Galeria

Serce i powłoka staruszki…

Powłoka nadgryziona lekko zębem czasu. Kocham ten kolor... gitara badass bass

Serce czyli głowny humbuck gitara badass bassWam może się nie podobać…

Na górze serce czyli główny Humbuck

Na dole powłoka, nadgryziona lekko zębem czasu… Kocham ten kolorek

8 komentarzy

  1. SchyMan

    Posmaruj jakimś olejkiem podstrunice.

    Nie lubię brzmienia gibsonowskiego pickupa ale gratki.

    Kolorek w żeczy samej ładny 🙂

  2. Muzz

    Smarowałem w zeszłym roku i wiem ze już czas na ponowną akcje.

    Musze tylko olej lniany gdzies kupić. tak czy tak dzięki.

  3. glatzman

    Czy dobrze widzę – dwie cewki ułożone poziomo?

  4. Muzz

    Dokładnie tak, czyli pod włos… 😉

  5. glatzman

    Ładne cacuszko.

  6. Basoofka_NET

    Muzz muszę ci powiedzieć, że coraz bardziej mi się ten basik podoba. Co
    prawda brzmienie z humba mi nie podchodzi ale mostowy picek mruczy genialnie:)
    Weź zrób mu fotosesję, nagraj więcej próbek i napisz w wolnej chwili
    porządną reckę:)

  7. Muzz

    @MPB: Muzz muszę ci powiedzieć, że coraz bardziej mi się ten basik podoba. Co prawda brzmienie z humba mi nie podchodzi ale mostowy picek mruczy genialnie:) Weź zrób mu fotosesję, nagraj więcej próbek i napisz w wolnej chwili porządną reckę:)

    Problem w tym, ze nie mam cyfrowego aparatu, ale postaram się to zrobić, może
    nie zbyt szybko ale zrobie.

  8. Immo

    Brzmienie tego humbuckera jest nie do przecenienia. W moim odczuciu nie ma
    słodszego mułogrzmotu niż Gibson EB-3. Muł spod gryfu, grzmot spod
    mostka.

    Grzmot udało mi się już osiągnąć w moim basiku, teraz tylko mułu brakuje
    – jeśli numer z Twoim pickupem nie wypali, to chyba będę się bawił w
    samodzielne nawijanko pickupa; co raz częściej zastanawiam się nad tym.
    Chciałbym zrobić właśnie humbuckera i właśnie poziomo nawiniętego, o
    stylistyce EB i jakiejś absurdalnej rezystnacji (>15KOhm; Artec robi kopię
    tego Gibola o rezystancji 29,7 KOhm :O), ale z rozdzielanymi cewkami, nieco jak
    w 70s TB.

Inni czytali również