Galeria

Witalij Dubinin [Ария]

osoby witalij dubinin ariabasista zespołu Ария (Aria), graja heavy metal, nie będę się rozpisywal o
brzmieniu i stylu, sa zwani rosyjkimi maidenami 😛 brzmi w sumie identycznie
jak harris 😀 tu przyklad
https://www.youtube.com/watch?v=TZVIs6kUK_8 ich sciezki byly
przerobione i uzyte jako soundtrack’i do gry King of the Road 😛

11 komentarzy

  1. Stecu

    Rosyjski metal. Bardzo mi się podoba. Bas fajnie wyeksponowany i gra prosto
    ale chwytliwie.

  2. zakwas

    Gópi „teledysk”. Czy basista gra na instrumentach marki Aria? 😀

    ______________________________________________

    I am the Antipop; the man you cannot stop.

  3. Skipioza

    to nie teledysk tylko clip zrobiony przez fanow 😛 a basista gra na fenderach i
    rickenbackerach 😛

  4. zakwas

    Przecież napisałem „teledysk”, nie? 🙂

    ______________________________________________

    I am the Antipop; the man you cannot stop.

  5. Skipioza

    ale teledysk to od razu (mi) się kojarzy, ze oficjalny zespołu 😛 a nie jest zly
    😀 gierka zacna 😛 (po 3 ponad latach się nie znudzila ^^)

  6. Damionek

    hmmm brzmi fajnie gra prosto ogolnie muzyka bardzo mi się podoba ale kur jak
    widze mange anime to mi się niedobrze robi

    sex alkohol and metal

  7. Skipioza

    to nie jestes tr0 😛 manga = komiks, anime = kreskowka, a to jest filmik
    zrobiony na reklamowanie gry… i jest zrobiony technika komputerowa 😛

  8. Michal II

    Iron Maiden jest jeszcze do zniesienia, ale ich kopie to mnie po prostu
    odrzucają…

  9. Liszu

    Ironi wymiatają, ale ta Aria mimo, że przyjemnie gra, to inspirację są zbyt
    widoczne… gitary to jakby śpiący Murray napisał ;P Wokal trochę mi DT
    przypomina ;P

  10. wieniu

    No nie wiem, ale z kolei płyta „A Matter of Life and Death” miejscami mi
    brzmi, jakby to Maiden zaczął kopiowac Arię 😉

    @ Liszu – trudno się nie zgodzic z faktem, że nawiązania do Maidenów są, i
    co tu dużo gadac – całkiem wyraźne. Przyznam jednak, że ja zaczynałem od
    płyt, na których się musiałem bardzo ciężko zastanawiac, czy komuś się
    zdrowo nie popieprzyło z tym nazywaniem ich rosyjskimi Maidenami 🙂 Aria przez
    długi czas miała wyraźne ciągoty w stronę klasycznego hard rocka i ich
    płyty były w zwiazku z tym bardzo niejednolite pod względem stylu. Ponadto
    od Maidenów odróżniają ich linie melodyczne, mające wyrazisty, lokalny,
    „rosyjski” koloryt, mimo klasycznych patatajek a la Murray/Harris. Aria często
    też robi wycieczki w bardziej nostalgiczne rejony, których u Ironów próżno
    szukac.

    A jeśli chodzi o gitary i śpiącego Murraya… przez długi czas twierdziłem
    dokładnie tak samo 🙂 Wszelako wszelkie wątpliwości najlepiej rozwiewa
    wykonanie na żywo. Miałem niewątpliwą przyjemnosc być na ich koncercie we
    Lwowie w zeszłym roku i wierz mi, że chłopaki są równie dobrzy, a na żywo
    o wiele żwawiej przebierają łapskami po gryfach 😀 Na marginesie, to co
    powiem będzie może zakrawało na herezję, ale dźwiękowców Maiden
    wysłałbym do Arii na korepetycje 🙂

    Co do samego Dubinina, to wirtuozem basu to on nie jest, natomiast sidemanem –
    znakomitym, przyczyniając się do tego, że sekcja trzyma ładnie wszystko za
    mordę. Nie wyłazi przed szereg, zdaje się, że w zupełności wystarczają
    mu tantiemy z tytułu autorstwa najpopularniejszych za naszą wschodnią
    granicą utworów zespołu, a trochę się ich uzbierało. Jego dużą zaletą
    jest to, że w kompozycjach jest go zawsze dokładnie tyle, ile trzeba. Nie ma
    kompleksów, by pitolic na basie, gdzie tylko da się, a z drugiej nie trzeba
    się zastanawiac, gdzie tu właściwie do cholery jest w tym wszystkim basista.
    Trochę jak defensywny pomocnik w piłce nożnej – na boisku mało widoczny,
    ale jak go nie ma, to regularnie trzy gole w dupsko.

    No i nie stawałbym z nim do zawodów w piciu. Choc okazja może się nadarzyc,
    bowiem 8 maja zawitają do Warszawy, do klubu Progresja 🙂

    EDIT: Zakwas, wbrew pozorom jesteś blisko prawdy 😀 Wedle niektórych
    źródeł nazwa zespołu pochodzi właśnie od sześciostrunowego instrumentu
    marki Aria, który to instrument (tu mogę się mylić) był produkcji
    sowieckiej 😉

  11. rasik123

    z rosyjskiego metalu zajebisty zespół Shah , polecam

Inni czytali również