wcześniej był [url=https://basoofka.net?p=20825]rick” >KLIK , teraz jazz. Moim zdaniem zarówno wykonanie jak i pomysł niezbyt udane. Źródło:
www.saveetat.pl/
wcześniej był [url=https://basoofka.net?p=20825]rick” >KLIK , teraz jazz. Moim zdaniem zarówno wykonanie jak i pomysł niezbyt udane. Źródło:
www.saveetat.pl/
Wykonanie to woła o pomstę do nieba. Mało tam równych kresek jest. Ogólnie
to dla mnie bezsens robić tatuaż samej gitary. No i te czarne niewiadomoco.
za 20 lat będzie piękna paćka 😀
Tragedia. Zarówno pomysł, jak i wykonanie (o zgrozo). Akurat instrumenty
muzyczne są bardzo wdzięcznym tematem dla dobrych tatuatorów, ten który
wydziarał toto, zdecydowanie do nich nie należy.
brak jednego pota volume
Akurat tego nie brakuje. Za to poziomu wykonania brakuje bardzo :/.
Sunburst?
Lata 60te?
Żeby to jeszcze był 70s w CustomShopowym kolorze… 😀
Nie jestem znawcą fenderów, w moim mniemaniu jazz ma po prostu 3 poty 🙂
Fender Jazz Bass 62
Bingo.
wykonanie kaszanka, w konkurasach na najlepsze tattoo na konwentach się patrz
na kompozycje czystosc wykonania i kreska no i swiatlo (chyba ze to old school)
a tu wszystkie zasady sa zlamane a wrecz powiem wjeba… do kosza. Ja niedlugo
ide pod igle to zaprezentuje jak gitara by miala wygladac dobrze zrobiona.
To czarne to chyba macki Krakena;p
+ pincet i paczka paluszków