z nogą w gipsie
Koncert Juwenalia w Częstochowie, zmuszony byłem siedzieć na piecyku bo
ledwo wszedłem na scene o kulach z nogą w gipsie 🙂 , ale nic nie stoi na
przeszkodzie gdy się kocha muzykę!
17 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
No wiadomo 😀 na Funky monks Flea nagrywa sobie w studiu ze złamaną noga
😀
Josh Homme też grał koncert ze zwichniętym czy złamanym czymś tam w nodze
🙂 jak widać – naśladujesz najlepszych 😀
no czasem tak bywa ale muze grać trza nadal… no ale czemu grasz na Hartke
kiedy z tylu stoi EBS?? 😛
Twardy ten head. Ja bym się bał siadać na swoim, a wydaje mi się że jestem
nieco mniejszy :P.
Ja po niedawnej operacji kolana grałem na siedząco z wyprostowaną nogą. Nie
polecam:) Ale przynajmniej miałem ludzi od noszenia sprzętu 😀
Tez miał mi kto sprzęt nosić 🙂
A ten Hartke to moje a te inne cuda to innych graczy, a pozatym waże 130 kg
że bał bym się na cudzym siedzieć.
ta gitara wyglada przy Tobie jak zabawka 🙂
Co by to było, jak byś miał RĘKĘ w gipsie…
I dajesz Stary rade oto chodzi!!! wokalista alice in chains tez tak grał:) i
zespół nic na tym nie stracił:)
to już poznałem Twoj nick na basówce 🙂 gralismy w sobotę. ja tam bym bez
nóg i grał. o to chodzi. jak się jezdzi na desce i się zlamie reke to się
jezdzi dalej. jak się gra na basie i się zlamie noge to tez się gra dalej. 🙂 w
koncu nie potrzebne nam te czlonki. chociaz noga to do efektow by się
przydala.. 😉
Ale żeś się nadymał jak d*pa na mrozie:P
jaki smutas 😛
no i kolejny czestochowianin:D
Nie powinieneś siadać d*pĄ na sprzęcie, a już na pewno nie powinieneś tego
zdjęcia publikować. Jeśli grasz to miej do swoich gratów należyty
szacunek. Żaden prawdziwy kowal z duszą i mentalnoscią kowala nigdy nie
usiądzie na żadnym kowadle. Ta reguła dotyczy i innych zawodów, muzykow
także…
Być może to staroświeckie i niezrozumiałe dla niektórych, ale tak
zostałem muzycznie ukształtowany. Moimi mentorami i nauczycielami byli
prawdziwi muzycy z duszą i charakterem, a nie Szkoły Muzyczne i You Tube.
Zbikra, archeologu, nie bredź.
Aczkolwiek, obok jest wolny stołek 😛 Chociaż oddup jest pewno skuteczniejszy
niż odsłuch ;]
…to staroświeckie i niezrozumiałe dla niektórych…
I tyle w temacie.
„Nie siadaj d*pą na wzmacniaczu, bo będziesz miał posrane brzmienie”.
A pomyślałeś kiedyś, że nie wszystko co „staroświeckie” ma sens? I że
ludzie mogą to doskonale rozumieć ale uważać za głupie?