Mój pierwszy sprzęt, kosztował całe 200zł w komisie :P Kiedyś miał
ułamaną główke, ponieważ widać że była sklejana. Takie ważniejsze dane
techniczne: 4 struny, korpus z olchy, gryf z klonu, jeden hamburger 😛
(humbucker), 24 progi. Jak narazie jestem zadowolony (może, dlatego że jestem
początkujący i znam jeszcze niewiele cech/wad sprzętu). Gra na nim nie jest
uciążliwa, fajnie się na nim slapuje, choć chciałbym aby brzmiał jak
precel S.Harrisa :D, czasem mi się udaje ->
www.w283.wrzuta.pl/audio/4ZoYosGb9d7/palcowanie
ta naklejka go nieżle szpeci niestety..;/
nie opieraj go jackiem o podłoge bo Ci gniazdo pierd.nie
zawsze uważam, jak go stawiam tak, aby się na nim nie opierał 😛
Fajny… Podoba mi się 🙂 Chcesz sprzedać, albo zamienić za coś? 😉
Pzdr.
heh, to zależy na co
Napisz do mnie na gg: 1947809 – pogadamy 😀
Też zaczynałam od basu za dwie stówy. Na początku też mi się wydawało,
że gra się dobrze, dopóki nie kupiłam dużo lepszego . 🙂
Ale od czegoś trzeba zacząć, a wszystko przychodzi z czasem. Powodzenia!
Fajne tagi, a raczej tag sztuk jedna na wrzucie. : – )