W skrócie:
Plusy
– wykonanie
– brzmienie
– kolor (budyń waniliowy, ale raczej bez cukru)
– drobne, miłe udogodnienia
– że ją w ogóle mam 🙂
Minusy
– fatalne fabryczne ustawienie
– jak już dali pokrowiec, to mogli dać i pasek (no nie?)
Chcę Wam zaprezentować mój nowy nabytek czyli bas Sandberg Basic Ken Taylor
5.
W „jedynie słusznym” pędzie do posiadania Fendera , MM , Ibaneza czy
Warwicka troszkę
odmiany i innego „kung-fu” ze szkoły niemieckich mistrzów.
Dlaczego właśnie ten bas…
Po nieustających walkach z moim poprzednim basem ( Ibanez BTB 675 ),
zrozumiałem,
że nie ma co zmuszać kota by szczekał 🙂 Jakkolwiek Ibanez to dobre wiosło,
ale do
zupełnie innych gatunków muzyki niż te, które preferuję.
Jedynym sensownym rozwiązaniem był zakup innego, odpowiedniejszego basu.
Ibanez sprzedał się na pniu, więc bogatszy o 2k zł, zacząłem rozglądać
się za moim Świętym Graalem.
W międzyczasie miałem możliwość dokładnego zapoznania się z jednym z
basów MM.
O ile brzmienie mnie zachwyciło, to właściwości gryfu (jego geometria)
skutecznie mnie zniechęciły
do tej marki.
Basów Fendera nigdy nie lubiłem, może na skutek posiadania ongiś dwóch
niezbyt udanych (imo) kopi.
Zresztą kształt gryfu w Fenderach też nie przypadł mi do gustu.
Potrzebowałem basu o brzmieniu MM ale z „ibanezowski” gryfem. Teoretycznie
nie ma z tym problemu,
wystarczy zamówić customowego Warwicka i po sprawie.
Niestety cena takiego instrumentu ( 4000-5000 USD ) była poza zasięgiem. Na
gitarę mogłem wydać
maksymalnie 5-6k zł.
Ktoś podsunął mi markę Sandberg… I się zaczęło 🙂 Po nitce
(przeczytałem dziesiątki postów na forach
naszych i nie-naszych 🙂 ) do kłębka, czyli zakupu. A gdy się jeszcze
dowiedziałem, że nasz
forumowy Kolega Maczos również gra na Sandbergu, decyzja mogła być tylko
jedna….
Stoję u drzwi Twoich ( powiedział kurier)…
W końcu dotarł. Z lekkim opóźnieniem, ale jest. Tutaj. U mnie… 🙂
Na dnie wielkiego kartonu (chyba z jakiego klawisza) był… pokrowiec. I tu
polski akcent całej sprawy.
Pokrowce dla Sandberga produkuje polska firma Canto…
Do meritum…
A w pokrowcu Budyniowe Szaleństwo… czyli Najpiękniejszy Bass Na
Świecie…
O wątpliwościach na temat niecodziennego koloru pisałem na forum, ale to co
zobaczyłem
wywróciło mi mój koloro-pogląd o 180 stopni. Bas jest po prostu śliczny.
Zupełnie inne odczucia
niż podczas oglądania zdjęć w internecie.
Teraz, po kilku dniach wręcz nie wyobrażam sobie, abym mógłbym mieć go w
innym kolorze.
Fakt, ma w sobie coś z różowego Cadillaca czyli kontrowersyjność, szyk i
elegancję 🙂
Korpus…
Bas jest zgrabny. Bez udziwnień czy odnóży rodem z filmów science-fiction,
wręcz o klasycznym kształcie.
Korpus wykończony na wysoki połysk, praktycznie bakterie się ślizgają 🙂
Ładnie wyprofilowany
i pasujący jak ulał do mojego mięśnia piwnego. Całość wykonana bardzo
czysto bez jakichkolwiek
mankamentów. Taki gitarowo-basowy Volkswagen Passat.
