Słynny bas, na którym Stuart Zender nagrał z Jamiroquai album „Travelling
Without Moving”. Warwick Streamer Stage II pomalowany we wzór z irokezkiego
kocyka. Jakiś czas potem bas został mu skradziony. Mniej więcej dwa lata
temu pewien człowiek kupił go w angielskim komisie (nie-muzycznym) za jakieś
grosze. Niestety, okazał się chamem i zaproponował, że Stu może odkupić
od niego bas za 10.000 funtów… bas formalnie należał do brytyjskiego
dystrybutora Warwicka, firma ta oferowała gościowi wykonanie dowolnego basu
przez warwickowy Custom Shop (bez problemu dałoby się osiągnąć podobną
wartość) w zamian za zwrócenie Iroquai Stuartowi. Koleś odmówił.
Pozostaje anonimowy i ciągle ma ten instrument.
Rzeczywiście nie po bożemu i nie po kulturalnemu ze strony tego faceta, ale
przyznaję, że ja też chciałabym mieć dla siebie bas, na którym zostało
nagrane Travelling… 🙂 Jak dla mnie legenda i coś zupełnie wspaniałego.
a ja wolałbym dostać równie dobry bas, zaprzyjaźnić się z kolesiem,
który to nagrał i nie musieć tego basu ukrywać. Przecież on nigdy nie
weźmie tego ze sobą na żadną scenę…
szczerze mowiac wizualnie wyglada okropnie na miejscu tego kolesia oddalbym
skoro chcieli mu dac dowolny basik… sam nie wie jakim jest debilem chyba :O
Musicie brać poprawkę, że kolekcjonerzy to świry.
Ja bym oddał gumę do żucia Britney Spears za Rollsa Beatlesów, ale znam
takich co by nie oddali:)
a to nie podpada pod żaden paragraf o0?
______________________________________
Owszem. Jak najbardziej podpada. Paserstwo.
Zdaje się art 291 kk. ( w Polsce)
i tutaj jest problem, bo w momencie, jak koleś kupował ten bas, to firma
będąca wcześniej jego właścicielem nie istniała – później jakby
powstała znów, ale formalnie to jest inny podmiot prawny. Nie istnieje więc
nikt, do kogo ten insrument by należał. Mogli więc zaproponować gościowi
wspomnianą rekompensatę na odstąpienie basu, ale nie mogą go
ścignąć.
Koleś jest gópi że robi takie rzeczy, pewnie chce po prostu żebym o nim
pisali w gazetach/necie itp. itd.
Ja bym bas oddał tylko wtedy jak Stu by się ze mną piwa napił i nauczył
paru tricków, bo generalnie podążam w kierunku jego stylu gry i bardzo mi
odpowiada to co on gra.
A tu basik w akcji:
Pies ogrodnika i sukinsyn.
A Stu – pierwsza klasa.
Bas nie jest ładny ale malowanie cholernie ciekawe. A co do kolesia to hmmm.
Ja bym ten basik oddał za jakiś inny ;p I po za tym piwo ze Stu to tez dobre
opcja 😀
Funky 😛
Mi się podoba wszystko procz jednego… 5 strun…
urof, ale bez 5 strun to on by ani jednej nie miał 8-|
Taka budżetowa podróba lakieru mojego Spectora 😉
Ale to mi się ta piąta niepodoba. Gdyby nie ona to bym takiego chciał. A tak
bym nie chciał ale ładny. Chociaż bez tej struny to by się pewnie nie
obyło
2g zielska i gramy :]
Fajka pokoju na irokezkim kocyku… hehe 😀
hub in dub
Przez ostatnie dwa tygodnie miałem dwie próby na dzień z dwoma kapelami.
Sporo bluesa, funku i reggae.
Za dużo.
Dziś w nocy śniło mi się, że znalazłem ten bas w komisie i kupiłem za
śmieszną kasę. Został on skradziony dla tego kolesia co go kupił w komisie
za śmieszną kasę… W sumie fajny basik, tylko że wyblakł i był trochę
podrapany.
😀
jak by mi ktoś ukradł gitarę, to bym złapał sukinsyna w ciemnym kącie i
kopałbym dopóki nie oddałby mi wiosła!!! któregoś razu na YouTube
oglądałem koncert Jamiroquaia i zobaczyłem ten bass. myślałem że można
taki kupić gdzieś w dobrym sklepie muzycznym, a tu masz hehe:D
ee… paskudnyyy
To nie jest gitara bassowa to jest powód do śmiechu 🙂
Mam pytanie.
Generalnie Zender ,jak nie tylko nagrywał/nagrywa albumy Jamiroquaia na
Warwickach.
Podobno zawsze używał Streamera II, tylko jak się wpisze jakiś live to
wyskakuje z I:P
Czy ktoś mi wytłumaczy jak to jest?
wszystko ładnie pięknie ale…
Brawo prawie idealnie rok po wygaśnięciu wątku Ci się udało. Górnicy
forever…
bez przesady, to jest komentarz do galerii a nie wątek 😉
Ja zaacynie 🙂 2 lata po galerii – napiszę, a co 😀
No to up 😉
A czy ktoś wie jak skończyła się sprawa zwrotu basu?