Na marginesie…bardzo mnie inspiruje jego brzmienie i podejście do tradycji… Dla mnie to taki trochę następca A.Jcksona.
Ale, że tak się wyrażę, jebistą główkę ma ten basik. Choć basikiem nie można tego nazwać, raczej basiorem. 🙂
gra super solówki i z Hiromi też bajecznie
Kiedyś tu o nim wręcz artykuł żem napisał. Parę zdjęć zapodałem, między innymi to co Ty wkleiłeś i napisałem konkretne info o nim i o jego basach, o tym gdzie gra i gdzie grał, i inne takie z tego co pamiętam, a Ty? Się żeś nie wysilił… Wkurzony jestem, że post, w którym się naprawdę wypociłem i postarałem, a i poświęciłem na napisanie tego godzinę życia…zniknął w pizdu… :/ Żeby to tylko ten jeden… To i inne rzeczy(znikające posty, utracone zdjęcia, brak info w profilach, wyszukiwarka z d*py, nie przejżysty design, nie intuicyjne menusy) sprawiają, że zaglądam tu na chwilkę raz na dwa dni może, a kiedyś pisałem po kilkanaście postów dziennie i Basoofka to była moja ulubiona strona – serio… Teraz mi się po prostu odechciewa jak mam coś tu napisać, czy zamieścić jakieś konkretne wypociny… 🙁
Niby to off ale Qbanez ma rację…niestety to prawda…
@qbanez: Kiedyś tu o nim wręcz artykuł żem napisał. Parę zdjęć zapodałem, między innymi to co Ty wkleiłeś i napisałem konkretne info o nim i o jego basach, o tym gdzie gra i gdzie grał, i inne takie z tego co pamiętam, a Ty? Się żeś nie wysilił… Wkurzony jestem, że post, w którym się naprawdę wypociłem i postarałem, a i poświęciłem na napisanie tego godzinę życia…zniknął w pizdu… :/ Żeby to tylko ten jeden… To i inne rzeczy(znikające posty, utracone zdjęcia, brak info w profilach, wyszukiwarka z d*py, nie przejżysty design, nie intuicyjne menusy) sprawiają, że zaglądam tu na chwilkę raz na dwa dni może, a kiedyś pisałem po kilkanaście postów dziennie i Basoofka to była moja ulubiona strona – serio… Teraz mi się po prostu odechciewa jak mam coś tu napisać, czy zamieścić jakieś konkretne wypociny… 🙁
qbanez —> life is brutal and full of zasadzkas :))
Śmiejcie się, ale ja nie zmieniłem zdania do dziś. Nie jest to stan depresyjny, ani nic podobnego, tylko zwykłe wkurzenie, że ze stronki tak fajnej i funkcjonalnej można pozornie ulepszając – zrobić coś wręcz przeciwnego. Nadal niechętnie tu zaglądam, nadal bardzo sporadycznie. A jak by nie było – kiedyś byłem bardzo częstym tutaj gościem, który był dosyć mocno przywiązany do tego portalu i do ludzi tutaj zgormadzonych… Ludzie odeszli – mówię o tych najwartościowszych, którzy mieli coś do powiedzenia. Na ich miejsce przyszli inni, nie koniecznie już tak sensowni ludzie… Kiedyś jak wracałem z pracy do domu, to Basoofka była pierwszą stroną na jaką wchodziłem – zawsze z uśmiechem na gębie, a teraz – może raz czy dwa razy na tydzień tu zaglądam i to od niechcenia wręcz… A to nie ja się zmieniłem, tylko ta strona i ludzie nią zarządzający… Przykro mi. Jednak aby “zrobić to w domu” poczekam na lepszy powód 😛
qbanez czytam tego posta z szacunku do Ciebie i tego co wniosłeś w tą stronę, może i strona się zmieniła, ale czy znowu jest aż Tak źle?
Stop whining and Do Something
Moim zdaniem jest źle. Kiedyś strona była przjrzysta i czytelna. Wszystko działało – profile i info o userach w nich także. Ludzie pisali w języku polskim nie raniąc go, a jeśli już ranili to sporadycznie i niechcący. Jeśli o coś spytałeś, to dostawałeś życzliwą i merytoryczną odpowiedź popartą faktami i doświadczeniem, a nie jednosłowne, prześmiewcze, posty pisane alogicznie i askładniowo przez użytkowników spod znaku “niezaczełempotstawufki” – często w sposób taki, że trzeba się domyślać co autor miał na myśli, a jeśli się nie domyślimy to jesteśmy łaskawie obrażani(przez modów także). Inna sprawa, że wówczas ludzie zadawali inne (mądrzejsze) pytania… Tworzyli społeczność, a awaria serwerów to była naprawdę sporadyczna i krótkotrwała chwila…
Mógłbym tak pisać i pisać… Ale już mi się nie chce… Szkoda czasu, bo i tak kijem wisły nie cofnę…
pozdrawiam.
@qbanez: Mógłbym tak pisać i pisać… Ale już mi się nie chce…
I wszyscy ale to WSZYSCY będą ci za to bardzo wdzięczni bo jęczysz jak dwie stare baby jadące autobusem miejskim i narzekające na co to nie chorują… Marudzisz, że ludzie piszą od rzeczy a od pół roku nie napisałeś nic poza zrzędzeniem. Mało tego, za każdym razem rozpisujesz się na kilka-kilkanaście zdań a ten wysiłek mógłbyś włożyć w napisanie czegoś sensownego na konkretny temat. Skończ łaskawie te wywody i weź się w garść człowieku bo aż żal patrzeć jak dorosły facet się tak zachowuje.
