Perełka

osoby antoni zębik powstanie

osoby antoni zębik powstanie

osoby antoni zębik powstanie

osoby antoni zębik powstanie

osoby antoni zębik powstanie

osoby antoni zębik powstanie
Następna moja zdobycz z czasów komunistycznych. Długo na nia polowałem, ale
w koncu wyczaiłem. Wzmacniacz ok. 30 – 40 W z 1972r.

Do małej naprawy lub tylko przeglądu.

A teraz dlaczego umieściłem go w tym dziale.

Jest to wzmacniacz wyprodukowany w Łodzi przez Antoniego Zębika (na jednym
zdjęciu widać zachowany jego autograf!).

Tak dla wyjasnienia kto to był Antoni Zębik.

W czasie Powstania Warszawskiego ten Pan skonstruował i uruchomił
radiostację powstańczą “Błyskawica”.

Podziel się swoją opinią
glatzman
glatzman
Artykuły: 31

34 komentarze

  1. To już nawet nie jest wintydż. Coraz częściej myślę o starym sprzęcie.
    głowę starą już w sumie mam

  2. @CzerwoneIbanezy: głowę starą już w sumie mam

    A dokładnie? dasz zdjęcie?

  3. @glatzman:

    @CzerwoneIbanezy: głowę starą już w sumie mam

    A dokładnie? dasz zdjęcie?

    Pewnie się trochę zapędziłem, twierdząc ze Peavey Bass Mark III to stara
    głowa, no ale swoje latka ma ;]

  4. ba, za samego twórce tego comba, należy mu się poczesne miejsce w jakichś
    muzealnych zbiorach. Szacunek pełen!

  5. Co prawda w środku jakby kot nasrał tak ordynarnie najebane w tej paczce, ale
    rispect ludzi ulicy Sezamkowej za osobę twórcy tegoż amplitunera!

  6. Piękny!

    Ale dołu toto chyba za dużo nie ma? Wydmuchałoby to te kratki wentylacyjne.
    No chyba, że to jakiś nowatorski bass reflex…

  7. @CzerwoneIbanezy: Jak wysokie jest to kombo?

    przyznam się szczerze, że z wrażenia nie przejąłem się takimi parametramy
    jak wmiary. Jutro podam.

    Obiecuję.

    Edit. 103 cm X 52 cm X 24 cm

  8. Ciekawe – 40 wat lampy i 610…

    Czy działa – to jest chyba najważniejsze pytanie…

  9. Czy działa? Odpowiedź na to pytanie zostawiam sobie na zimę.

    Teraz muszę doprowadzizć do porządku dwa inne, bardziej potrzebne
    lamiaczki.

    A te “610” to o co chodzi?

  10. 6 głośników 10cio calowych :P. Tak się zwykło mówić – 610, 410, 412,
    212. Pierwsza cyferka – liczba głośników, dwie pozostałe – ich rozmiar.

  11. Eee.:D

    Nie wiem dlaczego cały czas moje myśli (chodzi o te 610) krążyły koło
    lamp.

  12. piękny. i do tego jaka wartość historyczna! łał! jak to odpalisz do wrzuć
    na YT jakieś widło jak to gra co?

  13. To na pewno jakoś tak w zimie.

    Teraz muszę dokończyć doprowadzać do stanu używalnego dwie końcówki
    lampowe i na nie też nie mam czasu.

    No i prowadzenie zespołu tez ne jest jazdą z górki.

    Zajmuje trochę.

    No i kobieta, dzieci, praca …..

    Ale obiecuję!

  14. Nie miałem/mam za wiele czasu.:(

    Trafiły się inne ważniejsze powody:

    – zrobienie własnych odsłuchów, żeby być przygotowanym na wszelkie
    niespodzianki

    – przerobienie tzw. Przodów na bardziej mobilne (tzn. mniejsze)

    – wzmożenie przygotowania materiału (przed wakacjami) na ewentualne popisy
    estradowe zespołu

    – no i to co zajmuje najwięcej czasu – życie rodzinne:D

    Ale mam i nie wywalam!!!

  15. @glatzman: Ale mam i nie wywalam!!!

    No, wywalić to cudo byłoby conajmniej grzechem. Zdjęcie wyrzuciło mi w
    losowych, ale jak zobaczyłem kto jest konstruktorem i rocznik tego sprzętu,
    to musiałem się dopisać do wątku, licząc na automatyczne powiadomienie w
    przyszłości (niedalekiej) o uruchomieniu “staruszka” i link do jakiejś
    próbki brzmienia:)

  16. Będzie trudno z ilością czasu.

    Tak jak pisałem. Pierwsze miejsce ma:

    – zrobienie własnych odsłuchów

    – przerobienie tzw. Przodów na bardziej mobilne (tzn. mniejsze)

    – I być może, jak Bozia da i “decydenci”, zagranie koncertu życia (bo już
    niektórzy mają swoje lata :D)

  17. Kurcze no naprawdę, to trzeba odpalic! Konstruktor tego cacka odpalil
    radiostacje podczas powstania za pomoca tasmy klejacej i spinacza (zapewne), a
    ty nie mozesz postawic tego pieca na nogi przez tyle czasu! HANBA!

    Nieno, zartuje.

    Ale to prawda, nie mogę się doczekac az to ruszy. Az mnie wrylo jak zobaczylem
    kiedy się tym pochwaliles tu pierwszy raz.

  18. Nie.

    Ale dopadła mnie tzw. rzeczywistość.

    Firma kumpli, gdzie rozbiłem sobie kolumny i miałem miejsce do grzebania przy
    wzmacniaczach nie wytrzymała tzw. presji rynkowej i najzwyczajniej w świecie
    sobie padła.

    Pewnego dnia przyszedł komornik i …. nie mam gdzie grzebać przy
    gratach.

    Zębik się uchował (znalazł miejsce w piwnicy mojej mamy), ale z powodu tego
    komornika jestem w plecy o jedną 100W-tową głowę (tak nawiasem – marki
    FENER – nie pomyliłem się :-DDD), którą naprawiałem u w/w kumpli i nie
    zdąrzyłem wywieżć przed jego wizytą.

  19. A ja ze smutkiem odpiszę to samo, co w 30-tym poście.

    Niestety.

    Ale na na pewno nie niszczeje i jest dobrze zabezpieczony.

    Na to masz moje słowo.

    Pierwsze w kolejności (do grzebania przy nich) są te graty, które są na co
    dzień używane.

    Powoli robię sobie warsztacik. Mały, ale zawsze.

    Kilka motocykli (w skrzynkach) i wzmacniaczy już przewiozłem.

Możliwość komentowania została wyłączona.