Fotki z jam session w Tczewskim klubie (chyba jedynym, który można
odwiedzić). Granie na totalnym luzie tak jak w tytule. Po ty jamie jestem pod
wrażeniem: Squier zagrał mega fajnie. Osiągnął 90% brzmienia, które jest
moim docelowym (10% to logo na główce :D). Poza tym wszsytkim to od ponad
roku nie pokazywałem swojej facjaty na forum. Czas odświeżyć złe
wspomnienia 😀
o, kowal chyba był 😀
…a z tyłu jakaś TRB się pasie 🙂
a no był 😀
@Triptical to jest TRB John Patitucci 🙂
właśnie po tym trb poznałem 😀 świetne…