Ibanez Musician
KLIK KLIK Wiosło mogłoby być jeszcze trochę bardziej poobijane, ale nie ma co narzekać – z czasem się dorobi pokaźniejszej kolekcji ubytków w lakierze. Szyjka to klon z przekładkami z orzecha, korpus mahoniowy z jesionowymi nakładkami, pickupy w układzie JJ, elektronika MEC dwupasmowa (mam oryginalną, postaram się ją przywrócić do życia). Wiosło zajebiście mruczy jako pasywne, a z podbitym dołem, delikatnie wyciętą górką i mocno rozkręconym Sansampem gada jak należy w stonerze!
12 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
Sensowne wiosełko! Ja mam podobny egzemplarz tylko w kolorze polar white i
układzie przystawek PJ. Jakis klub starego Ibanez trzeba zalożyć. Chyba na
tym forum jest nas już czterech z takimi basami 😀
No to już pięciu! Jak długo już masz to wiosło?
Ale ma rzeźnickie pikapy. Jak komoda babci 😀
Od sierpnia 2007 🙂
Jak możesz Śledz to zapodaj próbki jak to brzmi z sansampem. Za niedługo
chce sobie kupić ten sprzęt i nie wiem czego się spodziewać, a u mnie w
okolicy jak na złość tego nigdzie nie ma.
Świetny. MECi nie takie złe jak je malują, co nie? No i podpórki pod kciuka
zazdroszczę 😛
Z próbkami ciężko, bo mam beznadziejną kartę i to c*jowo brzmi, niemal od
razu przesterowuje. Brzmi jak z lampą 🙂
Nie są złe, ale mimo to wrzucę oryginalną elektrownię (nawet jak będzie
kiepściejsza), bo ma regulację środka. A i pasyw brzmi kozacko, aktywny
włączam głównie jak potrzeba drive 😉
No ale zobaczymy jak to brzmi w kapeli.
JA GO CHCE !!!!!!!!!!!
Wypas!!!
Ale masz syf na mostku 😀 i kurde zmienilbys ta elektrownie na oryginalna, albo
chociaz potki wszystkie na takie same ;p
ja też mam mam mam kwa i kochaaaaaaaaaaaaam Musician 924 PW, właśnie zmieniam
pickupy na oryginalne z JJ Bartoliniego i mlaskam z niecierpliwości jak to
zabrzmi starodawnie !!!
Jutro podrzucam bebechy znajomemu, coby się pomęczył. A te 3 gałki i tak
są inne (też czarne) 😛
Od początku wiosło mi nie brzmiało na całe z jesionu, a do tego w
niektórych miejscach było widać, że drewno jest doklejane (z boku gitara
jest pomalowana); znalazłem katalog Ibanez i wyczytałem, że korpus jest z
mahoniu, co nie zmienia faktu, że przed zdobyciem tych informacji wiosło
brzmiało równie dobrze 😛