Yamaha TRB-5 + próbka
Wrzucam jeszcze raz trochę lepsze fotki mojej Yamaszki (ale wciąż nie
najlepsze, ciągle cykam telefonem). Tym razem dodaję też linka do próbki. W
zasadzie nie jest to próbka specjalnie nagrana do tego celu a po prostu linia
którą nagrałem dla moich znajomych do kawałka. W sumie nie powinienem się
tym jeszcze dzielić, no ale to sama linia basu więc chyba chłopaki się nie
pogniewają.
Jest to bardzo prosta linia, bez żadnych efektów, i z płaskim EQ. Bas
nagrywałem u siebie wpięty prosto w interfejs audio.
Oto link do próbki w formacie .wav –
www.www10.zippyshare.com/v/37550400/file.html
No i chyba jednak nie zamienię się na tego Fendera, jako że facet mieszka
daleko to nie jest łatwo nam się zorganizować i to się trochę przedłuża
a ja coraz więcej czasu spędzam z tym basem i coraz bardziej zaczynam go
doceniać.
EDIT: no i zauważyłem, że jakość zdjęć jeszcze bardziej się pogorszyła
ale niestety musiałem zmniejszyć fotki w paint’cie bo miały za duży
rozmiar.
8 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
No fajne, fajnie…
Jako że się do 5-tek ostatnio przekonałem, to mi się ta Yamaha bardzo
podoba.
PS. Ale jak byś się teraz tak dobrze zamaskował to byś kilka dobrych
Fenderów, Ricków, Alembiców itp… z londyńskich sklepów wyniósł za
Friko 🙂
Te Yamaha TRB niby mają bardzo fajny dźwięk, ale wydaję mi się nazbyt
poprawny, ułożony i mimo, że słychać w brzmieniu lekki pazur to jednak
jakiś on grzeczny grzeczny 😉
Ogólnie wiosło ładne. Jeśli chodzi o wykonanie to Yamaha chyba nie
zdarzają się wpadki.
A do pomniejszania zdjęć nie używa się painta. W ogóle się nie używa
painta bo to program od microsoftu 😀
Ja mam też taką identyczną Yamaszkę i to co mnie w niej wkurzało to
właśnie słaby i szumiący znacznie preamp. Po paru przeróbkach układu
elektroniki i wymianie wzmacniaczy operacyjnych na niskoszumowe instrument się
sensownie odezwał. Jeżeli chodzi o wykonanie i wygodę gry to ten bas stoi na
prawdę wysoko. Pozdrawiam!
@Halabala – no tak, tutaj akurat brzmi bardzo ułożenie i czysto ale nie
zapominaj, że jest to na płaskim EQ no i ten bas ma trój-pozycyjny
przełącznik i na jednym z ustawien nawet na płaskim EQ dźwięk jest bardzo
agresywny.
@Krzych_W – mam ten sam problem, niby nie jest to tak słyszalnie mocno kiedy
gram przez wzmacniacz i kolumnę, ale jak wpinam się do interfejsu i gram na
słuchawkach wyraźnie słychać te szumy które bardzo mnie denerwują. A
szkoda, bo brzmienie tego basu cholernie mi się podoba i obawiam się, że jak
zacznę coś z elektroniką kombinować to już nie będzie to samo.
Mimo wszystko, jak w Londynie się trochę uspokoi to przejadę się do
lutników z tym basem.
A tak przy okazji.. jakie założyłeś struny?
Tak po zdjęciach to chyba „piąta” struna to C ?
No tak, wspominałem chyba już o tym że nabyłem piątkę przede wszystkim po
to by założyć set ze struną C a struny jakie nawinąłem to La Bella Hard
Rockin Steel.
Najbardziej w tej Yamaha podobają mi się pickupy, które są singlami z
dodatkową cewką służącą do eliminacji brumów i ułożoną w poziomie,
tzn. jedna obok drugiej, rzez co można uzyskać fajne pozbawione brumu
brzmienie tylko na pickupie przy gryfie.
Co do ulepszenia elektroniki dodam, ze tu za dużo do kombinowania nie ma.
Najprostszym i najmniej wpływającym na brzmienie rozwiązaniem jest wymiana
układów scalonych na niskoszumowe odpowiedniki, które niestety szybciej
zjadają baterię. Jakbyś się zabierał za ten temat i były by jakieś
pytanie, to służę pomocą bo rozgryzłem swego czasu cały ten układ.
Dzięki za ofertę pomocy, jednak ja jeżeli chodzi o elektronikę to jestem
kompletne zero, nie wiem totalnie nic i jak otwieram tylną klapkę to widzę
czarną magię więc sam się za to zabierać nie będę i tak.