Qbanez, aż zmusiłeś mnie do zgodzenia się z papamisiem…
To on grał z Hiromi Uehara?
Tak
Nadal to robi… 🙂
Na marginesie…bardzo mnie inspiruje jego brzmienie i podejście do
tradycji… Dla mnie to taki trochę następca A.Jcksona.
Ale, że tak się wyrażę, jebistą główkę ma ten basik. Choć basikiem nie
można tego nazwać, raczej basiorem. 🙂
gra super solówki i z Hiromi też bajecznie
Kiedyś tu o nim wręcz artykuł żem napisał. Parę zdjęć zapodałem,
między innymi to co Ty wkleiłeś i napisałem konkretne info o nim i o jego
basach, o tym gdzie gra i gdzie grał, i inne takie z tego co pamiętam, a Ty?
Się żeś nie wysilił… Wkurzony jestem, że post, w którym się naprawdę
wypociłem i postarałem, a i poświęciłem na napisanie tego godzinę
życia…zniknął w pizdu… :/ Żeby to tylko ten jeden… To i inne
rzeczy(znikające posty, utracone zdjęcia, brak info w profilach, wyszukiwarka
z d*py, nie przejżysty design, nie intuicyjne menusy) sprawiają, że
zaglądam tu na chwilkę raz na dwa dni może, a kiedyś pisałem po
kilkanaście postów dziennie i Basoofka to była moja ulubiona strona –
serio… Teraz mi się po prostu odechciewa jak mam coś tu napisać, czy
zamieścić jakieś konkretne wypociny… 🙁
Niby to off ale Qbanez ma rację…niestety to prawda…
http://www.demotywatory.pl/243386/Depresje-można-leczyc
przepraszam, musiałem
qbanez —> life is brutal and full of zasadzkas :))
Śmiejcie się, ale ja nie zmieniłem zdania do dziś. Nie jest to stan
depresyjny, ani nic podobnego, tylko zwykłe wkurzenie, że ze stronki tak
fajnej i funkcjonalnej można pozornie ulepszając – zrobić coś wręcz
przeciwnego. Nadal niechętnie tu zaglądam, nadal bardzo sporadycznie. A jak
by nie było – kiedyś byłem bardzo częstym tutaj gościem, który był
dosyć mocno przywiązany do tego portalu i do ludzi tutaj zgormadzonych…
Ludzie odeszli – mówię o tych najwartościowszych, którzy mieli coś do
powiedzenia. Na ich miejsce przyszli inni, nie koniecznie już tak sensowni
ludzie… Kiedyś jak wracałem z pracy do domu, to Basoofka była pierwszą
stroną na jaką wchodziłem – zawsze z uśmiechem na gębie, a teraz – może
raz czy dwa razy na tydzień tu zaglądam i to od niechcenia wręcz… A to nie
ja się zmieniłem, tylko ta strona i ludzie nią zarządzający… Przykro mi.
Jednak aby “zrobić to w domu” poczekam na lepszy powód 😛
qbanez czytam tego posta z szacunku do Ciebie i tego co wniosłeś w tą
stronę, może i strona się zmieniła, ale czy znowu jest aż Tak źle?
Stop whining and Do Something
Moim zdaniem jest źle. Kiedyś strona była przjrzysta i czytelna. Wszystko
działało – profile i info o userach w nich także. Ludzie pisali w języku
polskim nie raniąc go, a jeśli już ranili to sporadycznie i niechcący.
Jeśli o coś spytałeś, to dostawałeś życzliwą i merytoryczną odpowiedź
popartą faktami i doświadczeniem, a nie jednosłowne, prześmiewcze, posty
pisane alogicznie i askładniowo przez użytkowników spod znaku
“niezaczełempotstawufki” – często w sposób taki, że trzeba się domyślać
co autor miał na myśli, a jeśli się nie domyślimy to jesteśmy łaskawie
obrażani(przez modów także). Inna sprawa, że wówczas ludzie zadawali inne
(mądrzejsze) pytania… Tworzyli społeczność, a awaria serwerów to była
naprawdę sporadyczna i krótkotrwała chwila…
Mógłbym tak pisać i pisać… Ale już mi się nie chce… Szkoda czasu, bo
i tak kijem wisły nie cofnę…
pozdrawiam.
I wszyscy ale to WSZYSCY będą ci za to bardzo wdzięczni bo jęczysz jak dwie
stare baby jadące autobusem miejskim i narzekające na co to nie chorują…
Marudzisz, że ludzie piszą od rzeczy a od pół roku nie napisałeś nic poza
zrzędzeniem. Mało tego, za każdym razem rozpisujesz się na
kilka-kilkanaście zdań a ten wysiłek mógłbyś włożyć w napisanie
czegoś sensownego na konkretny temat. Skończ łaskawie te wywody i weź się
w garść człowieku bo aż żal patrzeć jak dorosły facet się tak
zachowuje.
Qbanez, aż zmusiłeś mnie do zgodzenia się z papamisiem…