Galeria

Jam Session w Blues Clubie

bass jam session blues club

bass jam session blues club

bass jam session blues club

bass jam session blues clubParę zdjątek z jam session w gdyńskim Blues Clubie. Gram tutej na preclu
niejakiego Bartka. Rzekomo jest to prawdziwy Fender, tylko poprzedni
właściciel podobno zdrapał napis z główki. Skandal.

Notabene, miałem okazję zaznajomic się z tematem flatów. Raz Bartek
przyniósł Precla na flatach, pograłem, brzmiały nieciekawie. Popiardywały
środkiem bez dołów ani obiecywanych tłuszczów. Niedługo potem załozył
Fenderowskie roundy i od razu bas dostał kopa, słyszalności i
częstotliwości. Więc póki co flatom mówimy stanowcze 'raczej nie’.

7 komentarzy

  1. AdaM

    czyli napis Fender na glowce gitary to wiocha??;P

  2. .PumbassQ

    no fajne to łaciate kombo, podoba mi się. A na 4 focie co to za gitara??

  3. Muzz

    Stawiam na gretscha lub Washburna… kto da więcej 😉

  4. mariotd

    Dla mnie Ci wokaliści wyglądają jakby walili pigsqueal do mikrofonów 😀

  5. Muzz

    Bo grają na harmonijkach 😉

  6. mariotd

    Hahahaha, właśnie się zorientowałem 😀 śmiesznie to wygląda.

  7. Don Chezare

    „Krowa” to przepyszna lampa, która najlepiej gada z Telecasterem drugiego MJ.
    Aczkolwiek najcudniej jest kiedy przyjdzie taki jeden marynarz ze Stratem
    SRV… Małmazja.

    Nad gitarą głowi się wielu, bo logo na główce się nie nadaje do
    zacytowania. Jakieś SL czy cuś? Ki Cort? Ale gitarka przezacna, mógłbym
    kiedyś taką chciec. Chyba że chodzi o bas, Na tej focie mam Hohnera, też
    P+J. Genialnie zalewa przestrzeń aksamitnym dołem 🙂

Inni czytali również