Elektrownia…
W basie są zamontowane dwa humbuckery MM-style firmowane przez Sandberga. W
starszych produkcjach
Sandberg montował pickupy niemieckiej firmy Delano, a o upadku tej
ostatniej widocznie przejął
technologię i wykonuje pickupy samodzielnie.
Sygnał z pickapów trafia do preampu znakomitej (i drogiej), również
niemieckiej, firmy GlockenKlang
wykonywanego według specyfikacji Sandbega. Preamp jest zasilany napięciem 9
V.
Preamp ma trzy-pasmowy EQ, balans pickapów i oczywiście regulację
Volume.
Dodatkowo jest możliwość rozłączenia cewek humbakera, niestety dla obu
pickapów jednocześnie
(dwu-pozycyjny przełącznik).
Potencjometr Volume jest jednocześnie przełącznikiem push-pull,
umożliwiającym przełączenie
basu w pasywny tryb pracy. Co ciekawe, w „zerowym” położeniu
potencjometrów EQ i Volume na max,
brzmienie gitary w trybie pasywnym i aktywnym jest identyczne.
Szumy preampu są bardzo małe, zdecydowanie mniejsze niż np. w Ibanezie BTB
675.
Również zakres regulacji barwy w Sandbergu jest zdecydowanie mniejszy niż w
Ibanezie,
co uważam za zaletę, ponieważ nie wyobrażam sobie scenicznego użycia
bardzo czułego EQ z Ibaneza.
Zresztą gdzieś już o tym na forum pisałem. A tak to wygląda „w
naturze”…
U dołu korpusu gniazdo wejściowe zamontowane w wklęsłej półkolistej
miseczce
ułatwiającej wkładanie (bez skojarzeń proszę 🙂 ). to kolejny dowód tego,
że konstruktorzy
z Sandberga najpierw pomyśleli, a potem zrobili.
Na koniec opisu elektrowni jeszcze jedna mała, a miła rzecz, czyli
bez-śrubkowa kapsuła na baterię.
Gryf…
To jest to co Igorki lubią najbardziej… 🙂 Przedziwna kompilacja geometrii
ibanezowego lotniskowca
z łopatą a’la MM. Z czego 80% z Ibaneza a 20% z MM. Gryf jest minimalnie
węższy i grubszy
niż w serii BTB, natomiast bardziej „łódkowaty” na wzór MM.
Z pewnością nie będzie odpowiadał fanom Fendera, natomiast fanom Ibaneza
jak najbardziej.
Czyli dokładnie to, o co mi chodziło. Gryf ma 24 progi, a menzura to 34 cale.
Progi typu Medium.
Wykonany jest z jednego kawałka klonu, z naklejoną, klonową (choć innego
gatunku) podstrunnicą.
Na chwytni brak jakichkolwiek markerów, jedynie na boku podstrunnicy są
zwyczajowe kropki.
Zastanawiał mnie ten brak markerów, ale po długim namyśle odkryłem
tajemnicę.
Po prostu praktyczni i oszczędni Niemcy „zakosili” kropki z gryfu do swoje
loga firmowego 🙂
Ta oszczędność ich kiedyś wykończy 🙂
Główka gryfu klasyczne z sygnowanymi kluczami. Siodełko grafitowe
poprzedzone progiem „zerowym”.
Gryf wykonano z dużą starannością. Progi nabite bardzo równo. Wewnątrz
gryfu jeden pręt regulacyjny.
Fabrycznie gitara dotarła do mnie wręcz skandalicznie źle ustawiona. To
duża „skucha” producenta,
przecież potencjalny, ogrywający sprzęt klient, nie będzie w sklepie
regulował gitary „na kolanie”.
Akcja strun fabrycznie to jakieś 5-6mm na VII progu. Porażka.
Po dwóch dniach regulacji (szybciej się chyba nie da, bo gryf po regulacji
minimalnie „siada” w ciągu
kilku godzin) doprowadziłem akcję strun do pożądanego stanu. Akcja na VII
progu poniżej 1 milimetra
a na XII … a zobaczcie sami…
Jednym słowem, gęba mi się cieszy kiedy biorę te wiosełko do łap…
🙂
Mostek…
Należy mu się osobny fragment w tym tekście, bo ma jedną, bardzo ciekawą
właściwość.
