Wam może się nie podobać…
Na górze serce czyli główny Humbuck
Na dole powłoka, nadgryziona lekko zębem czasu… Kocham ten kolorek
Wam może się nie podobać…
Na górze serce czyli główny Humbuck
Na dole powłoka, nadgryziona lekko zębem czasu… Kocham ten kolorek
Posmaruj jakimś olejkiem podstrunice.
Nie lubię brzmienia gibsonowskiego pickupa ale gratki.
Kolorek w żeczy samej ładny 🙂
Smarowałem w zeszłym roku i wiem ze już czas na ponowną akcje.
Musze tylko olej lniany gdzies kupić. tak czy tak dzięki.
Czy dobrze widzę – dwie cewki ułożone poziomo?
Dokładnie tak, czyli pod włos… 😉
Ładne cacuszko.
Muzz muszę ci powiedzieć, że coraz bardziej mi się ten basik podoba. Co
prawda brzmienie z humba mi nie podchodzi ale mostowy picek mruczy genialnie:)
Weź zrób mu fotosesję, nagraj więcej próbek i napisz w wolnej chwili
porządną reckę:)
Problem w tym, ze nie mam cyfrowego aparatu, ale postaram się to zrobić, może
nie zbyt szybko ale zrobie.
Brzmienie tego humbuckera jest nie do przecenienia. W moim odczuciu nie ma
słodszego mułogrzmotu niż Gibson EB-3. Muł spod gryfu, grzmot spod
mostka.
Grzmot udało mi się już osiągnąć w moim basiku, teraz tylko mułu brakuje
– jeśli numer z Twoim pickupem nie wypali, to chyba będę się bawił w
samodzielne nawijanko pickupa; co raz częściej zastanawiam się nad tym.
Chciałbym zrobić właśnie humbuckera i właśnie poziomo nawiniętego, o
stylistyce EB i jakiejś absurdalnej rezystnacji (>15KOhm; Artec robi kopię
tego Gibola o rezystancji 29,7 KOhm :O), ale z rozdzielanymi cewkami, nieco jak
w 70s TB.