Kustom Groove Bass 115C
Fotka katalogowa: No i jeszcze kilka fotek: Karton: W całej okazałości: Bliżej: Bliiżej: Logo jest niezłe – nawet ten głośniczek jest z jakiejś gumy zrobiony: W nocy: Z góry: Głośnik: Tweeter: Nawet plastiki przy obiciach z logiem kustoma: Z tyłu przyjemna i przydatna regulacja głośności tweetera(na połowe już jest wystarczająco głośny!!) W całej okazałości poraz drugi: Próba: Głowa wyjęta z comba(komórką robione) Mój cover/condom/nakrycie/pokrowiec/futerał… Zrobił mi to Pan Tapicer za pół bańki. Materiał dość sztywny i mocny, lekki i łatwo go zwinąć w rulon aby zajmował mało miejsca. Z zewnątrz szorstki, ale bez przesady, a wewnątrz gładki jak kołdra. Oczywiście otwory na uchwyty + gąbka ochronna w miejscu panela z pokrętłami. Nakrycie świetnie się sprawdza jako ochrona przy transporcie, ochroni combo przed np. przenoszeniem w deszczu z klubu do auta i tym podobnych sytuacjach – zawsze to jakaś ochrona i wogóle. A wygląda to z zewnątrz: Z zewnątrz pt2(Kustom służy też świetnie jako tymczasowy stolik/półeczka ) W środku wygląda mniej więcej tak: Jakaś fotka z neta: Cała rodzinka Groove Bass: Jestem zachwycony. Jedyną wadą tego sprzętu jest jego nieporęczność, waga i wielkość! Później już same zalety. Głośność – bardzo wielka – grałem już na wielu wzmakach/combach – ten wydaje się być bardzo głośny – głośniejszy od wielu stacków 4×10+15! To ma wypierd – wierzcie mi! Skuteczność 97 db to jakaś brednia chyba – to jest tak głośne, że trzy sąsiadki do mnie pukały na raz po minucie grania (nie na maxa!) – mówiły, że im się talerze z zupą po stole przesuwają, a jednej niby tynk odpadł z sufitu !! Zdecydowanie nie jest to sprzęt do domu, ani nawet na mniejsze występy, tylko na coś większego. Spokojnie dał by rade z naparzającym głośno perkusistą, i dwoma głośnymi gitarulami! Spokojnie na plener – nawet większy i do dużej sali. Po ograniu comba na dużych głośnosciach stwierdzam, ze to ma rzeczywiście te 600 wat – tak właśnie to gada jakby miało aż tyle. Brzmienie jest już na zerowej korekcji niezłe, a jak pokręcimy to można ukręcić zarówno identyczne brzmienie jak w ampegu ba115, można ukręcić baaardzo wiele. Co ciekawe i rzadko spotykane w combach na 15 calach – środek jest bardzo wyraźny, klarowny i przyjemny dla ucha – z przyjemnością podbiłem sobie środeczek(400hz-kocham to pasmo!) i brzmienie było na miare lodówki ampega a obawiałem się właśnie czy nie wziąść 2×10, bo zależało mi na dobrym środku! Teraz wiem, zę dobrze zrobiłem, bo w 2×10 bym chyba nie miał aż takiego głębokiego i mocarnego dołu, co chyba w combie do basu jest na pierwszym miejscu 😛 Dół głęboki, szklanke do slapu można ukręcić tylko lekko podbijając górkę – na flatach nawet ukręciłem bardzo ostry i wyraźny szklany slap(tweeter spisuje się świetnie i gra przejżystą górką!) Wykonanie na bardzo wysokim poziomie – nie ma niczego do czego można by się przyczepić, no może obicie pieca – ja wolał bym kocyk, a tu jest pseudoskóra. Sprzęt naprawde wart wydania 3kzł spokojnie – nie wiem czy za 3tysiaki znajdzie się coś lepszego, a już połowa tej ceny to tak jak za darmo za taki sprzęcior! 😉 Jeśli ktoś ma jakiekolwiek pytania odnośnie tego pieca to proszę śmiało pytać w temacie – na pewno odpowiem na każde korzystając z wszelkich moich doświadczeń i doznań oraz całej mej wiedzy. Pozdro 🙂 ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ zapraszam do posłuchania i komentowania moich basowych wypocin ———>
www.ibanezbass.mp3.wp.pl
https://www.youtube.com/user/ibanezbasSR400
13 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
No to gratuluje zakupu. Ogolnie Ci zazdroszcze tego footswitcha żeby sobie
robić mute i solo. Brakuje mi czegoś takiego zawsze.
