Mike Tiner jest wg mnie naprawdę niezłym wyjadaczem, używa interesujących
ozdobników w swoich basowych liniach ale też nie przesadza z nimi, dzięki
czemu gra w mojej opinii bardzo interesująco.
Tutaj numer All Shall Perish czyli bandu, w którym gra Tiner.
All Shall Perish – Awaken The Dreamers
https://www.youtube.com/watch?v=ns4EA4OJt18
Jakoś jego gra mnie nie przekonuje. Może przez to, że gra kostka, może
dlatego, że mało go słychać. Nie wiem. Ale uzębienie ma niezniszczalne,
powinien być zawodnikiem MMA hehe…
Eee, nie zawsze gra kostką. Praktycznie używa każdej techniki (ale chyba
oprócz klangu). W każdym razie mam w planach nagrać awakena… 😀
Wiem tyle co z koncertówek widziałem, bo szczerze mówiąc słabiutko go
słychać w tej kapeli (chyba, że czas wymienić moje słuchawony heh)…
To jest muzyka, w której za dużo selektywnego basu nie usłyszysz,
poczułbyś dopiero jego brak, gdyby przestał grać, zresztą sam wiesz jak
jest, jesteś playerem nie biernym słuchaczem 🙂 W tym numerze co wrzuciłem
zdaje się w 1:35 jest taki jego motyw, gdy wyciszają się gitary i on robi
sweepa, potem znów riff i wykończenie sweepem, fajny motyw, próbowałem to
zagrać ale strasznie trudne…
oto ten ozdobnik, tyle że facet gra to naprawdę szybko i żeby zagrać to
czysto w tym tempie ja naprawdę muszę się spiąć, wam może przyjdzie to
łatwiej, bo szalonym wirtuozem nie jestem :p
Odnośnie grania kostką, ja też gram kostką, masz mocniejszą akcję,
dźwięk jest twardszy bardziej zdecydowany i nie uważam tego za ujmę 🙂 I
chociaż by Ci mówili, że palcami da się zagrać tak samo to jest to bzdura
ponieważ fizycznie jest to nie wykonalne i nie chodzi w żadnym wypadku o to,
że nie da się tak szybko bić palcami, czy też, że nie da się mocno
akcentować, bo to też bzdura ale chodzi o to, że nawet najtwardsze opuszki
nie mogą się równać z twardym „ostrym” plastikiem. Z tego też samego
powodu nie potrafię zrozumieć basistów, którzy dyskryminują tych, którzy
graja kostką. To po prostu zupełnie inne brzmienie, techniki niezależne,
które powinny być stawiane na równi, a nie dyskryminowane (chociaż ambitny
basista będzie się starał grać różnymi technikami). W moim zespole gram
większość partii kostką ale są też takie fragmenty, gdy kostka idzie na
bok i wykańczam motyw palcami, bo dźwięk jest dzięki temu bardziej
miękki.
Ja osobiście jestem wielkim fanem metalcorea, deathcorea, grindcorea oraz
technicznego deathmetalu i tam bardzo często techniki kostkowe przydają się
niesamowicie (w tym ostatnim + tapping). W dodatku dobre czyste granie kostką
może być równie trudne jak granie palcami 🙂 Podam przykład, Nick z As
blood runs black, gra świetnie palcami i ładnie się to komponuje z ich
muzyką ale za cholerę nie leży mi to brzmienie basu, jest za tępe 🙂
zapoznajcie się
https://www.youtube.com/watch?v=U0FJleQZhCA
Mariotd nagraj, z wielką przyjemnością zapoznam się z Twoim coverem 🙂
Tutaj jakiś typek coveruje ten sam numer:
@mariotd Obejrzałem Twoje linki ze stopki i widzę, że logo i stary layout
MS-a robił wam mój dobry ziom, Szyna z Final Sacrifice i widzę, że mamy
więcej wspólnych znajomych 😀 Świat jest mały 😀
Nie dyskryminuje tylko po prostu nie lubię brzmienia kostkowanego basu. Jego
linie nie są skomplikowane (oprócz tego przejścia) a ja z natury jestem
basowym onanizatorem (chodź brakuje mi jeszcze prędkości i umiejętności) i
może dlatego jakoś nie jestem jego fanem.
Oj uwierz, jego linie czasami są tak skomplikowane.. tylko naprawdę trzeba
się wsłuchać (; I chociażby nawet chodzi o szybkość.
Co do basisty zapiedzielającego palcami jak kostką… Obczaj sobie basistę
Despised Icon z ostatniego albumu Day of Mourning.
https://www.youtube.com/watch?v=CF5rjw1R3II
Tutaj masz raport ze studia. Posłuchaj sobie płytę – jak to wszystko brzmi
równiutko, ostro, wyraźnie (mimo, że ma mało „basu” w swoim brzmieniu jest
dobrze słyszalny). Ale jego też trzeba kiedy wrzucić do galerii, póki co
nie mam kiedy ;P
A co do loga spejsa, to pewnie chodzi Ci o Katapulty, do których niedawno
dołączyłem.. Bo Machines laya robiłem sam (; i niestety nowy spejs tak
napsocił, że zjebał cały efekt. Ale i tak ten świat gatunku jest tak
mały, że na pewno mamy o wiele więcej wspólnych znajomków… ;D
A co do Nicka z ABRB to posłuchaj sobie jak on brzmi na płycie – zupełnie
inaczej. Tak samo zupełnie inaczej niż na tym vid brzmi na końcowym
projekcie tego tracka.
za dużo Jamesa Bonda.
Despised Icon rzecz jasna znam i faktycznie na płycie brzmi inaczej niż tutaj
na vidsie. Jeśli chodzi o nagrywki studiowe to nie jest to dla mnie
wyznacznik, ponieważ w dobie tak daleko posuniętej techniki, w obróbce
można zrobić z dźwiękiem wszystko. Zresztą z tego co mi wiadomo Maćka
„Zvish-a” możesz znać(chociaż nie jestem pewien skoro w tej kapeli jesteś
nowy), a to co on robi z materiałem podczas obróbki to jest kosmos, stąd
nadal uważam, że to dwie zupełnie inne i niezastępowalne techniki 🙂 Mnie
bardziej interesuje sound na żywo, a nie na płytach, bo to tak naprawdę w
dużym stopniu potrafi determinować ostateczny rys zespołu. Zobacz sobie dla
przykładu Bring me the horizon, którzy na płytach brzmią świetnie (np.
„Suicide season”), a co się dzieje na żywo to jest tragedia 😀
nagrywka (szczególną uwagę zwróć np. na wokal :D)
https://www.youtube.com/watch?v=kynUSL8fr_4
na żywo
https://www.youtube.com/watch?v=dWTjTGSwIhg
Zresztą a propos interesujących brzmień basu w nagrywkach posłuchaj tej
kapeli i lini basu, która wchodzi w 20 sekundzie, brzmienie cudo i też
kosteczka 😉
http://www.myspace.com/iamabomination/music/songs/since-1776-67403939
Ekhm, my rozmawiamy o muzyce, a nie o BMTH… xD na nich nawet nie patrzę. To
co się dzieje w dzisiejszych czasach w studio to wiem, zwirz nam robił
nagrywki do machines (z których zrezygnowaliśmy), więc w 100% wiem o co tu
biega 😀 Ale naprawdę, Despised nawet na żywo rwie dupe, czasem bardziej niż
z albumu…
No słyszałem, że teraz ich ostatni koncert w Polsce pozamiatał, podobno
pałker masakrator 🙂 Szkoda, że się rozpadli 🙁
Pjona. koncert DI w Polsce pozamiatał