Oprócz standardowej regulacji menzury i akcji, ma on także regulację
rozstawu w zakresie +/- 1mm
dla każdej ze strun. Czyli można by sobie zrobić rozstaw zarówno 20mm jaki
16mm , w zależności
od osobistych preferencji.
Struna spoczywa na specjalnej, przesuwnej w poziomie rolce, blokowanej przez
małą, imbusową śrubkę.
Bas w stanie fabrycznym ma rozstaw 18mm.
Brzmienie…
Hymmmm…. Sprawa trudna bo bardzo indywidualna. Na dodatek tego, próbki mogą
być mylące,
Choćby przykład Kolegi Alfika ( 🙂 ) , który na podstawie jednej próbki
zakopał tą gitarę na śmietniku, a na podstawie innej przyznał, że mu się
podoba.
Moja, czysto subiektywna ocena jest następująca (cytat po pierwszym
włączeniu):
…JAK TO… (cenzura – przyp. mod 😉 )
Powyższy cytat znakomicie oddaje moje wrażenia słuchowe. Jak dla mnie, jest
to TO BRZMIENIE.
Lepszego, jak do tej pory, po prostu nie słyszałem i nie oczekiwałem.
Nie ma sensu przytaczać linków do dziesiątek opinii ludzi, którzy zamienili
swoje Fendery, MM i inne instrumenty na właśnie Sandberga.
Mam nieodparte wrażenie, że z moim Budyniem pozostanie dłuuuugo razem. Może
na zawsze.
Linki do próbek…
Sample nagrane przez niemieckiego basistę Matthias’a Schotdz’a
www.bass-4-all.com/b4a_d/download_e/download_d/test/html/b4a_e/inhalt/basssounds_sandberg_ken_taylor_5.htm
Sample nagrane przez polskiego szarpidruta Igora… Wkrótce jeszcze jeden,
speszyal for Alfik 🙂
(Alfik 🙂 mam nadzieję, że poczucie humoru Cię nie opuszcza.. )
www.airgunservice.pl/music/sb.mp3
www.airgunservice.pl/music/sb2.mp3
Cena: Nie powiem.. 🙂 (w rodzimych sklepach za tą wersję około 5k zł)
Pozdrawiam Igor
EDIT: Surowe próbki: Sygnał gitary bez preampu , bez jakiejkolwiek
korekcji.
( gitara->piec(tryb PRE)->mikser(tryb PRE)->zapis
24/48khz/Mono->MP3 128kbs/48khz/Mono)
1) Przet.S+S (dźwięki strun B-G chromatycznie, walking w oktawach B-G, free
walking, wybrzmiewanie B-G ) 4Mb.
www.airgunservice.pl/music/sb-SS.mp3
2) Przet. H+H ( króciutki walking „gumowym” brzmieniem ) 0.4Mb
www.airgunservice.pl/music/guma.mp3
W skrócie:
Plusy
– wykonanie
– brzmienie
– kolor (budyń waniliowy, ale raczej bez cukru)
– drobne, miłe udogodnienia
– że ją w ogóle mam 🙂
Minusy
– fatalne fabryczne ustawienie
– jak już dali pokrowiec, to mogli dać i pasek (no nie?)
jest piękny. a recka wypasiona i fajnie się czyta 🙂
ekstra recka a bas jeszcze lepszy (:
nie pozostaje nic tylko pogratulować znalezienia tego właściwego 😉
Niezły ten Sandberg 😉
*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=
Super recka. I naprawdę fajny bas;)
igor poprosze pasyw rozłączone cewki 100% pickup bridge z palucha i pasyw
rozłączone cewki 50-50% półnuty chromatycznie w średnim tempie przez
całą skale instrumentu powiedzmy na każdej strunie do 7 progu a na g do
końca potem oktawami ósemkami w średnim tempie chromatycznie przez każde
dwie struny potem jakiś groove raz od niskiego d a potem to samo oktawe wyżej
– tylko palec grany przy mostku zero korekcji nagraj przez coś co ma impedancje
wejściową 800k-1mohm obadamy wtedy czy to dobre wiosło czy nie. a cha i
jeszcze test na sustain pusta struna do wybrzmienia i ta sama struna na
pierwszym progu oraz test na równość brzmienia poszczególnych strun grasz
sekwencje w średnim tempie G C D na strunie G i analogicznie na każdej
niższej.
