Nowa przyjaciółka

gitara nexus

gitara nexus

gitara nexus

gitara nexus

gitara nexus

gitara nexus

Stary przyjaciel gitara nexus

Nowa przyjaciółka gitara nexus
Nowy nabytek i stary znajomy.

Nexus. Święty Graal. Nigdy bym nie pomyślał, że kiedykolwiek dotknę
gitary ręki tego pana. A tu o. I to MM. Rozpływam się z zachwytu. Marzenia
jednak się spełniają, o dziwo szybciej, niż się tego spodziewałem 😉

Jaki bass jest, każdy widzi. :]

Nagrałem próbki na szyko. Smącznego:

www.quniq.wrzuta.pl/katalog/6azNivRZ4yY/nexus

Chodzi o pobieżne przedstawienie brzmienia wiosło+mój paluch. Wiem, wiem.
Nierówno, ale za to nieczysto.

Podziel się swoją opinią

17 komentarzy

  1. Jak już będę umiał grać, to nagram :

    @zakwas: Nie hejtując – na tych zdjęciach gryf wygląda jak noga od stołu… 😉

    A korpus jak deska do krojenia 😉

  2. Zdecydowanie nie moja bajka brzmieniowa, niemniej – gratulacje :-)! I
    pamiętaj, jeszcze wisisz próbki i buzi (mam nadzieję, że moja Kobieta nigdy
    tu nie zajrzy :-D.)!

  3. Sorensen za mały off-top, ale widzę, że w tym Nexusie też to jest:
    jak fachowo nazywa się ta metalowa belka napinajaca struny na
    główce?

    To przydatne akcesorium jak mniemam, coby struny zbyt luźno nie latały wtem i
    nazad niczem guma z rozciągniętych barchanów. Ale jak to się zowie?

  4. To małe badziewie dociska struny do siodełka i to jest jego zadanie – lepsze
    przenoszenie drgań. A jak się nazywa? cHGW 😉

  5. Docisk strun? String retainer?

    Bas jak bas ale akordeon to bym wyrzucił w diabły. Najgorzej brzmiący
    instrument świata. Mam taki mały akordeon i mam go od dziecka i mimo, że
    jestem kreatywnym synem artysty to nigdy nie miałem ochoty na tym grać i
    ostatnio go wyciągnąłem żeby sprawdzić czy jakkolwiek mi się przyda i
    się nie przyda:P

  6. Ze Składu w Krk go dorwałeś wystawionego? 😉 Zawsze jak przechodziłem koło
    tego Nexusa to miałem strasznie mieszane uczucia.. Z jednej strony to
    przecież K…WA Nexus!!… z drugiej strony śmieszne wykończenie
    przypominało mi “krakersa” ;P A i brzmieniem oraz wygodą mnie nie powalił..
    Gdybym w Langowskim swoim miał 34″ zamiast 36″ to bym powiedział, że pod tym
    względem zjada Nexusa.

    😉

  7. Tak, to ten. Kupiłem prosto od właściciela.

    Obecnie nie jest ustawiony optymalnie. Docelowo dostanie cieńsze sznurki i
    opuszczę akcję strun. Masz rację, nie brzmi. GRZMI. To jest to, czego
    szukałem. Przekonałem się, że cichy bass może być słychać.

  8. Super sprzęt, jedynie co mi się w nim nie podoba to wykończenie w jednym
    kolorze

  9. @quniq: Tak, to ten. Kupiłem prosto od właściciela.
    Obecnie nie jest ustawiony optymalnie. Docelowo dostanie cieńsze sznurki i opuszczę akcję strun. Masz rację, nie brzmi. GRZMI. To jest to, czego szukałem. Przekonałem się, że cichy bass może być słychać.

    Jak grzmi skoro jest cichy?.. 😉 Nie słyszałem tego grzmienia mając go w
    rękach. Dla mnie grzmiał bas Novego, na którym miałem okazję pograć jak
    siedział jeszcze w Krk, jego 6 strunowy Malwood.. piękny brzydal… ale
    drewno na korpusie z gruszy robi swoje 🙂

  10. Nie jest cichy. Sygnał miał właśnie masakrycznie mocny, przesterowywał
    każdy preamp na tranzystorach. Chodzi o to, ze na próbie nie muszę się
    rozkręcać, żeby się dobrze słyszeć. Właśnie wtedy słychać co to
    wiosło potrafi.

    Ej, mieliście się podniecać, że mam Nexusa, a nie ujmować mojej radości z
    zanabycia wiosła 🙁

  11. Wiem, że to jest drewno 😀 dlatego wolałbym np korpus w jakimś konkretnym
    kolorze 😉

Możliwość komentowania została wyłączona.