Kilka strzałów z ostatniego koncertu.
Takie kilka ujęć z piątku. Drugi koncert z nowym basem, pierwszy zagrany w
całości na nim i na nowych LaBellach 760FL. Również pierwszy zagrany na
rozszerzonym stacku. Zestaw robi robotę. Aż żal będzie sprzedawać jeśli
przyjdzie kiedyś taki przymus 🙁
7 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
Jesteś coś winny Gurfowi, że musisz sprzedawać sprzęt?
😀
Sorry, musiałem.
A co do sprzętu – wiadomo, zacny, nie sprzedawaj. Fender żondzi.
Na szczęście przymus jest daleko.. gdzieś w Krakowie albo Częstochowie o
ile pamiętam 😉
Pojawił się na necie Ampeś B200R… kusi!
mówcie sobie co chcecie, mnie ten kolor basu kręci na Fenderach 😀
a masz takie same gogle jak ja! lubisz grać na niewygodnych paskach?
Jest radość z gry – to najważniejsze 😀
Zacne wiosło, przygarną bym je.
kuźwa! też miałem to napisać, że pewnie i bym się po któryśelement
pojawił.
hm, muszę obczaić tego b200r, bo wypłata niedługo..
Mazdah może amerykanski ale ten twój precel wygląda Obrzydliwie. BŁEEEEEEE.
Ta maskownica…:((( Ale gra zapewne z*ebiście. To tylko i wyłącznie IMHO a
o gustach się nie dyskutuje.