nie trzymaj spirytusu w plastykowych butelkach, bo potem ciężko wypić;p
Coś Ty człowieku robił z tą gitarą, że taka „przetarta”?:o
Grał na przykład? :>
jak ten Hartke się sprawuje? 🙂
Przynajmniej nie musisz obcinać paznokcia.
Pikus_Flamenco
jak to co robiłem, grałem 🙂
a w baniakach to może wydac się dziwne ale jest woda a nie spiryt, choc wiem że to barbarzyństwo 🙂
Dex
Hartke sprawdza się b. dobrze, używam go normalnie razem z końcówką mocy, na koncertach, i nie miałem problemów żeby coś fajnego ukręcic:) a muzę gram przeróżną, daje radę też przy graniu sztuk w linię, bez pieca, choc brakuje wtedy funkcji „mute” ciężko się niepostrzeżenie podstroic w trakcie koncertu 🙂
oczywiście ma też wady, główna to to że trochę za bardzo jak na mój gust podbarwia brzmienie a ja lubię bardziej „prawdomówne” sprzęty, np. Aguilar.
z przesteru, bo ma takie coś po odkręceniu gainu na jakieś 70% i więcej, live nie kożystam, ale w studio ostatnio lepiej wypadł niż Aguilar, (na Aguilarze były klangi dogrywane)
krótko mówiąc nie trafisz raczej za tą cenę nic lepszego 🙂
no i co dla mnie ważne, można go ustawic właściwie przy pomocy dwóch potencjometrów, reszta to dodatek 🙂
zajebista ta Yamaha, skąd jesteś Zawadzie? 🙂 nie planujesz koncertu w Rzeszowie?
Zawad w Warszawie stacjonuje 😉
Zhandluję Ci nawet jegoMyspace 😉
sorzecik fajny, Hartke mi się bardzo podoba.
BTW kiedy ostatnio bass czyściłeś??
eeee czysciłeś???? ……
nigdy? :):):):)
a tak naprawdę to nie pamiętam 🙂
kububasek zobaczy się, na razie nie, ale w sumie to tak do końca nie znam planów koncertowych 🙂
będę dawał znac jakby co w dziale koncerty
po nocach ten instrument mi się śni:) dawaj znać koniecznie
nie trzymaj spirytusu w plastykowych butelkach, bo potem ciężko wypić;p
Coś Ty człowieku robił z tą gitarą, że taka „przetarta”?:o
Grał na przykład? :>
jak ten Hartke się sprawuje? 🙂
Przynajmniej nie musisz obcinać paznokcia.
Pikus_Flamenco
jak to co robiłem, grałem 🙂
a w baniakach to może wydac się dziwne ale jest woda a nie spiryt, choc wiem
że to barbarzyństwo 🙂
Dex
Hartke sprawdza się b. dobrze, używam go normalnie razem z końcówką mocy,
na koncertach, i nie miałem problemów żeby coś fajnego ukręcic:) a muzę
gram przeróżną, daje radę też przy graniu sztuk w linię, bez pieca, choc
brakuje wtedy funkcji „mute” ciężko się niepostrzeżenie podstroic w trakcie
koncertu 🙂
oczywiście ma też wady, główna to to że trochę za bardzo jak na mój gust
podbarwia brzmienie a ja lubię bardziej „prawdomówne” sprzęty, np.
Aguilar.
z przesteru, bo ma takie coś po odkręceniu gainu na jakieś 70% i więcej,
live nie kożystam, ale w studio ostatnio lepiej wypadł niż Aguilar, (na
Aguilarze były klangi dogrywane)
krótko mówiąc nie trafisz raczej za tą cenę nic lepszego 🙂
no i co dla mnie ważne, można go ustawic właściwie przy pomocy dwóch
potencjometrów, reszta to dodatek 🙂
zajebista ta Yamaha, skąd jesteś Zawadzie? 🙂 nie planujesz koncertu w
Rzeszowie?
Zawad w Warszawie stacjonuje 😉
Zhandluję Ci nawet jegoMyspace 😉
sorzecik fajny, Hartke mi się bardzo podoba.
BTW kiedy ostatnio bass czyściłeś??
eeee czysciłeś???? ……
nigdy? :):):):)
a tak naprawdę to nie pamiętam 🙂
kububasek zobaczy się, na razie nie, ale w sumie to tak do końca nie znam
planów koncertowych 🙂
będę dawał znac jakby co w dziale koncerty
po nocach ten instrument mi się śni:) dawaj znać koniecznie