Sprzęcik czyli:
Ashdown ABM evo III ze zmiennąstopą
Peavey Q1311 EQ
Jakieś Hartke 210 na alu.
Precel mex classic niby 50′
Efekciki – zoom b2, boss ceb3 chorus.
Ogółem zestaw kopie dupsko tylko czeka na 610 Ash’a ABM.
No i wszystko stoi na kolumnie która chyba pamięta czasy jak czyjaś stara
biegała z dinozaurami (+ albo odbierają sygnały z kosmosu albo po prostu są
chu*owe i trzeszczą).
Zdjęcia robione parapetem.
Ten precel. :O Jest MOC! 😀
ta paka na dole to rodzima produkcja … bo mam identyczną w czeluściach
kanciapy … pretzel mi się podoba .
To na dole, to zdaje się zestaw głośnikowy z Vermony Regent. Najpierw
sądziłem, że z Eltrona, ale narożniki mi się jakoś bardziej z VR
kojarzą.
Ciężką masz rękę do equalizera… 😉
„jakieś hartke” hahahhaha sam jesteś jakiś ! ;p
O jasny gwint, nie zauważyłem. Ciekaw jestem, jak to gada, bo patrząc na
ustawienia EQ heada i Peaveya, to się nieco efektu obawiam.
fajowy ten precelek. świetnie mu i wcale do twarzy z tą powycieraną nieco
płytką
Ten precel pewnie brzmi jak szlifowanie pod wodą D:
Niestety w tym składzie co gram muszę mieć dużo środka i góry ponieważ
gram jako 2 bas i raczej od 12 progu w górę.
Płytka się powycierała sama, a precel brzmi tak jak wygląda czyli
z*ebiście :P.
To weź kup gitarę a nie grasz na basie :D. Dla mnie wygląda tragicznie jak
każdy precel Fender 🙂
Gitara nie brzmi tak fajnie jak bas w tym wszystkim.
Poza tym mam też 2 skład z normalnym już basem (;
zakrzyknąłbym ten precel! gdyby nie:
klon
logo
anyway – mam nową wizję swojego precla właśnie. 🙂
Zaden Rentgen. Na 100% nasz rodzimy Elektron! (Eltron). Zenujaco slaba paczka
😉 Zagralem na niej setki chaltur… (no, ale glowe miałem Marshalla) 😉 I
gwizdki byly odlaczone…
Zmora naszych klawiszowców 😀
Ostatnio rozglądam się za combem Ashdown a (4×10). Kilka lat temu miałem
okazję ogrywać ich produkt, i pamiętam tylko tyle, że strasznie muliło.
Nie wiem jak teraz jest, czy Ashdown się poprawił (lub czy moje uszy
przyjęły inny zakres tolerancji brzmienia), dlatego mam pytanie: bez tego EQ
da się na tym grać???
Na moim preclu nic nie muli, strasznie dynamicznie gra i jest wporzo (;
Paczka Hartke odbiera trochę mułu Ashdown owi. Dobre połączenie, ja mam w
drugą stronę – sterylny head Hartke złagodzony przez mulastego Warwicka
2×10, który ma mniej mułu bo head mu go odbiera 😀
Nie wiem jak z tym ashem/hartke, ale już zamówiłem 610 Asha więc zobaczymy
(;
Takie Hartke = duuuużo aluminium! 😀 Uważaj na złomiarzy!
Precel 57 jak coś 🙂
Co do takich vintydżowych paczek rodzimej produkcji, to kiedyś wpadłem na
próbę w piwnicy pewnej szkoły podstawowej, powiedziano mi że paczka będzie
no to zabrałem tylko head i bas… Przychodzę i pokazują mi jakieś
zabytkowe eltronowate bądź w porywach LDMowate coś do nagłaśniania wokalu
bądź puszczania muzyki na szkolnych zabawach .. Głośniki 10 i 15 cali +
gwizdki… Myślę sobie „no to pograne”… No ale nic, chwila skręcania
drótów, odpalam Peaveya i co? Pozytywne zaskoczenie – głośno, czysto,
selektywnie, bez fajerwerków i kurwidołu ale przebiłem się przez skład bez
bulu i nie narzekałem 😉