Gratuluje recki i basu przy okazji…
Ten kolor jednak ma w sobie to coś…
z*ebiście to to gada na slapie. :O
Tylko brzydki jest niepomiernie. 🙁
Ale i tak gratuluję wiosła, bo zacne, a i radochę masz z niego nie małą
:piwo:
No i fajna recka 🙂
Ale czwórka byłaby ładniejsza 😛
———
Dziękuję Koledzy.. 🙂 Co by nie powiedział , to ten bas ma KOLOR 🙂
@Alfik.. nie mam wejścia w mikserze ( jednocześnie interfejs FireWire )
wysokiej impedancji , tylko linie 50kohm ( i majkrofony )
Ale można by zrobić tak. Mogę tak skrosować kanał w mikserze , by sygnał
do AD był pobierany z preampu kanału
( przed barwą , volume etc ).
W basie włączę preamp , ale gały na zero. Nagram to 48khz/24bit mono baz
jakich wtyczek ,
korekcji , kompresji itp np na -3db finalnie , zrzucę do WAVa i zapodam na
emalię.
Nagram możliwe kombinacje pickupów czyli N, B, N+B ,1/2N ,1/2B
,1/2B+1/2N . Powinno wystarczyć.
Pogratulować sprzętu. Co do koloru to zdecydowanie najlepszy z tych trzech
które prezentowałeś w innym wątku 🙂
Recenzja też pierwsza klasa, aż mi narobiłeś apetytu żeby się wokół
sanberga zakręcić w przyszłości (dość dalekiej bo na razie grać nie
umiem):D
nie masz di boxa? interesuje mnie tylko 100% bridge single pasywnie i 50%/50%
single pasywnie wiem jak gra ta elektronika – chce posłuchać basu
Fajny bas, fajna recka ale nie wiesz chyba jak wyglądają Ibanezowskie gryfy
bo to co opisujesz nie ma się nijak do klasycznego gryfu Ibka, ale rozumiem to
miałeś BTB dlatego takie
masz odczucia.
Jak na mój gust to za szybko ta recenzja. Min 3 miechy poczekaj aż emocje
opadną trochę i spojrzysz na sprzęt z większym doświadczeniem co do jego
możliwości, nie mówiąc już o przetestowaniu go w różnych warunkach.
Idę do RNR i sobie takiego ogram. Kolor jest super! Jak Rick 4001CS!
Jakby był czarny i miał maskownice ala Stingray to bym Ci go ukradł. A tak
to mi się nie chce 😛
dobra recka ,mówiłem ci igorro że powali cię widok na żywo 😀 miałem tak
samo ,ja to po prostu wiedziałem ,tak jak i to że nawet najlepsze foty nie
oddadzą zajebistego uroku tego basu
racja. jest śliczny.
fajna recka i dobre brzmienie, jeśli Tobie się kolor podoba to mi nie musi,
mi się podobał ten sunburst z tych 3 co pokazywałeś
wygląda zaje… 🙂 gratulacje… 😀 ale gryf to by mi nie spasował niestety
😉
ps. dlaczego recki na basoofce się zajefajnie przy konsumowaniu czegoś czyta?
XD
—–
MorgotH
The New Black/Death Metal project
–
Nie ma czegoś takiego jak nu metal…
–
Stay True \m/ \m/
and May the Force be with You 😉
Igorro… czyli poszedłeś jak ja po rozum do głowy i pozbyłeś się BTB 🙂
a obecne wiosło – szacun 😀
-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
@SUVV .. BTB 675 to dobre wiosło , ale ja sztana nie gram , grać nie będę.
Sandberg to diametralnie
inne brzmienie. Brzmienie które mi BAAAARDZO odpowiada 🙂
@Kapral.. Siłą rzeczy na temat gryfu wypowiadałem się tylko i wyłącznie w
kontekście BTB 675.
