Steve DiGiorgio

osoby steve digiorgio

1148-4646000c8aebf9bb.
Wg mnie wybitny basista.

Gra techniczny thrash/death metal.

Uzywa basów 4,5,6 strunowych, zarówno freetless jak i progowych najczęściej
firmy ESP.

Sadus, Death, Pestilence – to jego najbardziej znane projekty.

Podziel się swoją opinią

26 komentarzy

  1. Zgacha była, poznałem go poprzez Dark Hall, po czym dowiedziałem się że to
    szatany nie szatany 😛 Ale agregat i wirtuoz fretlesa, słyszałem co wyczynia.
    Zbieram się posłuchac jego hutniczych projektów ale jakoś się nie mogę
    pozbierac ;]

  2. Stevek wymiata! To moje guuru od lat 🙂 Mistrzostwo i Klasyk, jak najbardizej
    bass macho 😛

  3. Death zawsze kojarzyłem z tym basistą, co piórkiem napinał na basie… Tego
    gościa też kiedyś widziałem, ale żeby na fretlessie grał? Pozytywne
    zaskoczenie 🙂 Bardzo

  4. To jest mistrz. Wszyscy metalowi grajkowie: przesłuchać Individual Thought
    Patterns i bić mu pokłony. 😉

    Ale wiecie co? Ten bas to mi się chyba jednak nie podoba 😛

  5. Panie, czytaj uwaznie 🙂 Chodziło mi o Scotta Clendenina – on grał piórkiem
    😛

  6. @Left-handed: Panie, czytaj uwaznie 🙂 Chodziło mi o Scotta Clendenina – on grał piórkiem 😛

    Za dużo Live in Eindhoven, czy coś. A co do basistow-piorkaczy w Death, to żeby
    to jeden… 😛

  7. @Tomas:
    {…}Sadus, Death, Pestilence – to jego najbardziej znane projekty.

    W Autopsy jeszcze fajnie pomiatał, tylko nie wiem czy to jego projekt, ale
    wydaje mi się też „dość znane”.

  8. |Na tej płycie to koleś po prostu wymiata, w kawałku Silence Calls the Storm
    niezly popis szybkości 🙂

    Ogólnie Quo Vadis to jeden z moich najbardziej ulubionych zespołów 🙂

  9. Silence calls the storm to jest popis, fakt. Mocarny kawałek swoją drogą
    (ogólnie)

  10. [quote=Czyżyk] Podda mi ktoś jego instrumentarium? Chodzi mi głównie o jego
    bezprogowe modele.

    Joł Czyżyk!

    Ja się nie poddaję 😛 Mogę conajwyżej podać 😉

    Więc: Steve nie jest z basistów, którzy zmieniają basy jak rękawiczki.
    Owszem ma kilka basów, w tym dwugryfowy (fretless i fretted) Kustomowy. Jednak
    od wielu wielu lat gra przede wszystkim na swoim customowym zielonym basie
    ESP:

    No i jakiś czas temu został dla niego zrobiony lutniczy THOR-BASS:

    Ma też kilka innych basów, ale z nimi się praktycznie nie wychyla. Np.
    Rickenbackera 4001, Precla Fendera(oczywiście fretless), zwykłego seryjnego
    ESP LTD F-205…

    Nagłaśnia się Ampegiem SVT Classic, lodówką Ampega, i dostawia do lodówki
    jeszcze 1×15 ampega i jakieś piętnastki Carvina… Używa ponoć swing bassów
    Roto.

    pozdrawiam.

  11. Dla mnie na całe życie. Koleś buja się od jazzu do death metalu. Nie
    oszukujmy się – realnie dobry muzyk.

  12. Ta……. wielka szkoda że Chuck Schuldiner(dlaczego wielcy odchodzą tak
    młodo)zmarł w trakcie nagrywania drugiej płytki Control Denied,świetny
    materiał by pewnie z tego wyszedł.Steve jest wielki…….

Możliwość komentowania została wyłączona.