Marathone BS-04 + Roland GB-50

combo roland gb-50 marathone bs-04
Tak kiedyś wyglądał mój osprzęt… Wzmacniacz się jeszcze ostał. O
dziwo, nawet działa.

Podziel się swoją opinią

10 komentarzy

  1. No całkiem zacnie to wygląda 🙂

    Podoba mi się brak markerów(nie licząc oznaczenia 12 progu) w tym
    mensfeldzie.

    Te ich basy kojażą mi się z o wiele lepszymi basówkami Maruszczyk… Jakiś
    taki dizajn podobny trochę…

    Pzdr.

  2. wykonanie inne… miałem to basidło w łapach i jak na swoją cenę jest
    bardzo przyzwoite.

  3. ładny ten basik, tylko głowka jakaś taka nijaka…

    _________________________________________________________________________________________________________

  4. W sumie po prawie roku grania prób na tym piecyku – nie sprzedałbym go za
    żadne małe pieniądze, chyba że ktoś zaproponowałby mi równie stare i
    równie dobre combo np. Ampega. Stary sprzęt ma niesamowity urok, co w/w
    Roland znakomicie potwierdza – jego brzmienie doceniło m.in. paru o wiele
    bardziej doświadczonych i lepiej grających muzyków.

  5. maruszczyk marathone i mensinger to wlasciwie jedno i to samo.

    dobry wybor.

    mara + wintydzowy piec 🙂

  6. Rolandy, te starsze są mega, miałem jednego gitarowego. Brzmiał z*ebiście,
    podchodził nawet pod lampę troszeczkę ;]

Możliwość komentowania została wyłączona.