News

Epiphone Zenith

Witam KLIK TUTAJ
zamieszczam linka do ciekawego testu ZenithBasa Epiphone`a , ostatnio
wyróżnionego przez Guitar World.

Poniżej zamieszczam niusa o nowym akustyku Epiphone`a, który już zbiera
laury.

Jedno z najmłodszych dzieł firmy Epiphone, bas Epiphone Zenith, został
uhonorowany złotą nagrodą przez prestiżowy magazyn Guitar World.
Instrument, który otrzymał wyróżnienie za całokształt wrażenia, łączy
w sobie klasyczny elegancki profil i typowy dla oldtime`owych gitar jazzowych,
retro design. Otwory w kształcie „f” i prostota drewnianego strunociągu
przywołują klimat akustycznych basów Epiphone’a sprzed wielu lat, a
specyficzne wycięcie w korpusie zapewnia łatwy i wygodny dostęp do wyższych
pozycji na gryfie. Zenith pozwala uzyskać głębokie i ciepłe brzmienie, nie
tracąc przy tym dynamicznego ataku, co daje gwarancję, że instrument
sprawdzi się w większości gatunków muzycznych.

Z pełnym uzasadnieniem przyznania nagrody będzie można się zapoznać w
lutowym wydaniu magazynu Guitar World.

11 komentarzy

  1. mazdah

    Pozwoliłem sobie z dwóch tematów zrobić jeden :]

  2. Don Chezare

    so much want!

  3. gregory

    w rnr w wawie z tego co widziałem jeszcze niedawno był do ogrania jak coś;)

  4. Kapral

    Coś mi się wydaje, że jak byłem w listopadzie w Warszawie na koncercie
    Karma To Burn, to grałem na tym właśnie basiku. Zaskoczył mnie, chociaż
    sprawdzałem go z deski, manualnie taki średni, ale brzmiał bardzo
    dobrze.

    Tzn. fretless, bo progowy to już bez większych rewelacyj.

  5. Immo

    Aż muszę iśc do RnR w Katosach zobaczyć, czy nie mają. Wygląd – pierwsza
    klasa. Najładniejszy akustyk z tych, które widziałem.

  6. Edri

    Jak nigdy nie podobały mi się basy akustyczne tak ten robi naprawdę fajne
    wrażenie. Kapral, a ogrywałeś też progowca?

  7. Muzz

    Ładny basik, nie powiem takiego fretlessa obmacałbym chętnie.

  8. Kapral

    Ogrywałem, ale mówię, zabrzmiał średnio. Fretless ma taki szlachetny
    miałkot, jeszcze dzięki temu, że to hollow body, to w dźwięku po prostu
    słychać drewno :). A progowy budzi moje skojarzenia z wczesnymi nagraniami
    Rickenbackerów na flatach, takie „pum pum pum”.

  9. Muzz

    EEE to ja lubię „pum pum pum” 😉

  10. Bzyczek624

    Bardzo ładny, będę musiał popatrzeć po okolicznych „Metropoliach” ;p

  11. kurfir

    Wziąłem do ręki wersję fretless z tapewoundami w RNR jakiś czas temu i
    zanim się spostrzegłem, minęło pół godziny. Brzmienie co najmniej
    niezłe, a jaka wygoda gry! Naprawdę wdzięczny instrument, z gatunku tych, co
    to się nie chce wypuszczać z ręki. Do tego ładniutki, ale to już
    oczywiście kwestia gustu.

Inni czytali również