Witajcie
Pożyczyłem od znajomego (nota bene świetny basista, gra w Tortilli i
OpenBlues – dzięki Tomku za wypożyczenie sprzętu) paczkę Taurusa na testy
nowego zakupu czyli Ashdowna ABM EVO III. Oczywiście w teście mruczeń
wszelakich i muzyki kociej asystował Filemon :].
Przy okazji chciałbym się przywitać na forum.
Jakieś sugestie co do przyszłej kolumny pod Asha?
Brzmieniowo mi bardzo odpowiada.
Pozdrowienia
Adam M. vel Izorkus
ps. Gram w kapelce Drinker’s Blues, poszukajcie na FB i MySpace :].
Skoro Ci odpowiada, to taki Taurus. Witam.
inb4 przytnij struny!!!!!!!!!!11!!111!ononenoeoneone
a tak serio to cześć i polecam do zestawu 410 Ashdown a ABM. A jak nie, to
szukaj, poszukuj 🙂
witam i załóż porządnie struny 🙂
Ło kruca, masz JB Vintage! Dopiero jak chłopaki o strunach napisali, to
zwróciłem uwagę. Gratuluję, stoi coś podobnego w muzycznym w moim
mieście, masakra, cudne wiosło. Sam mam nieco wyżej pozycjonowany model,
bardzom zadowolony 🙂 .
Fenomenalne pierwsze zdjęcie
Dzięki za odpowiedzi. Cieszę się, że zdjęcie się podoba. Ten mój kot
jest dość bassowy, lubi jak gram, pomaga łapką itd…
Gitarka całkiem zacna jest, to fakt. Sprawdziła się w boju kilka razy. Ale z
czasem chciałbym żeby na główce pisało jednak Fender…
Musiał bym jakiegoś ABM 4×10 ograć. A może zaatakować do kolegi
Demanufacture? Same dobre opinie czytałem :].
Pozdrawiam
Dokładnie to samo chciałem napisać. Drugie już niestety nie tak udane.
Ale sprzęta przyzwoite. 🙂
„Stary, więcej środka na Eq, wiadomo, że podbicie dołu fajnie brzmi, ale
znikniesz w miksie. A teraz napełnij miskę.”
😀
Zajebisty kociak ; D
obetnij te struny bo kotu w oko wejdą przez przypadek… O_O
izorkus
A Taurus w zestawie jak gada ?:)
Na moje całkiem fajnie, choć ma troszkę dużo okolic 180Hz co na ABMie dało
się ładnie przykręcić. Brzmienie dość satysfakcjonujące. Z czasem
postaram się nagrać jakieś próbki, to się pochwale.
KOTEK, kocham mruczące istoty, pierwsze zdjęcie rzeczywiście fenomenalne.
Witaj na forum ;). Nic nowego w tym temacie nie napiszę – pierwsze zdjęcie
świetne! 🙂
A co to za model heada Taurusa? Nigdy nie widziałem takiej kolorystyki u
Taurusa. A mój kotek to tak lubi basowe granie, że mi łapkami zniszczył
obicie paczki (koc) na bokach 🙂
oba ładne, bo kotek jest. :3
nawet podobny do mojego, tylko że mój jest ładniejszy, starszy, bardziej
wyleniały, poobijany, lekko spasiony, nie umie mruczeć ani miauczeć i nie ma
zębów. klasa.
Zjedz kota i graj na basie, bo widzę, że kotem się bardziej przejmujesz 🙂
Koty są nie jadalne :].
Model Taurusa THx Cross. Bardzo zacny model, głośny i skuteczny, choć
część jego magii znika po wyłączeniu DBS bosta ;p.
Ashdown zdecydowanie ma więcej ciepła i bułowatości (choć zupełnie nie
jest to jakiś zamuł) – jest po prostu dużo cieplejszy w brzmieniu.
Choć zastanawiam się czy to nie przez bas refleks w paczce Taurusowej…
Myślę że, na kolumnie ciśnieniowej było by zdecydowanie inaczej (ale to
tylko moje domniemanie).
A próbowałeś? 🙂
Hm… serio? Jak kot mnie gryzie to się od gryzam… :] Nie jadalne…
Bo trzeba przygotować a nie na surowo 🙂 Generalnie to koty są dobre… ale
do jedzenia 😛
Ale ten Taurus ma chyba coś nie tak z kolorystyka?
Jak na mnie to mu po prostu tak słonko przyświeciło, że się barwy wydają
inne 🙂
Hm z Ashem chyba najlepiej sprawdzi się kolumna Asha… Z tym że z serii ABM,
dookoła MAGów szerokim łukiem – od kolumny naprawdę sporo zależy. Główka
jest nienajgorsza jak na swoją półkę cenową, nie wiem jak Ci gada z
Fenderem, mojej gitarze dodawała dudniącego tonu, brakującego
oryginalnie.
Zwierzak jest przepiękny, podobnie jak kolega latem666 uwielbiam ten gatunek –
z tym że ja wolę żywe i wesoło czmychające koło nóg ;).