tatuaż jazz bass

bass tatuaż jazz bass
wcześniej był [url=https://basoofka.net?p=20825]rick” >KLIK , teraz jazz. Moim zdaniem zarówno wykonanie jak i pomysł niezbyt udane. Źródło:
www.saveetat.pl/

Podziel się swoją opinią
flowerking
flowerking
Artykuły: 6

12 komentarzy

  1. Wykonanie to woła o pomstę do nieba. Mało tam równych kresek jest. Ogólnie
    to dla mnie bezsens robić tatuaż samej gitary. No i te czarne niewiadomoco.

  2. Tragedia. Zarówno pomysł, jak i wykonanie (o zgrozo). Akurat instrumenty
    muzyczne są bardzo wdzięcznym tematem dla dobrych tatuatorów, ten który
    wydziarał toto, zdecydowanie do nich nie należy.

  3. @Kedziu: brak jednego pota volume

    Akurat tego nie brakuje. Za to poziomu wykonania brakuje bardzo :/.

  4. Sunburst?

    Lata 60te?

    Żeby to jeszcze był 70s w CustomShopowym kolorze… 😀

  5. @mazdah:

    @Kedziu: brak jednego pota volume

    Akurat tego nie brakuje. Za to poziomu wykonania brakuje bardzo :/.

    Nie jestem znawcą fenderów, w moim mniemaniu jazz ma po prostu 3 poty 🙂

  6. wykonanie kaszanka, w konkurasach na najlepsze tattoo na konwentach się patrz
    na kompozycje czystosc wykonania i kreska no i swiatlo (chyba ze to old school)
    a tu wszystkie zasady sa zlamane a wrecz powiem wjeba… do kosza. Ja niedlugo
    ide pod igle to zaprezentuje jak gitara by miala wygladac dobrze zrobiona.

  7. @Immo: Sunburst?
    Lata 60te?
    Żeby to jeszcze był 70s w CustomShopowym kolorze… 😀

    + pincet i paczka paluszków

Możliwość komentowania została wyłączona.