Innego Ibanez nie miałem , więc jakby z automatu moje uwagi dotyczą tej
serii.
Wiem , że inne serie mają inne gryfy ( z opisu producenta ) , ale nigdy nie
miałem ich w łapach
więc niem mogę nic powiedzieć.
Z założenie nie „misiam” , czyli jak nie zobaczę/usłyszę to nie tworzę
„jedynie słusznych opinii”.
@Alfik.. DiBoxa nie mam , ale mam piec z outem XLR możliwością pobrania
sygnału bezpośrednio za
stopniem wejściowym ( przed fontannami ). Nada się ?
@Szergiel.. Ograć a potem ..” proszę zapakować.. ” 🙂
@Klejpull.. Basy Sandberga mają opiniię „do-emeryturowych”.. czyli jedna
kochanka na całe życie
( no może lekko przesadziłem. :)) Po co czekać.. ?
@GregOOs.. jakby był czarny i miał maskownice ala MM to byś musiał go
ukraść komu innemu 🙂
@Zakwas.. brzydka to jest moja sąsiadka ( i jej córka też ) Obie Rudych
Włosów Płomień…. 🙂
@Kububasek.. RACJA, JEST ŚLICZNY ( HOWG !! ) ( masz u mnie piwa za
jedolitość lini partyjnej.. :))
piec się nada tylko proszę pasive
Jednak nie maskownica i nowe pickupy tylko nowe wiosło? 🙂
No to gratuluję, szczerze mowiac swietnie się prezentuje… no i ten kolorek :
))
Bardzo mi mayoneza przypomina ta gitara. Z tą różnicą że Mayones ma dużo
ładniejszą główkę i wykończenie (no i kosztuje 2 tysiaki więcej)
Ładny, aczkolwiek główka mi się źle kojarzy. Kolory dobrane znakomicie,
jednak nie przemawia do mnie taki budyniowy korpus. Ps. logo mi się
skojarzyło od razu z tym:
http://www.a-pottinger.czech-trade.pl/logo/63249651_.gif
🙂
Właśnie główka. Sama w sobie niezbyt ładna, dość toporna, ale z tym
basem się cudnie komponuje, nie wyobrażam sobie tej basi z inną główką
🙂
———
Brzmienie powaliło mnie na łopaty 🙂
*******************************************
::Hohner BB Q 6, Hartke 2115 combo::
Podgatunek basisty?? Gitarzysta 😀
Fajna recka i świetny basior, chociaż rzeczywiście przydałby się update po
paru miesiącach.
Gratuluje !
………………………..
http://www.myspace.com/croopnick
ZAJEBISTY KOLOR, kosrpus piękny, ale głowka okropna
Igorro Bardzo dziękuje Ci za próbki – myśle że sam już po ich nagraniu o
basie tym wiesz dużo więcej. Każda struna brzmi inaczej H jest głuche E
takie sobie reszta nieźle ale inaczej . Słychać to w chromatyce i w
oktawach. W początkowycych pozycjach na strunie G gitara jest z lekka
zawilczona próba na sustain zwraca uwagę na to że pickupy przyciągają
jednak struny zbyt wysokim polem magnetycznym instrument początkowo zbyt
szybko gaśnie a potem słychać delikatną zmianę wysokości dźwięku.
Jednakże gdy grałeś groove muszę powiedzieć że instrument ma w sobie
jakąś muzykalną żywość rzadką dla nowych instrumentów. Prawdopodobnie
lepszy mostek i dociążenie główki i wywalenie albo choć obniżenie na max
neckowego pickupu pomogło by mu. Podobnie jak regulacja i dobór strun.
Słowem instrument nie powalił mnie ale też myślę że ciężko było by Ci
w tym przedziale cenowym znaleźć nowy lepiej brzmiący instrument.
@Alfik..
