O chwili olśnienia: Ucz się wielu utworów
Oto ja, znów na scenie z gitarą basową w dłoni. Dwa sety za nami, jeszcze jeden przed nami. Nic nie jest ustalone… nie ma oficjalnej listy utworów, tylko garść próśb.
Pewien gość z dwudziestką w ręku podchodzi do sceny i pyta „Czy gracie 'Whipping Post’?”
Gitarnik od razu patrzy na mnie, a moje oczy gwałtownie wędrują w górę, przeszukując mentalnie wszystkie piętra mojego umysłowego skarbca, aby przypomnieć sobie utwór, którego nigdy oficjalnie się nie uczyłem. Zdecydowanie słyszałem ten utwór wiele razy, ale czy go znam? W tym momencie to nie ma znaczenia… i tak próbujemy.
Chciałbym móc powiedzieć, że to się nie zdarza często, ale to byłoby kłamstwo. Dzieje się tak cały czas. W mojej muzyce jest tysiące utworów, nie, w całym wszechświecie są miliony, jeśli nie miliardy utworów. Nie sposób znać je wszystkie, a mimo to staram się jak mogę. Czasami zdarza się, że znam żądany utwór i miło zaskakuję zarówno lidera zespołu, jak i siebie. Innym razem znajduję się w ślepej uliczce i utwór ląduje na gigantycznej liście utworów w niebie (znanej również jako notatnik w moim iPhone).
Ta lista „utworów do poznania” rośnie i rośnie, a niestety niezbyt często mam okazję pracować nad nią. Zamiast tego znajduję się przy pracy nad utworami, które muszę wykonać w piątkowy wieczór. Czasami są to oryginalne utwory na pokaz artysty, innym razem są to covery do nauki na wesele. Na szczęście listy tych najważniejszych utworów często się pokrywają. Utwory, które powinienem poznać, stają się utworami, które muszę poznać i oto jestem za nie odpowiedzialny.
Nauka utworów to nie tylko ratowanie twarzy na scenie, to również o bycie wszechstronnym graczem. Jest tyle muzyki na świecie i to od ciebie zależy, by ją odkryć. Jeśli nie grasz na koncertach, możesz się zastanawiać, dlaczego marnujesz czas na czytanie tego. A oto dlaczego! Nauka utworu zmusza cię do:
- Zapoznania się z progresjami akordów/ruchem harmonicznym i rozwoju umiejętności percepcji słuchowej (trening słuchu)
- Gry w różnych tonacjach
- Rozkładania świetnych linii basowych
- Odkrywania i zrozumienia stylu konkretnego basisty
- Rozpoznawania formy muzycznej (np. intro, zwrotka, refren lub AAB)
- Implementacji techniki
- Praktyki grania „w czasie” i w różnych metrach
- A co najważniejsze, rozwijania muzycznej intuicji
Jeśli wciąż nie wierzysz, spójrzmy na piosenkę i przeanalizujmy ją kawałek po kawałku. A może 'Whipping Post’ Allman Brothers? Jeśli nigdy nie słyszałeś tego utworu, przygotuj się na muzyczną ekspedycję, która, jeśli zdecydujesz się na słuchanie wersji na żywo, może wymagać znacznego inwestycji czasu i/lub narkotyków. Gotów? No to zaczynamy…
Podsumowując, ten utwór jest świetnym studium w tonacji A-moll. Podczas gdy główny riff i zwrotka pozostają głównie na A, zmiany przechodzą na akord 'czwarty’ (D) i 'piąty’ (E); przeciwny ruch do tradycyjnego bluesowego 'piąty-czwarty’.
Ten utwór nie jest po prostu 'w tonacji A-moll’, on naprawdę eksploruje tę tonację. Spróbuj nauczyć się niektórych wypełnień nuta po nucie, a zobaczysz, że musisz poruszać się po całej szyjce. Jeśli zwykle ograniczasz się do 'pudełka’ wokół 5-7 progu, to świetna okazja, aby zacząć skakać więcej. Jeśli jesteś w nastroju do transpozycji, spróbuj zagrać te linie w innych tonacjach.
