Przewyjebiście gość gra, ale wywiadów z nim wolę nie czytać i nie słuchać…
Przypomina mi Palika z foty “Drużyny A” 😛 .
Może i dobrze gra, ale straszny z niego burak…
Miałem możliwość bycia na jego koncercie i powiem szczerze nie byłem na lepszym jazzie jak właśnie na jego niesamowitym graniu:) z Paulem Vertico włącznie:)
a dlaczego burak??
bo nie cebula
dzięki o elokwentny…
no więc przykładowa wypowiedź pana Berlina (z pamięci cytuję):
“Kiedyś, wiele lat temu myślałem, że jestem najzajebistszym basistą na świecie. Nie było we mnie skromności i pokory. Teraz już się ich nauczyłem i potrafię ocenić siebie właściwie. Kiedy patrzę wstecz, widzę, że wcale nie byłem wtedy najlepszym basistą jakim tylko można być. Teraz nim jestem.”
jeśli powiedzial coś takiego dla jaj raz to jeszcze ujdzie ale jak mowi ciagle takie rzeczy to faktycznie wiocha
Czerwone wino i cygaro – bardzo chętnie.
Wąsy i buractwo – nie.
Dla niedowiarków proponuje parę płyt np; ” In harmonys way” ” Taking Notes” “Pump It ” ” Champion ” ” Crossroads ” . Grał z ” Yes ” , B. Brufordem , Tony Williamsem , z Allanem Holdsworthem ” Road Games ” – Świetna !!!! A to że mówi o sobie w taki sposób ? Historia Ludzkości zna przypadki o takich którzy uważli się za …Boga. Zdecydowanie gorzej na tym wyszli niż mówienie o sobie że się jest Najlepszym Bassmanem .
megakumaty koleś, wkłada we wszystko sporo emocji, pracy i myślenia – czy grał ktoś na jego sygnaturze standardowej deana?(tanie, a zdaje się interesujące wiosło)
Świetnie gra 🙂 Co do gitary zauważ, że on nie gra na wersji standard tylko na exotic lub prototypie specjalnie dla niego 😉 Jak mówił w jednym z wywiadów – ten bass został całkowicie zrobiony pod niego, dostosowany do jego techniki i wymagań. Za tą cenę jest więcej ciekawszych basów 🙂
bo co to to za Maczo-Sraczo bez wąsów, nie?
Przewyjebiście gość gra, ale wywiadów z nim wolę nie czytać i nie
słuchać…
Przypomina mi Palika z foty “Drużyny A” 😛 .
Może i dobrze gra, ale straszny z niego burak…
Miałem możliwość bycia na jego koncercie i powiem szczerze nie byłem na
lepszym jazzie jak właśnie na jego niesamowitym graniu:) z Paulem Vertico
włącznie:)
a dlaczego burak??
bo nie cebula
dzięki o elokwentny…
no więc przykładowa wypowiedź pana Berlina (z pamięci cytuję):
“Kiedyś, wiele lat temu myślałem, że jestem najzajebistszym basistą na
świecie. Nie było we mnie skromności i pokory. Teraz już się ich
nauczyłem i potrafię ocenić siebie właściwie. Kiedy patrzę wstecz,
widzę, że wcale nie byłem wtedy najlepszym basistą jakim tylko można być.
Teraz nim jestem.”
jeśli powiedzial coś takiego dla jaj raz to jeszcze ujdzie ale jak mowi ciagle
takie rzeczy to faktycznie wiocha
Czerwone wino i cygaro – bardzo chętnie.
Wąsy i buractwo – nie.
Dla niedowiarków proponuje parę płyt np; ” In harmonys way” ” Taking Notes”
“Pump It ” ” Champion ” ” Crossroads ” . Grał z ” Yes ” , B. Brufordem , Tony
Williamsem , z Allanem Holdsworthem ” Road Games ” – Świetna !!!! A to że
mówi o sobie w taki sposób ? Historia Ludzkości zna przypadki o takich
którzy uważli się za …Boga. Zdecydowanie gorzej na tym wyszli niż
mówienie o sobie że się jest Najlepszym Bassmanem .
megakumaty koleś, wkłada we wszystko sporo emocji, pracy i myślenia – czy
grał ktoś na jego sygnaturze standardowej deana?(tanie, a zdaje się
interesujące wiosło)
Świetnie gra 🙂 Co do gitary zauważ, że on nie gra na wersji standard tylko
na exotic lub prototypie specjalnie dla niego 😉 Jak mówił w jednym z
wywiadów – ten bass został całkowicie zrobiony pod niego, dostosowany do
jego techniki i wymagań. Za tą cenę jest więcej ciekawszych basów 🙂