Chwalę się! Od miesiąca pykam na tym cudeńku. Kupując (w ciemno)miałem
trochę obawy, ale jest git. Po paru próbach i koncercie muszę przyznać że
wiosło spełnia wszystkie moje oczekiwania. No, ewentualnie mogłoby być
trochę lżejsze. Zdjęcia pochodzą z aukcji na której kupiłem to cudo.
Podoba mi się. Szkoda, że w subach lakier z tyłu gryfu paskudnie schodzi ;/
Uwielbiam tematy z tytułami „Mój nowy nabytek” 😛
Ale wiosło zacne, gratuluję.
Mnie jakoś zbytnio nie przekonuje…, ale to Tobie ma się podobać.
Gratuluję.
No niestety schodzi… 🙁 Mój już ma dwa ubytki w okolicy główki.
A jeśli chodzi o tytuł to miało być podtrzymanie basoofkowej tradycji
😉
Cieszę się, że kupiłeś bas, który kiedyś był mój(dokładnie ten
egzemplarz) :). bardzo sobie go chwaliłem, ale potrzebowałem wiosła 5
strunowego. Życzę satysfakcji z gry.
pozdrawiam