Oto efekt dotychczasowej pracy. Od czwartku do soboty z prawdziwym zapałem
w… mieszkaniu . Zakwasy są:)
narzędzia:
– Piłka ręczna do drewna
– Tarniki
– papier ścierny
Drewno to Jesion amerykański, bardzo fajny w obróbce.
Pozostało jeszcze do zrobienia miejsce na potki i sklejenie:)
Jak ukończę to napiszę obszerny artykuł z fotorelacją 😉
jak dla mnie wygląda świetnie!
Rewelacja! Mam nadzieję, że efekty mojej pracy będą chociaż w połowie tak
fajne jak Twoje =] Jak zrobiłem otwór na pickup? Frezowałeś, czy
dłubałeś jakimś chałupniczym sposobem?
piłką i tarnikami. Korpus jest z 4 części. Dolne dwie dechy gr 2,5 cm a
górne 1,5 cm akurat na kieszeń gryfu i pickupa.:) Wiadomo że lepiej jak jest
jak najmniej klejenia ale sprawdzę taki system.
a dlaczego fenderowski gryf a nie MM? fajny korpus, na prawde fajny pomysł
Bo taki był na necie i to niedrogo (; chociaż swego czasu był chyba gryf
statusa(?) do MM za bagatela ok. 2,5 tyś ;P
Dokładnie za trochę ponad 200zł jest nadal;) sklep Guitar project ma
Skąd gryf? Z guitarproject?
Masz przewalone, bo zaczną się za niedługo zamówienia od
Basoofkowiczów.
Lepiej szykuj sprzęt do obróbki… 😀
cinematic
Dokładnie
Immo
Nie jestem przygotowany kondycyjnie hehe:D
nie marudź, zaje****** to wygląda. dobrze że nie skiepszczone gryfem w stylu
telecasterów b omnie od nich odrzuca :/
fajnie lepiej niż w projekcie
a jak to wygląda od tyłu?
głównie chodzi mi o łączenie gryfu z korpusem, dobrze spasowane?
Tył ma wcięcie pod klatę , a z gryfem muszę jeszcze zeszlifować parę
rzeczy
tył wygląda tak:
http://www.img24.imageshack.us/img24/7166/dscf1505sh.jpgNa tyle pozwala gryf 😉
wg mnie spasowane idealnie, może jeszcze zaokrąglę te dolne kanty wypustu
pod gryf- zależy czy dam blaszkę czy podkładki pod śruby;)
Z sekundy na sekundę co raz bardziej mi się to podoba.
Witamy w klubie „Do An Awesome One-Of-A-Kind Bass or Die Trying” 😀
Szacuneczek. W końcu ktoś jak już mówi, to robi 😉
Ej, ej! Bez wycieczek osobistych! W tym miesiącu będę kończył! 😛
ej poka
Kurde, świetna robota! Tylko proszę Cię zrezygnuj z tego czarnego pickguardu
i zostaw sam control plate
Aż chyba wezme i wydłubię nowy korpus do swojego SkyWaya.
Kto poka? Co poka?
Jeśli ja, to tu rzuć okiem:
Immo
rzuciłem łokami
Fajny, ma to coś w sobie, ale czy takie wycięcie w korpusie nie wpłynie
jakoś negatywnie na brzmienie?
Kapitanie
Coż pickguard jakiś musi być , kwestia tylko jaki. Dlaczego? Otóż jeżeli
nie będzie pickguarda będzie za duża luka między korpusem a strunami a mi
tak się strasznie niewygodnie klanguje. Zastanawiam się jednak czy nie
wykorzystać pozostałej jesionowej dechy by zrobić z niej ten element i nawet
potki na podmianę 🙂 bo taki bielutki basik ma stajla.
Otóż nie wpływa. Ten korpus jest chyba z jakiejś mielonki (pocieszam się
słowami „lutnicza sklejka” :D), ale faktem pozostaje to, że ma bardzo ciemne,
pełne brzmienie. Jak rozegram flaty, które są teraz założone, to będzie
jeszcze lepiej. Do tego sustain jest bardzo duży nawet na najprostszym mostku.
Instrument pięknie brzmi z dechy, jakkolwiek niedorzeczne może się to
wydawać.
Obalasz teorię jednym słowem:D
Wertey, a rozważałeś opcję cieniutkiego pickguarda z jesionu pojechanego
jakaś bejcą, żeby drewno, ale ciemniejsze wyszło?
O, to, to! Fornir pokryty lakierobejcą w kolorze teak, albo i nawet calvados –
miód!
Tak właśnie myślałem 🙂 Albo taki sam kolor albo nieco ciemniejszy 🙂
zobaczymy co da się zrobić.
pięknie. właśnie szkoda że gryf nie jest MM. Polecałbym Ci skusić się na
gryf z włókna węglowego. Naprawdę rewelacja.
Wykop, odgrzeb i co tylko, ale czy to już działa?
Jak poszukasz na forum, to znajdziesz informację, że Kolega Wertey ten bas
dawno poskładał. Nie wiem, czy przypadkiem już go sprzedać nie zdążył
;D.