Podpisuję się pod tym obiema łapami 😉
Dodam tylko, iż jest to sprzęt dla lubiących kręcenie gałami i suwakami –
chyba jeszcze nigdy nie słyszałem pieca, który zagadałby gorzej na
neutralnym ustawieniu EQ. Brzmi jak woda z mydłem 😛
W zasadzie to wydaje mi się to winą tego środka, okolice 400-600 HZ, ja
akurat tych częstotliwości wybitnie nie lubię. Na pocieszenie dodam, że
wystarczy niewielki ruch suwakiem i już gra.
No i najlepsze – ten sprzęt wręcz niesamowicie dobrze współpracuje z
sansampem!
Sansamp pomiędzy basem a piecem + delikatne korekty EQ z pieca = piękny,
zwarty, klarowny, głośny, lampowy śpiew 🙂
Ładne bydlę, cacy!
A jak zobaczyłem ten guzik „solo” na zdjęciu to mi się przypomniało to,
znacie to na pewno:
http://www.img242.imageshack.us/img242/4729/talentsimulatorpq7.jpgJa również mogę jak najbardziej polecic wyroby z tej półki… Miałem
KustomA 210C i jak dotąd był to mój najlepszy sprzet (porównując jakość
do ceny) Chetnie kupiłbym tego na 3×10″ ale niestety nie można tego nigdize
znależć:(
Zajebiste bydlę.
Tak zapytam… rozkręcałeś na maksa już go? Pierdzi głośnik przy mocnym
dole na zajebistej głośności?
600W w takiej małej skrzynce?! :jawdrop:
Mrrrauu…! Zazdroszczę!
**********************************************************************************
…ludzie zamieszkujący kraje arabskie, są nadzwyczaj wybuchowi…
Tak. wzmacniacz ma minimalną impedancję 2ohm – wtedy daje z siebie całe 600 wat.
Taką oporność ma też głośnik i dzięki temu combo ma rzeczywiście taką
moc. A to, że ma tak niską oporność minimalną ten wzmacniacz daje fajne
możliwości – można np podłączyć dwie 4ohmowe paczki po 300 wat każda i
nieźle to ruszy powietrzem.
pozdrawiam.
zapraszam do posłuchania i komentowania moich basowych wypocin
———>
http://www.ibanezbass.mp3.wp.pl —->
https://www.youtube.com/ibanezbassr400
Kurde,jak będę miał w przyszłości kase to na bank sprawie sobie takie
combo!>
to je piękne!! 😀
_______________________________________________
http://www.myspace.com/warbell
Dobry piec.Stal u nas taki w salce bo gosc z innej kapeli miał ten piec na
wlasnosc.Raz czy dwa slyszalem jak na nim gral podlaczajac jakiś sredni
bas,corta,czy staga i dźwięk mnie mile zaskoczyl.Glosnosc tymbardziej.Fajny
sprzecik.
Joł. Rozważam sprzedaż, tudzież zamianę… piec stoi sobie u mnie w pokoju
(Zgorzelec) nie grany od ponad roku, służy mi jako półeczka na papiery,
gazety itp. W sumie zagrał kilkanaście prób(nie więcej niż 15) i jeden
kameralny koncert, po którym band się sypnął i później nie był mi
potrzebny i nadal nie jest. Chętnie zamienię go za jakiś aparat cyfrowy
(lustrzankę), lub za pieniążki(oferty na priv, albo na gg: 1947809)… Dobry
sprzęcik, wiec mógłby służyć komuś na scenie, na próbach itp, a nie
stać u mnie bezczynnie – bo do grania w domku mam trejsika małego. Do pieca
oczywiście footswitch z kablem i uszyty przez tapicera kondom/pokrowiec –
nakładany od góry – spełnia świetnie funkcję ochronną. Czekam na
propozycje, ale zaznaczam że mi się nie pali! 😉 Odbiór/zamiana tylko w
formie osobistej. Mogę dowieźć w promilu 100km od Zgorzelca.
Pozdrawiam.
@qbanez: Groove Bass z tego z przeczytałem na swoim modelu ma 3Ohmy.
Piecyk zacny, aczkolwiek nie podniecałbym się aż tak. Ani to pełna profeska,
ani garażowe pierdzidło. Ja trochę żałuję że nie łyknąłem po podobnej
cenie combo Trace Elliota. Hail!