Ibanez JTKB300 [JetKing drugiej generacji]
Dane techniczne:
Elektronika: pasywna
Liczba Strun: 4
Liczba i typ Progów: 22 Medium
Skala: 34″ (864 mm)
Przetwornik Mostkowy: singiel PSJ
Przetwornik Środkowy: singiel PSJ
Przetwornik Gryfowy: singiel PSJ
Korpus: Solid Body; materiał – mahoń
Mostek: JTB 10
Gryf: trzyczęściowy bolt-on JTKB4; materiał: klon z prętem
Podstrunnica: Palisander + markery z macicy perłowej
Kontrolki: Volume, Volume, Tone, 3x on/off
Stroiki: Ibanez, zamknięte (olejowe)
Hardware: chromowany
Struny: Elixir
Cena: 1213zł
Wygląd:
JTKB300 to młodszy brat KLIK JTKB200, tym razem oferując trzy
single typu jazz zamiast dwóch blaszanych humbackerów. Stylistyka całości
jest zachowana, a w bieli basowi do twarzy, zachęcając basistę do
założenia garnituru. Jedyne, co mnie razi to to, że pola magnesów nie
pokrywają się ze strunami.
Obsługa:
Nie grałem, ale konstrukcja – nie licząc bebechów – jest identyczna jak w
JTKB200, a tamten bas jest szalenie wygodny.
Brzmienie:
https://www.youtube.com/watch?v=iawJex2fivc
Facet gra gorzej niż ja, ale prosto i dość skutecznie pokazuje ogólne
możliwości tego basu. Osobiście mi się podoba, brzmi wciąz oldschoolowo
i… kontrabasowo.
https://www.youtube.com/watch?v=zGRns_owhOk
W utworze.
13 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
słyszałem, że JetKingi są wygodne, ale nie trafia do mnie design, i wolę
klan SDGR
świat się zmienia, ibanezy zaczynają mi się podobać
No, Empty, ja czekam na “Blazer Reissue” 😀
I roadstar reissue i musician reissue…
Dokładnie, Panowie, dokładnie.
Cieszę się, że się rozumiemy 😀
Jesteście trochę do tyłu z tym Musicianem…
http://www.ibanez.com/BassGuitars/model-MC30TH
A na co komu takie odgrzewanie kotleta i tworzenie serii reissue?
Przyszłością biznesu gitarowego jest fabrykowanie trzydziesto-już-letnich
instrumentów. To całkiem niezły pomysł na życie; myślę, że poza mną
nikt nie wie jak to robić.
Problem w tym, że powinieneś był zacząć 30 lat temu.
Jak widać rzeczywiście
.
Pozwolę sobie podbić własny temat pytaniem:
Czy ktoś z Was widział ten bas w jakimś FIZYCZNYM sklepie muzycznym?
Właśnie na niego spojrzałem i znów się nakręciłem. Chcę ograć! 😀
Mnie się on kojarzy z erą Elvisa, kadilakami i Nashville 🙂 Ale jak bym miał
w swojej zbrojowni T- 40 to na to zdjęcie bym nie spojrzał nawet przez 15
sekund 🙂
Immo, a nie masz normalnych nagrań tego basu? Bo od tego co zamieściłeś
wyżej uszy opadają niżej kolan… :S
Widzisz, a jednak 😀
To nie to, że jestem niezadowolony z któregoś z moich basów. Po prostu mnie
to kręci. 😀
Nope. Jak coś znajdę, to się podzielę. Próbki z Thomanna też
niespecjalnie wiele mówią.