Chwilę już się obijam po forum to stwierdziłem ze się pokaże:P Zdjęcie ktoś mi strzelił na koncercie i o dziwo wyszło.
zaraz będzie oh, ah, rick…
OH rickenbacker AH rickenbacker 😀
Nooo Rick wzorowy:)
Rick rickiem ale zdjęcie nie wygląda jak by było robione na koncercie
Fajne zdjęcie 🙂
to przecież rick!
miałem rzec, że właśnie nie wygląda na koncertowe. 🙂 ujdzie wiosło, ujdzie. Przeszło mi jakoś ostatnio. 😉
O, ujawniłeś się 😀 Rick już naprawion, A struna gada?
Oooo, wreszcie ktoś ma fajny bas na forum ;D Model 2008, 2009 czy 2010?
Dzięki wszystkim 🙂
Szergiel: Model 4003 😛 a rocznik 2010 jeśli o to pytasz 🙂
Don Chezare: ano ujawniłem 🙂 już wszystko gada że cud 🙂
A zdjęcie wbrew pozorom jest z koncertu w knajpie „u Artystów” w Wawie (pod linkiem na zdjęciu jest więcej fotek jakby ktoś zainteresowany był)
Mówisz o klubie aktora?
Sernik: nie wiem, klub nazywa się „u Artystów” i jest na mazowieckiej niedaleko tygmontu na 2 albo 3 pietrze w jakiejś galerii
Wiadomo, że to 4003, bo 4001 nie robią od lat 80tych, pytałem o rocznik. Jak gada z dechy?
Nie wiedziałem, że w tej knajpce na Mazowieckiej można grać. Na jakich warunkach tam graliście? Do kotleta rektorom ASP, czy po prostu koncert dla normalnej publiczności, prezentujący Waszą twórczość?
Salka jest wielkościowo średnia, graliśmy swój materiał do normalnej publiczności 🙂 i było całkiem spoko. Doskwierał jednak brak odsłuchów i wtyczek na scenie :/ Imprezę organizowała jakaś grupa promocyjna i po nas jeszcze dj grali szeroko pojęte indie. Pomimo że w tym czasie były juwenalia to było całkiem sporo osób, wiec chyba promocje sensownie robili.
jeśli chodzi o bas to gada pięknie 🙂 ładny dół i klarowny środek, nienachalna góra – po prostu idealny moim zdaniem. Powiedziałbym nawet, że brzmi lepiej niż stare 4001 bo ma pełniejsze brzmienie w niskim środku i w dołach, ale to może tylko kwestia gustu (znajomy co ma 4001 twierdzi że mój tak fajnie nie świszcze :P). Dla mnie ideał 😉
A co do basu bezstronnie może się wypowiedzieć kolega Don Chezare bo go kiedyś ogrywał dość namiętnie 🙂
Chwilę już się obijam po forum to stwierdziłem ze się pokaże:P Zdjęcie
ktoś mi strzelił na koncercie i o dziwo wyszło.
zaraz będzie oh, ah, rick…
OH rickenbacker AH rickenbacker 😀
Nooo Rick wzorowy:)
Rick rickiem ale zdjęcie nie wygląda jak by było robione na koncercie
Fajne zdjęcie 🙂
to przecież rick!
miałem rzec, że właśnie nie wygląda na koncertowe. 🙂 ujdzie wiosło,
ujdzie. Przeszło mi jakoś ostatnio. 😉
O, ujawniłeś się 😀 Rick już naprawion, A struna gada?
Oooo, wreszcie ktoś ma fajny bas na forum ;D Model 2008, 2009 czy 2010?
Dzięki wszystkim 🙂
Szergiel: Model 4003 😛 a rocznik 2010 jeśli o to pytasz 🙂
Don Chezare: ano ujawniłem 🙂 już wszystko gada że cud 🙂
A zdjęcie wbrew pozorom jest z koncertu w knajpie „u Artystów” w Wawie (pod
linkiem na zdjęciu jest więcej fotek jakby ktoś zainteresowany był)
Mówisz o klubie aktora?
Sernik: nie wiem, klub nazywa się „u Artystów” i jest na mazowieckiej
niedaleko tygmontu na 2 albo 3 pietrze w jakiejś galerii
Wiadomo, że to 4003, bo 4001 nie robią od lat 80tych, pytałem o rocznik. Jak
gada z dechy?
Nie wiedziałem, że w tej knajpce na Mazowieckiej można grać. Na jakich
warunkach tam graliście? Do kotleta rektorom ASP, czy po prostu koncert dla
normalnej publiczności, prezentujący Waszą twórczość?
Salka jest wielkościowo średnia, graliśmy swój materiał do normalnej
publiczności 🙂 i było całkiem spoko. Doskwierał jednak brak odsłuchów i
wtyczek na scenie :/ Imprezę organizowała jakaś grupa promocyjna i po nas
jeszcze dj grali szeroko pojęte indie. Pomimo że w tym czasie były juwenalia
to było całkiem sporo osób, wiec chyba promocje sensownie robili.
jeśli chodzi o bas to gada pięknie 🙂 ładny dół i klarowny środek,
nienachalna góra – po prostu idealny moim zdaniem. Powiedziałbym nawet, że
brzmi lepiej niż stare 4001 bo ma pełniejsze brzmienie w niskim środku i w
dołach, ale to może tylko kwestia gustu (znajomy co ma 4001 twierdzi że mój
tak fajnie nie świszcze :P). Dla mnie ideał 😉
A co do basu bezstronnie może się wypowiedzieć kolega Don Chezare bo go
kiedyś ogrywał dość namiętnie 🙂