Galeria

Ibanez BTB 556 + EMG DC45 by mariotd PRÓBKI

[url=http://w267.wrzuta.pl/audio/1wyQ5jamBLZ/btb556check] KLIK ” >KLIK Wrzucam na wrzutę, bo oczywiście rozmiar pliku jest zbyt duży, a już mi się nie chce tego ciąć… Z okazji dojścia nowych strun (Fodery stalowe) postanowiłem nagrać kilka próbek brzmienia na świeżych sznurkach.[url=http://w267.wrzuta.pl/audio/1wyQ5jamBLZ/btb556check] ” >KLIK Wrzucam na wrzutę, bo oczywiście rozmiar pliku jest zbyt duży, a już mi się nie chce tego ciąć… Z okazji dojścia nowych strun (Fodery stalowe) postanowiłem nagrać kilka próbek brzmienia na świeżych sznurkach. Oczywiście znowu grałem pitu pitu, ale mniej więcej pokazują te nagrania, jak się bas zachowuje na najniższych rejestrach, na najwyższych, slapem, flażoletach… i co tam jeszcze usłyszycie. Bardzo spodobał mi się sustain, który dzięki tym strunkom się bardzo wydłużył. Generalnie te struny mógłbym śmiało porównać z DRkami Fat-Beams, które posiadałem do piątki, a które są dosyć nawet droższe od strun Fodery… Nagrywane wszystkie motywy po 3 razy, najpierw na obydwu przystawkach, potem przy mostku, a następnie przy gryfie. To co się od razu rzuca w ucho, to silniejszy sygnał przystawki przy gryfie niż przy mostku (tak, wiem, że tak jest przeważnie, jednak u mnie jest to nad wyraz większa różnica, która nawet mnie się podoba), czego można się pozbyć po prostu ściszając gryfowego picka, czego nie robię (;

17 komentarzy

  1. zombine

    A są konkretnie opisane tryby w jakich nagrywales ? balans(acha jest, nie
    doczytalem), EQ itp ? Bo chyba pasywnego trybu to nie ma. Hmm trochę nie
    podoba mi się taki cofniety i nieczytelny srodek ale to już kwestia gustu

  2. mariotd

    Tryby są tylko 3 – albo grają obydwa pickupy, albo mostkowy, albo
    gryfowy. Nie ma żadnych eq, żadnego balance (mam przecież włączane osobno
    pickupy ;). Ma taki charakter, aczkolwiek to nie ma brzmieć jak full
    wintydż, skoro to jest EMG, czyli bardzo nowoczesne granie (; Ale dobrze
    sygnał reaguje na ewentualnie podbijanie środka na wzmacniaczu.

  3. zombine

    Acha no w sumie tak myslałem, myśle sobie jak tego słucham że jakiś
    customowy GMR albo Warwick by ci podszeł ewentualnie wyższy model spectora. Z
    resztą ja nie za bardzo tez mogę oceniac z linią gustów bo ukierunkowny
    jestem na stare japonce Fendery, ibanezy czy tokaie

  4. mariotd

    Najbardziej zbliżone brzmieniem to jest do spectora (z pickupami EMG
    DC;), w którym się kocham. Niestety, te tańsze modele mnie nie przekonują,
    jak tak samo dla mnie mają strasznie kołkowate gryfy. Grałem nieraz na
    spectorze, po czym doszedłem do wniosku, iż są dla mnie niewygodne.
    Natomiast BTB to jest właśnie to, dlatego wymiana przystawek na EMG
    zbliżyła mnie brzmieniem bardzo do speca.

  5. Schrodinger's Cat

    Mi się podoba takie brzmienie… zwłaszcza że teraz choruję na
    czterostrunowca (no może pięciostrunowca, chociaż trochę mnie te 5 strun
    przeraża) z EMG DC40, czyli to samo, tylko krótsze (no i inne drewno, ale to
    taki szczegół) 😉 A bas, który kocham, to ESP Original Series Halibut…
    jakieś 22 tys. i jest mój 😐 Dobrze, że ciągle mam dwie nerki 😉

  6. mariotd

    A nie masz znajomych, którym można by wyciąć co nieco? 😛 Na pewno lata za
    Tobą jakiś zniewieściały koleś w okularkach z pierwszym wąsikiem, który
    z chęcią zrobi dla Ciebie taką przysługę 😀

  7. latem666

    Steve pewnie mógłby zapuścić już nie pierwszego wąsa 🙂 Chyba, że nigdy
    jeszcze nie zapuszczał 😛

  8. Triptical

    @Mario W kawałkach na jutubie brzmiało to o wiele lepiej bo nie było
    słychać fretbuzza, którego niestety jest za dużo ..ale to jak dla mnie. Do
    muzy którą grasz to pewnie się sprawdza. Tak czy inaczej: EMG ładnie targa
    za naplet 🙂

  9. miklo

    Mnie te brzmienia nie kręcą – są zbyt delikatne jak dla mnie 🙂 W ostatniej
    części grasz kciukiem na strunie H i słychać chyba pukanie o pickupy
    (albo mi się coś pomerdało) – czyli są za wysoko w tym miejscu.

  10. Dante Morius

    @Triptical: fretbuzza, którego niestety jest za dużo ..ale to jak dla mnie.

    Dokładnie takie same odczucia mam i miałem. Ale przy takiej akcji strun nie
    wyobrażam sobie uniknąć fretbuzza.

  11. sledz

    Brawo Dante, myślałeś, że nikt nie zauważy jak zechcesz zniszczyć
    basoofkę?

    http://www.img135.imageshack.us/img135/7649/clipboard02nu.jpg

    😉

  12. Dante Morius

    Ło la boga, wybaczcie, jeden backspace za dużo i hakuje basoofkę… ej fajne
    😉

  13. mariotd

    Mnie taki fretbuzz bardzo odpowiada (; Dodaje więcej do brzmienia w ostrej
    muzie.

    Natomiast to strzelanie.. W sumie nie wiem, tak gram tam kciukiem, aczkolwiek
    struna raczej nie obija się o przetwornik. Ewentualnie za mocno po prostu
    „kciukowałem”.

    A na jutubie nie słychać było takiego fretbuzza, bo struny stare już były
    (;

  14. miklo

    Struna nie musi przywalić w przetwornik.. Jeśli odległość jest zbyt mała,
    to nie zdąży zejść ładunek i jest clip – taki strzał właśnie. Obniż
    przetwornik albo podnieś strunę, bo się tego słuchać nie da (wali po
    uszach).

  15. Schrodinger's Cat

    @mariotd: zniewieściały koleś w okularkach z pierwszym wąsikiem

    Edit: usuwam, bo aż mi wstyd, że to napisałam

  16. wertey

    Z jakich utworów wziąłeś te motywy? 😀

  17. mariotd

    Z moich ;P Wszystkie prawa zastrzeżone!

    Po prostu grałem co mi w paluchy weszło, co już wcześniej napisałem.

Inni czytali również