Klub Manus, pewnego wieczoru
Oto moje granie podczas koncertu w myszkowskim Klubie Manus. Świetny koncert,
grało się zarąbiście, a i młodzież dopisała pod sceną. Tydzień po
koncercie moja kapela spektakularnie się rozleciała 🙂
16 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
eee kurde to ja nie na zespół bym poszedł a na basistkę ….
a co graliscie?? jaka muze??
Zabawne, bo rozpadło się w dniu, gdy miałam nagrywać bas na nasze demo. No
i nie mam czym się pochwalić. Graliśmy takiego półhard rocka, jeśli tak
można to nazwać, z różnymi wpływami.
spojrzenie na zdjęciu nr2 mnie osobiście rozwaliło…
Wielka szkoda. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś uda mi się usłyszeć Ciebie
w jakieś dobrej kapeli na żywo (;
Zdjęcie nr 2 zatytułował bym “Kuszenie fotografa” 😀
kovaln, żeby tylko fotografa 😀
Mi się bardziej podoba radosny uśmiech na zdjęciu nr 1.
Kciukiem tak jak Flea – “z góry ” robisz. 🙂
O, i nawet G-K jest!
A ja się dzisiaj w celach rodzinno-wizytowych do Myszkowa właśnie wybieram,
o! 😀
Muzz, spojrzenie faktycznie zabija. Przeszywa i ekscytuje. Ech…
Zapraszam do naszego skromnego miasteczka. 🙂 Mam nadzieję, że ekstremalnie
dziurawe drogi nie zniechęcą za bardzo. 😛
Powiem więcej – to GK + 2 paczuszki DMNF! Jak dla mnie porządne
połączenie.
A zdjęcia muszę powiedzieć, że robiła fotografka. 😉 Co nie znaczy od
razu, że chciałam ją uwieść. 😀
Giedym – marzę o tym, żeby slapować jak Flea. Od czegoś musiałam zacząć.
🙂
2×10 i 1×15. W połączeniu są dość selektywne, świetnie współgrają z
moim preclem. To sprzęt Pana_Jasia, a on woli bardziej misiowate brzmienie,
więc chyba się pożegnamy z tym stuffem, niestety.
ładne zdjęcia, jakie Demanufacture (DMNF) konkretnie?
ed: ja bym brał 2 paczki 1×12 bardzo mobilne połączenie, a dołu ma
wystarczająco dużo wg mnie, po piecu na piętnastce mam uraz do tego typu
konstrukcji i chętnie bym spróbował dwunastek, z kolei zamknięta 4×10
którą teraz mam ma sporo basu i to tego lejącego, no ale to stary LDM i w
sumie dobrze daje radę, ale na headzie trzeba dołu odjąć i dodać niskiego
środka
A wizualna otoczka bandu w postaci nastrojowych tekstyliów stylizowanych na
ludyczne to celowy zabieg? 🙂
to zacznij od sprzedaży precla:P
Macie racje, to spojrzenie na drugim zdjęciu^^
Dziura w perce w kształcie serduszka i perkusistka w spódnicy ciekawe
ciekawe.;DD
yummy :]