Chwila Oświecenia: Co z tymi akordami – duże, małe, a może bez znaczenia?
Bycie basistą to coś niesamowitego. Z reguły stoisz z tyłu sceny, groovujesz i wydaje Ci się, że możesz unikać całej tej 'teorii’, z którą muszą mierzyć się gitarzyści. Mówię tu o akordach i tym podobnych rzeczach. W końcu mamy do zagrania tylko jedną nutę na raz! To znacznie łatwiejsze. Nie chciałbym się męczyć z nauką wszystkich tych innych rzeczy, to trudno do usłyszenia i tak naprawdę nie ma znaczenia, czy akord jest duży czy mały; mogę po prostu nie grać tercji. Wolę skupić się na slapowaniu i granie bluesa.
Sielska ignorancja, która charakteryzowała moje wczesne lata gry na basie. Oj, jak bardzo się myliłem co do tego wszystkiego. Udawało mi się jakoś mijać, ale harmonia zdecydowanie nie była moją mocną stroną. Delikatnie mówiąc, zajęcia z rozumienia słuchowego nie pomagały mojej średniej ocen. Znałem znaczenie jakości akordów oraz umiałem arpeggiować tryady duże, małe, zmniejszone i powiększone na moim instrumencie. W rzeczywistości całkiem nieźle radziłem sobie z programami i aplikacjami do treningu słuchu online; rozpoznanie izolowanego akordu granego na cyfrowym pianinie nie było zbyt trudne. Niestety, wciąż miałem problemy z akordami w realnym świecie; było to znacznie trudniejsze niż słyszenie ich na zajęciach.
Zdałem sobie sprawę, że potrafię słyszeć pojedyncze nuty i rozszyfrowywać linie basowe. Szkoliłem moje uszy, aby rozpoznać podstawowe nuty akordów i interwały, a nie właściwości i głosy akordów. Słuchałem zbyt dużo jak basista, a za mało jak muzyk. Coś musiało się zmienić.
Zacząłem regularnie grać na gitarze i chociaż nigdy oficjalnie się jej nie 'uczyłem’, rozwinąłem na tyle umiejętności, aby nauczyć się i pisać piosenki. Przezwyciężyłem moje poprzednie uprzedzenia do gitar sześciostrunowych i odkryłem, że gra na gitarze może poważnie wzmocnić moje umiejętności słuchowe. Zagranie pełnego akordu na gitarze, takiego jak otwarty akord G-dur lub Em7, pozwoliło mi usłyszeć akord jako całość, a nie tylko jako ciąg nut. Doświadczenie akordu jako całości dostarczyło mi bardzo potrzebnego kontekstu muzycznego. Pojęcie 'duży=veseły’ i 'mały=smutny’ nadal istniało w moim mózgu, ale słyszenie i rozumienie akordów stało się bardziej intuicyjne.
Ponadto odkryłem, jak bardzo byłem naiwny i, szczerze mówiąc, nie szanowałem wielkiego muzycznego Boga na niebie. Co sprawiło, że tak mało myślałem o podstawowych elementach budujących, jakimi są akordy? Mój brak umiejętności był oczywisty; każda duża tercja nad akordem małym zaczęła wybijać się jak bolący kciuk. Już nie chciałem być tą osobą – osobą, która otrzymuje wzrok pełen przewrotu w odpowiedzi na swoją harmoniczną wpadkę – musiałem poprawić swoją grę. Na szczęście odkryłem magię 'dziesiątki’.
Dla tych, którzy nie wiedzą, czym jest dziesiątka, to w zasadzie granie akordu z główną nutą i tercją. Tercja jest grana o oktawę wyżej, co czyni interwał dziesiątki. Często łatwiej jest usłyszeć tercję, gdy jest 'daleko’ od głównej nuty, zwłaszcza gdy nuty są grane jednocześnie. Jeśli pracujesz nad piosenką i próbujesz określić, czy akord jest duży czy mały, spróbuj zagrać akord dziesiątki dużej wraz z nagraniem. Następnie spróbuj zagrać dziesiątkę małą i użyj słuchu, aby zdecydować, która brzmi bardziej dokładnie. Czasami łatwiej jest usłyszeć, który akord jest niepoprawny, i użyć metody eliminacji.
Innym wyzwaniem w świecie akordów jest kwestia gatunku. Jeśli jesteś fanem bluesa, twój słuch może cieszyć się dźwiękiem małej tercji nad akordem dużym – niekoniecznie będzie to brzmieć źle, pomimo że jest to sprzeczne z tradycyjnymi zasadami teorii – co czyni rzeczy skomplikowanymi. Zostało to powszechnie przyjęte i zachęcane jako charakterystyczny element amerykańskiej kultury muzycznej i my, jako słuchacze, nie odbieramy tego jako demonicznego, jak było to postrzegane w przeszłości. Napięcie między małą tercją w grze lub solówce a dużą tercją w akordzie brzmi ciekawie i dostarcza potrzebnego 'smrodu’, aby blues był bluesem. Nie zawsze można pozwolić sobie na granie 'błędnej’ małej tercji, ale może być wystarczająco blisko do rock’n’rolla.
I wreszcie, tylko dlatego, że bas to instrument monofoniczny (co oznacza, że zwykle gramy jedną nutę na raz), to nie znaczy, że możesz zaniedbać naukę o harmonii. Aby zostać wszechstronnym muzykiem, musisz zwracać uwagę na akordy i być w stanie je zidentyfikować. Przecież tworzenie linii basowych lub nawet melodii prowadzących od akordu do akordu opiera się na harmonii piosenki. Rozwijając swój słuch, staraj się walczyć ogniem z ogniem. Rozwijaj kompetencje na instrumencie polifonicznym, takim jak gitara czy pianino. Lub spróbuj użyć akordu dziesiątki na swoim basie i uważnie posłuchaj, co ma do powiedzenia wysoka tercja. Jeśli lepiej słyszysz, kiedy coś brzmi źle, pomagając Ci zdecydować, co jest właściwe, to idź tą drogą. Ale cokolwiek robisz, nie pozwól sobie na ucieczkę; nie zrobisz sobie przysługi i im więcej będziesz to praktykować, tym lepiej będziesz w tym dobry.
Ryan Madora to profesjonalny basista, autor i edukator mieszkający w Nashville, TN. Oprócz koncertów i sesji, udziela prywatnych lekcji i prowadzi warsztaty dla studentów na wszystkich poziomach zaawansowania. Odwiedź jej stronę internetową, aby dowiedzieć się więcej!
Czy basiści muszą znać teorię muzyki?, Jak rozwijać umiejętności słuchowe grając na basie?, Czym jest akord dziesiątka i jak go używać?, Jak różni się słuchanie muzyki jako basista a jako muzyk?, Dlaczego ważne jest nauka o harmonii dla basisty?