Rzeczywiście struna B(B) zdycha , choć raczej winię za to set strun ( może
założyć 45 a nawet 50 )
oczywiście menzurę (34)i ciągłe ekzperymenty z ustawieniem gryfu. Może
nikle ( obecnie Staniles Steel)
Fakt , że dość trudno idealnie równo uderzać pozostałe struny, ale
wyszło całkiem przyzwoicie.
Jest jeszcze ze jeden moment kiedy wybrzmiewanie „pada” .Pierwsze dźwięki na
strunie „A”. Słychać
klapnięcie struny o poprzedzające progi z zmniejszenie amplitudy drgań.
Powyżej IV progu jest już OK.
Gryf w dalszym ciągu ma minimalnie za małą łódkę , ale tego nie da się
zrobić na łapu capu.
Gryf siada , w dodatku zmiany temperatur robią swoje. Potrzeba
cierpliwości.
Co powiesz na sustain pustych strun. Działa jak generator 🙂
W gitarze hardwarowo nic nie będę zmieniał. Jest na świecie kilka
droższych i gorszych basów i jakoś
ludzie z tym żyją 🙂
Na pewno Neck poleci w dół. Na strunie „G” , przy teście sustainu słychać
wyraźnie „pływanie” stroju.
Ale , co sam zauważyłeś , te brzmienie coś w sobie ma. Ten bas jest taki
„muzykalny”.
Można zagrać byle gów.. a dźwięki się kleją do siebie.
Jak na razie jest bardzo zadowolony. Mam tą „gumę” z MM z krystalicznym
slapem w rozmiarze 18mm 🙂
No i już zmieniłes trochę zdanie o tym basie 😛 Tak jak pisałem, napisz tę
reckę za kilka miechów jak inne rzeczy wyjdą na jaw (nie żebym Ci tego
życzył)
Tak bass jest „muzykalny” tego mu odebrać nie można.
Igorro set strun raczej do końca nie pomoże zwłaszcza niklowy. Załóż
typowy set 45 65 80 100 135 polecam Ernie balla Z doświadczenia z podobnymi
basami wiem że nawet jeśli na nowym secie bass będzie grał nieco lepiej to
po kilku dniach H będzie zdychać znacznie szybciej niż reszta. ustaw łódkę
około 1mm i zobacz co się dzieje gryf nie powinien aż tak dużo pracować od
paru dni mamy w miarę stabilną pogodę. Sustain jest taki sobie.
Recka spoko, wiesz, zdjęcie które zamieściłeś w poprzednim temacie
(katalogowe) nie oddaje uroku tego basu. Gratulacje!
*************************************************************************
…słuchaj, zanim cokolwiek napiszesz, ukłuj się w palec i zobacz, czy nie
poleci czasem sok z buraka…
recenzja naprawdę spoko ,a wioselko.
PIEKNOSCI!!!
Jestem fanem Fender ,przyzwyczajonym bardzo do jego gryfow i jak grałem na
Sandbergu ostatnio to było mi bardzo milo i przyjemnie wiec w sumie zamiast
tego fragmentu w rozdziale gryf mogles napisac po prostu ,, że jest zajebisty 😀
Wow, zarabisty bas! Naprawde piekny 🙂
Świetna recenzja !!!!
BASIK piękniuchny i wszechstronny !!!
zdjęcia rewelka !!
Grałem na tym dzisiaj. Fajnie leżał gryf w łapie – cienki, wręcz sportowy
jak na piątkę. Rozstaw strun trochę za wąski jak dla mnie, ale do
przyzwyczajenia się, jak najbardziej. Duże spektrum brzmień zapewnione przez
elektronikę, ino struna H jak w prawie wszystkich basach pięciostrunowych nie
brzmiała. 🙁
Kupie prawdopodobnie sobie również takiego Sandberga… Tylko nadal się
zastanawiam czy wziąć jesion czy olchę na korpus…..
Jesion! Olcha nadaje się do precla lub nowoczesnych hi-fi wioseł 😉
Właśnie, Jesion jest najlepszy!
Igorro skąd jesteś? może się spotkamy na granko?
Kuba, daleko by ci było;P
mam słabość do tej marki…
Kurdwa znowu mam GAS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
https://www.youtube.com/watch?v=0rB9Xdkx2u8