Zmiana warty nagłośnienia basu w zespole Dzień Zapłaty. Obecnie 2 x 215 i
100W. I wystarczy!
Edit. Na ostatnich dwóch zdjęciach jest ostateczna wersja strony
wizualnej.
Dołożyłem taki sam materiał na przód wzmacniacza. Od razu lepiej.
Zmiana warty nagłośnienia basu w zespole Dzień Zapłaty. Obecnie 2 x 215 i
100W. I wystarczy!
Edit. Na ostatnich dwóch zdjęciach jest ostateczna wersja strony
wizualnej.
Dołożyłem taki sam materiał na przód wzmacniacza. Od razu lepiej.
ależ to musi łomotać ;D
:-DDDDD
Informacja dla maniaków mocy – główka jedynie 100W – graty nie chodzą
gorzej (znaczy się ciszej czy jak kto woli) od znajdującego się w sali prób
400W zestawu tzw. firmwego.
W każdym bądź razie jet to przykład, że 100W na próy wystarczy 😀
A kolumny własnej roboty? Bardzo ciekawie się prezentują 🙂
Glatzmanie a co to za head? Co to za kolumny? Głośniki? Piękny secik!!! ten
SG taaaaki malutki:)
Dolna to replika SUNN 215B, górna replika SUNN 215SH.
Repliki jeżeli chodzi wymiary i konstrukcje w środku. Róznica podstawowa
(oprócz uchwytów, narożników, kółek, itp) to to, że w oryginale były
pionowe, a ja zrobiłem je tak, by układać jedna na drugą – mniej miejsca
zajmują na scenie.
Wzmacniacz to pełna lampa – 100W – produkcja (na schemacie Fendera BassMana +
kilka współczesnych modyfikacji) Pana Tosika z Pabianic z 1983 lub 1984 roku
(nie pamiętam dokładnie).
Głosniki to Eminece Delta (dokładnie jakie to już nie pamiętam).
Epipchone EB-0 to taka raczej zabawka do domu. Nie pamiętam powodu, dla
którego się znalazł w próbowni.
Ale racja – malutki.
Szczerze mówiąc kiepsko wyglądają te paczki z metalowym grillem, ale może
to tylko kwestia zdjęcia. Konstrukcja z kolei jak podejrzewam świetna.
Robiłeś je według oryginalnych planów?
Powiedzmy, że z niezbyt „oryginalnych” (tzn. buszowanie po internecie)
planów.
Też mi ten grill/siatka nie bardzo pasuje – na dzień dzisiejszy zdjąłem i
… nie wiem co z nim zrobić – załozyć z powrotem, czy nie … o to jest
pytanie!
Z drugiej strony trochę szkoda tej kratki, bo dostałem ją, można by tak
powiedzieć, w prezencie od męża mojej żony 😀
Ja sobie do jednej paczki skołowałem ohydną metalową kratkę, która
zabezpieczy głośniki. Czeka na wycięcie pod wymiar, a potem na nią
nałożę ładną szmatkę – znalazłem kiedyś w knajpie szalik w indyjskie
wzorki. Dwa zające na jednym ruszcie 😉
Nie przytłumi szalik?
Znalazłem kiedyś fajny materiał, ale nie był niestety w pełni obojętny
dla dźwięku.
A może dedykowany „grill cloth”?
Ulek, oglądałem te cudeńka.
Chodzi o to, że te „siatki” dostałem, jak już pisałem, za tzw. ładne
oczy.
Grill cloth wychodzi trochę drożej…. może w październiku – mam mieć
większą premie 😀
Sledziu.
Pozwoliłem sobie Ciebie posłuchać.
Dołozyłem dwa zdjęcia.
Krat już nie ma. Są maskownice „materiałowe” (nie wiem jak to fachowo
nazwać). Nie tłumią.
Kraty trochę wpadały w wibracje.
Nie chciało mi się z nimi walczyć.
Z materałiałowymi dużo lepiej wyglądają te kolumny. Od razu czuję ten
zapach dobrej, starej kolumny 😀
Ładne są.
Tak się jeszcze zastanawiam, czy nie obić takim samym materiałem przodu
wzmacniacza – byłby „zestaw fabryczny”.
No i zrobione.
Mieliście rację – lepiej wygląda.
Elegancko ;D
Wygląda rewelacyjnie, naprawdę. I to nawet mimo tego, że dla mnie szczytem
elegancji jest ostatnio Aguilar Tone Hammer 500 z paczkami SL 112 😀