Galeria

Moja 'nowa’ zabawka

bass jazz bass

gitara jazz bassDzisiaj rano zabrałem się za przeróbke swojego jazz bassa. No i włala –
fretless jak ta lala 😀

11 komentarzy

  1. Polcia

    Kurde, bass faajny, ale te dziury po maskownicy straaasznie szpecą.

    Co nie zmienia faktu, że faaajny 🙂

  2. mroku

    ale żeś przerobił. Zostawiłeś dziury po progach i nie nasmarowałeś
    niczym podstrunnicy (przynajmniej na to wygląda na zjęciu)

  3. Wojciu

    Sam jesteś dziura po progach.

    A że aparat w telefonie jest jaki jest to już nie moja wina.

  4. mroku

    wyglada jakby miał dziury po progach i miał powierzchownie podstrunnice
    papioerem sciernym przejechaną.

  5. omen93

    Ale on musi mieć zajebiste środkowe pasmo 😀 (brak maskownicy)

  6. tommy9

    Fajnie wygląda. Trochę jak sygnatura Jaco Pastoriusa. Wyjmij jeszcze śruby
    pozostałe po maskownicy i wypełnij czymś te otwory, bo to wygląda okropnie.
    BTW gratulacje fretlessa. 😉

  7. gregOOs

    Wyjmij śruby ale nic nie rób z otworami. Ja nie wiem ludzie co wam
    poodbijało w głowach. Precież każda dziura w jazzie po maskownicy = +10 do
    vintageu 😀

  8. Wojciu

    Na wykręcenie śrub mógłbym jeszcze pójść, ale na zatkanie tych dziur?!
    Bluźnierstwo!

  9. method

    gyt malyna!

  10. sZ

    czym zaleczyłeś rany poprogowe?

  11. Cure

    @Wojciu: Na wykręcenie śrub mógłbym jeszcze pójść, ale na zatkanie tych dziur?! Bluźnierstwo!

    Tak zrobil kiedyś przeciez sam Jaco…

    Dziury pozostaly…

    I Fender robi teraz wierne kopie tego basa

    wlacznie z odpadkami lakieru…

    Rzeczywiscie wszycy by zaraz tam zapalek lub wykalaczek napchali

    To nie jest jakaś tam lsniaca Yamaszka

    kurczaki

    Pozdrawiam serdeczne

Inni czytali również