Galeria

Nowa wieża babel

bass nowa wieża babelCzyli zjawisko, jakie zachodzi kiedy nie możemy się dogadać z perkusistą
😛

Kostucha na garach, ja sobie gdzieś tam z boku stoje i licze włókna

na dywaniku.

*(jako zespół, nadal nie mamy nazwy)

11 komentarzy

  1. Maciux

    Ja się w takim zespole męczyłem dwa lata, bezsensownie łudząc się, że na
    następnej próbie będzie lepiej. Za głośno, fałszujący gitarzysta,
    wokalista niechętny do śpiewania ani do pisania tekstów = basista
    podziękował i poszedł grać bluesa 🙂

    Z perkmanem się za to dogadywałem nieźle.

    Fajna fota:)

  2. Michal II

    Zimno tam u was musi być, skoro perkusista siedzi w arafatce mimo jej
    wątpliwej przydatności do grania. Za to ściany macie fajne, przynajmniej na
    zdjęciu się świetnie prezentują 🙂 .

  3. Cidiuss

    Tam jest cholernie zimno. Perkusista miał arafatkę, bo gardło miał
    podziębione.

    Normalnie to ja tam w swetrze siedze. Planuje zakup rekawiczek ;D

  4. hero52

    Ja bym nie mógł grać w zimnej salce. Palce w ogóle nie chodzą 😛

  5. Basoofka_NET

    Ja grywałem w zimnej salce. Rękawiczki+wino „Dobre” i dawałem radę 😀

    A zdjęcie bardzo klimatyczne, podoba mi się 🙂

  6. regularkate

    Hmm, ja chyba zazdroszczę Wam tej zimnej salki prób. Podczas upału, kiedy
    nie możemy nawet otworzyć jednego jedynego okna, to po przegraniu sobie
    takiego Fire normalnie leżymy. Chociaż najgorzej ma pewnie nasza perkusistka,
    ta to się namęczy w takim ukropie. 🙂

    Lubię takie oldschoolowe czarno-białe zdjęcia. Mają klimat. I nie widać,
    żebyście się jakoś specjalnie nie dogadywali z perkusistą. 🙂

  7. Domasz

    A z jaką ciekawością wpatrzonyś w podłogę. Musiało być tam coś
    naprawdę fascynującego. Ha. Dodam jeszcze, że zdjęcie bardzo fajne.

  8. zakwas

    @Aqualopetaq7_62: jako zespół, nadal nie mamy nazwy

    Nazwijcie się Nowa Wieża Babel- jak zobaczyłem tytuł posta to myślałem
    że to nazwa kapeli 🙂

  9. Basoofka_NET

    Co do nazwy kapeli to „Nowa Wieża Babel” jest ok, chociaż kojarzy mi się z
    płytą Siekiery pt. „Nowa Aleksandria” czy temu podobnymi klimatami.

    I tak w ogóle to jak pierwszy raz zobaczyłem pałkera w arafatce to
    myślałem, że chodzi o lans, ale skoro chodzi o niską temperaturę to
    rozumiem i wiem, o czym mowa 😛

  10. XfaustX

    a noga to on siega do stopy tam na kolumnie?

    sXe,Bass and RockNRoll ^^

  11. Kizia

    @XfaustX: a noga to on siega do stopy tam na kolumnie?

    nie ma wyjścia 😀 może mu nawet jest wygodniej skoro na kolumnę dał stopę
    [;

    rispekt dla pałkera 😛

    Hey! Ho! Lets go!

Inni czytali również