Ten utwór ma kilka 'tematów’ basowych. Po pierwsze, energetyczne brzmienie od A do G (od jedynki do płaskiej siódemki). Sekcja zwrotki i jamowania, oparta na grze oktawowej w tę i z powrotem, naprawdę zabiera cię w podróż słuchową. Złożone wypełnienia, chromatyczne linie i biegi oparte na skalach dowodzą, że jest to trudny utwór do nauczenia się nuta po nucie. Zawiera wiele muzycznych klejnotów, które są warte czasu, aby je rozgryźć.
Berry Oakley. Basista z łatwością uznany za 'potwora’, którego niestety zabrano zbyt wcześnie. Niewielu basistów ma okazję rozwinąć się w tak kreatywny sposób. Szczególnie energetyczny gracz, porusza się po szyjce z postawą 'nie bój się’, co skutkuje stylem zupełnie własnym. Jeśli zdecydujesz się posłuchać bardziej współczesnej wersji utworu, możesz mieć przyjemność słuchania Oteil Burbridge, innego mistrza niskich tonów.
Ten utwór ma kilka 'formułowych’ podejść, ponieważ wprowadzenie i pierwsza zwrotka podążają za określoną liczbą taktów. Mimo to jest najbardziej znany ze swojej rozszerzonej sekcji jamowania – intensywne, furiozne burze wirujących gitar są następnie śledzone przez spokojne bryzy i muzyczne dialogi.
Jeśli kiedykolwiek potrzebowałeś powodu do pracy nad techniką lewej ręki, początkowy riff da ci coś do ćwiczeń. Wymaga to sporej dyscypliny i elastyczności, aby zagrać ten utwór; skoki oktaw również stanowią wyzwanie. Jeśli potrzebujesz dać wycisk swojej ręce trzymającej kostkę, zastosuj autentyczne podejście Oakleya i zagraj to kostką.
Podsumowując, ten utwór z pewnością przetestuje Twoją wytrzymałość i wyczucie czasu. Jeśli nie jesteś w stanie zagrać go w oryginalnym tempie, spróbuj ćwiczyć te riffy nieco wolniej i stopniowo dojść do grania wraz z nagraniem. Zwróć również uwagę na początkowy riff. Wskazówka: nie jest w metrum 4/4.
Chociaż nie ma prawdziwego sposobu na nauczenie 'improwizacji’, słuchanie zespołu takiego jak Allman Brothers prawdopodobnie zainspiruje cię do zadzwonienia do kilku znajomych lub wybrania się na otwartą sesję jamowania. Posłuchaj, jak zespół przechodzi z sekcji na sekcję… ostatecznie chcesz intuicyjnie czuć te zmiany w dynamice. Będziesz podążać za resztą zespołu i uczyć się, kiedy grać z większą siłą, kiedy się powstrzymać, i miejmy nadzieję, jak zakończyć utwór. Umiejętność poruszania się z przypływami i odpływami muzyki jest intuicyjna, ale jak wszystko, musi być rozwinięta.
Oto masz krótka wersja. 'Whipping Post’ dostarcza niewiarygodną ilość muzycznej wiedzy, i chociaż jest to przykład długowiązłowy, możesz wynieść wiele z tej jednej piosenki. Pomyśl tylko… co jeśli nauczysz się dziesięciu piosenek? Setki? Tysiąca? Masz mój punkt widzenia. Jest tak wiele sposobów na spędzanie czasu na ćwiczeniach, i chociaż granie przez skale z metronomem jest jak najbardziej w porządku, proszę, nie lekceważ teorii 'uczenia się wielu piosenek’.
Teraz, kiedy spędziłem mnóstwo czasu słuchając i pisząc o 'Whipping Post’, czas dla mnie, aby chwycić za bas, opanować utwór na palcach i skreślić go z listy.
Ryan Madora to profesjonalny basista, autor i edukator mieszkający w Nashville, TN. Oprócz koncertowania i sesji nagraniowych udziela prywatnych lekcji i warsztatów uczniom na wszystkich poziomach zaawansowania. Odwiedź jej stronę, aby dowiedzieć się więcej!
Dlaczego warto uczyć się wielu utworów?, Jak 'Whipping Post’ wpływa na rozwój basisty?, Co można nauczyć się z gry Berry Oakleya?, Jakie umiejętności rozwija nauka utworów?, Dlaczego granie 'Whipping Post’ wymaga elastyczności i dyscypliny?