Robert DeLeo pracuje nad swoim pierwszym solowym albumem
W świecie muzyki rockowej, nazwisko Robert DeLeo zawsze kojarzyło się z charyzmatycznym brzmieniem basu grupy Stone Temple Pilots. Teraz jednak artysta postanowił wykorzystać swoją pasję i umiejętności do stworzenia czegoś całkowicie nowego – swojego debiutanckiego albumu solowego. Wiadomość ta zaskoczyła wielu fanów, ale i zaintrygowała na tyle, że wszyscy z niecierpliwością czekają na efekty jego pracy.
Na swoim profilu na Instagramie, DeLeo podzielił się krótką zapowiedzią tego projektu. Zdradził, że ukończył już 10 z 12 utworów, w tym kawałek pt. “Anew”, który miał okazję przesłuchać w wersji wstępnej. “Kończę pracę nad piosenką Anew z mojego nadchodzącego albumu z wspaniałą grą wiolonczeli Dave’a Eggara,” napisał DeLeo. “W refrenie solo występuje również smyczki i wokal Kary Britz oraz błyskotliwa gra na pianinie przyjaciela, Billa Appleberry. Gotowe!”
Muzyka ma charakter przede wszystkim akustyczny, a sam DeLeo w rozmowie z magazynem Bass Player w zeszłym roku wspomniał, że całość będzie zawierać akustyczny bas i guitarrón. To podejście zbliżone do ostatniego rekordu STP, “Perdida”, który był projektem akustycznym i w dużej mierze nagranym na historycznych instrumentach.
Na pewno będziemy na bieżąco informować o dalszych szczegółach, jak tylko staną się dostępne.
Czego możemy się spodziewać po solowym albumie Roberta DeLeo?, Jaki jest główny charakter muzyczny nowego projektu DeLeo?, Kto pojawi się gościnnie na albumie DeLeo?, Jaki bas będzie dominować na albumie DeLeo?, Czy nowa muzyka DeLeo będzie podobna do brzmienia Stone Temple Pilots?