje
    200W, a na 8Ohm daje 140W i mam suwaczek 4-8 Ohm. Podłączam do tego pakę na
    8 i teraz tak jak ustawię wzmacniacza na 4 ohm to będzie głośniej czy jak bo
    tego nie kumam???

    Nie mogę tego nigdzie ustalić jak się ma oporność a brzmienie/moc ale już
    na głośniku a nie wzmaku???

  30. @3eski: to ja mam takie pytanie. jest np. wzmacniacz ,który powiedzmy że przy 4Ohm daje 200W, a na 8Ohm daje 140W i mam suwaczek 4-8 Ohm. Podłączam do tego pakę na 8 i teraz tak jak ustawię wzmacniacza na 4 ohm to będzie głośniej czy jak bo tego nie kumam???
    Nie mogę tego nigdzie ustalić jak się ma oporność a brzmienie/moc ale już na głośniku a nie wzmaku???

    Podaj nazwe. Przełączniki/sówaki są spotykane w lampowcach..

    A najlepiej kupcie sobie miernik uniwersalny, taki za 15zł, kąbinujcie z
    podłączaniem paczek, mierząc na wtyku który ma zostać podłączony do
    Heda…

  31. Aloha!

    A ja mam takie kolejne pytanie. Moc kolumy winna być odrobinę większa od
    mocy wzmacniacza. Ala jak to właściwie jest, gdy podłącza się dwie kolumy.
    Mamy, dajmy na to, wzmacniacz 200watowy przy 4omach a przy 8 powiedzmy
    120watów. Jeżeli podłączam jedną, 8omową pakę to winna ona mieć
    przynajmniej 120watów czy 200watów. Z kolei gdy podłączam równolegle dwie
    kolumny, to jaką winny one mieć moc?

    Pozdrawiam – Krzy

  32. Jeśli wzmacniacz ma przy 8Ohm 120W, to kolumna też powinna być najmniej
    taka.

    Jeśli chcesz podłączyć pod tego samego wzmacniacza dwie kolumny, to mogły by
    być dwie po 8 Ohm, co równolwgle daje 4 Ohm, i przynajmniej 100W każda.

  33. Czyli jest to prosta matematyka 🙂 Jeżeli podłączam równolegle dwie
    kolumny, którą łącznie posiadają taką samą impedancję jak wzmacniacz,
    to suma ich mocy powinna być przynajmniej tak duża jak moc wzmacniacza.

  34. No nie do końca. Moc idzie wtedy po połowie na każdą kolumnę. I np jak do
    500W wzmacniacza podłączysz paki 400W i 100W. to na każdą z nich pójdzie 250W –
    100watowa paka prawdobodobnie pójdzie z dymem.

  35. Czyli wzmacniacz Hartke HA 3500 350 W na 4 ohmy i 240 W na 8 ohmów będzie chodził
    idealnie na pace Hartke 4,5 XL 400 W na 8 ohmów hę?

  36. @bandama: Czyli wzmacniacz Hartke HA 3500 350 W na 4 ohmy i 240 W na 8 ohmów będzie chodził idealnie na pace Hartke 4,5 XL 400 W na 8 ohmów hę?

    Nie do końca bo wzmacniacz nie rozwinie całej mocy paczki tylko będzie grał max
    na 240 W.

  37. Fajnie byłoby gdyby przed zadaniem pytania, użytkownicy zadali sobie trud
    sprawdzenia czy ktoś nie pytał o to samo kilka postów wcześniej wcześniej
    wcześniej wcześniej wcześniej ….

  38. @Michal II: I tak pewnie nowi będą pytać o co chodzi zamiast po prostu na to spojrzeć, ale bardzo fajnie że będzie ich gdzie odsyłać. Gratuluję.

    pewnie nie ;> jestem nowy i właśnie tego szukalem! kupilem heada i
    zastanawialem się czy da rade podłączyć bas , który mam w furze (nie uzywam bo
    zmienilem fure i się w nowej nie miesci 😉 wydaje mi się ze się nada. ma 4Ω i
    800w przy czym wzmacniacz 4Ω i 300w)

    anyway swietny txt.

    pozdrawiam

  39. Trid – co to za bas co się w furze nie mieści? kontrabas? 😀

    Albo co to za fura, że się nawet bas nie zmieści? O_o

    Może taka:

    ??

  40. Ib, nie wiem czy żartujesz, ale profilaktycznie napiszę że jemu
    najprawdopodobniej chodzi o samochodowy subwoofer 🙂 .

    Trid, podłączyć pewnie by się i dało, ale grać na tym to raczej Ci się
    nie uda, bo głośniki tego typu zwyczajnie do tego nie nadają. Zajedziesz go
    bardzo szybko. Poza tym czy aby na pewno ma on 800 wat RMS, a nie jakiegoś
    P.M.P.O czy innego ścierwa 😉 ?

  41. no mam zamiar to ztestowac…jest to na bank 800w rms…z tym ze to nie jest
    stricte głośnik przeznaczony dla gitarkę to wiem… i spodziewam się, ze się
    nie obszczam ze szczescia…ale może na male plumkanie w domu starczy.

  42. Mam wzmacniacza 3 Ohmowego z 1 wyjsciem, po podloczeniu 2 kolumn jednej 3 ohm,
    drugiej 4 ohm (rownolegle podlaczonych) skrzywdze go?

Możliwość komentowania została wyłączona.