na żywo ale w sudio

reakcja bass studio bass

akcja bass studio bass
Nagrywanie płyty na ciężkim kacu sprzyja wysokiej kreatywności!

Podziel się swoją opinią

21 komentarzy

  1. komórka była wyłączona. uprzedzając następne pytania koło komórki,
    zestaw imbusów (szybki setup przed nagraniem nigdy nie zaszkodzi), tuner i
    portwel

  2. no właśnie jakoś się nie mogę zabrać żeby coś nagrać, może po
    świętach się coś uda 🙂

  3. “Nagrywanie płyty na ciężkim kacu sprzyja wysokiej kreatywności”

    Jak tu się nie zgodzić 😉

    Należało by jeszcze zdefiniować co to cieżki kac…( czasem tzw. digital
    przeszkadza w trafieniu w strune ;P )

  4. Taka mała anegdotka ze studia, którą opowiedział mi onegdaj znajomy.

    Nagrywał kiedyś kapelę weselną (ale z tych na wysokim poziomie), która
    zażyczyła sobie nagrania “dema” z 15 utworami. Oczywiście z racji dość
    licznego składu (chyba ich z 9 osób było) nie było mowy o nagraniu na setę
    – nagrywali więc ścieżkami, każdy muzyk w inny dzień.

    Nadeszła więc pora na basistę. No i przyszedł taki dosyć niepozorny
    gościu, przyniósł bas, usiadł i otworzył futerał – a tam Stingray, kabel,
    pasek, tuner i flaszka wódki.

    Kolo wyjął flaszkę, nalał sobie szklankę po czym wypił jednym haustem.
    Następnie wyjął bas, podpiął kabel, założył pasek, nastroił. Gdy bas
    był nastrojony i wpięty w preamp, nalał sobie drugą szklankę wódki po
    czym znów wypił na jeden raz. Po odczekaniu około 15 minut powiedział, że
    już można zaczynać i…. zagrał wszystkie 15 numerów bezbłędnie, za
    pierwszym podejściem i pod sam metronom.

    End of story 😛

  5. @mazdah: Kolo wyjął flaszkę, nalał sobie szklankę po czym wypił jednym haustem. Następnie wyjął bas, podpiął kabel, założył pasek, nastroił. Gdy bas był nastrojony i wpięty w preamp, nalał sobie drugą szklankę wódki po czym znów wypił na jeden raz. Po odczekaniu około 15 minut powiedział, że już można zaczynać i…. zagrał wszystkie 15 numerów bezbłędnie, za pierwszym podejściem i pod sam metronom.

    Znałem takie człowieka, który nie potrafił pracować na rusztowaniach na
    trzeźwo. Musiał taki znajomek walnąć dwa wina żeby się zabrać za
    tynkowanie, bo inaczej bał się wejść wyżej niż metr. Ale jak już wszedł
    to robił to bezbłędnie. 🙂

  6. Znałem takiego dekarza. Jest w śpiączce od roku. Spadł po pijaku z dachu.
    Lepiej jednak na trzeźwo.

  7. Hehe xd w maju będę się wybierał do niego może zobaczymy bo mamy dwa
    studia i nie wiem gdzie chłopaki tym razem będą chcieli bo jeden głos to za
    mało xd

    chociaż ci powiem że jestem zadowolony, gorzej z masteringiem.

    Stare to zdjęcie ^^ trochę się pozmieniało u niego xd

  8. Zdjęcie z listopada albo grudnia ubiegłego roku (nie pamiętam dokładnie).
    Jak z masteringiem to nie wiem bo nagrywałem jako muzyk sesyjny (nagrywam
    swoje i więcej mnie nie obchodzi) a ostatecznego efektu nigdy nie słyszałem
    bo z tego co wiem płyta tego zespołu jeszcze nie została wydana.

  9. Aha ^^ Fajnie. Jak wrażenia z tego studia ??

    Rozumiem że z Wrocławia jesteś. Może znasz jakieś lepsze studio ??

  10. Jestem z wrocławia, studio spoko 😉 jest dużo lepszych ale tez i droższych
    zależy czego potrzebujesz. Ja osobiście pozytywnie wspominam tą sesję
    (pomimo mega kaca).

  11. Potrzebuję studio do nagrania konkretnej płyty z całym zespołem.

    A z nowo powstałą kapelą na jakieś demo dobre studio.

    Jak masz informacje o dobrych studiach we wrocku to daj mi info bo nie
    wrocławski jestem mieszkam z 60 km od wrocka ale czasem bywam ; p

    Studio i ceny mniej więcej…

    Z góry dzięki ^^

Możliwość komentowania została wyłączona.