Opinie

Sunn SB160

En face. combo sunn sb160Rocznik 1982.

Wielkie to.

Tranzystorowe combo basowe o mocy 60W, waży 30 kilo i pachnie swoimi
przeżytymi latami.

Głośnik 15″ potrafi ładnie przymulić, ale dzięki przełącznikowi „Brite”
który podbija nieco punktowość wzmacniacz zabrzmi też jakby posiadał
głośnik 12″.

Equalizer ogarnia trzy klasyczne parametry. Dół i górka regulowane są
tradycyjnie, w wypadku środka możemy wybrać, która częstotliwość w Hz
jest uwypuklona najbardziej w regulacji.

Wzmacniacz dysponuje też gałką „Pre Amp”, która kontroluje gain.
Wymaksowana potrafi stworzyć leciutki, ciepły overdrive.

Do tego typowe dwa wejścia z wysoką i niską czułością, pętla efektów,
wyjście słuchawkowe i wyjście na inną kolumnę (wszystko na typowych
jackach).

W sam raz na moje potrzeby. Ówczesne 60W tranzystora lekką ręką daje
głośność współczesnych 120. Myślę, że w razie konieczności ogarnęła
by bez trudu klub, a może i nawet jakiś mikry plenerek.

Inni czytali również