Oto gitara na którą czekałem ponad 3 miesiące. Oj długo trwało wybieranie
i w końcu gmr. Nie żałuje.Konstrukcja NTB, 35″. Na pokładzie Aguilar obp -3
,pickupy bassculture, switche to częstotliwość środka 800/400 oraz A/P.
Dodatkowo mam pushpulla w volumie który rozłącza cewki powodując ze
humbacker zmienia się w singla. Drewno skrzydła dół – jesion amerykański,
top topola, gryf klon z przekładkami mahoniowymi, podstrunnica to palisander
jakiś rzadko spotykany, to samo na pickupach. Mostek schaller, docelowo klucze
bedą chyba złote.
Dołaczam wstepne próbki dla zainteresowanych – bezpośrednio pod kompa (sorry
za errory ale mi się spieszyło) jak będę miał luza to nagram coś
więcej:
www.w365.wrzuta.pl/audio/2qXXbcD7R9p/gmr_probki1
1.Pasyw.
a.pasyw balans środek
b.pasyw gryf
c.pasyw mostek
2.aktyw balans środek
a.potki na zero
b.podbicie góry
c.podbicie środka 800Hz
d.podbicie środka 400Hz
3.aktyw gryf
a.potki na zero
b.podbicie góry
c.podbicie środka 800Hz
Zapomniałem o 400Hz
4.aktyw mostek
a.potki na zero
b.podbicie góry
c.podbicie środka 800Hz
d.podbicie środka 400Hz
![Lampowa „mikrofalówka” do ćwiczeń:]](https://basoofka.net/img/wzmacniacz/kustom-the-defender-5h-210x118.webp)
![Combo basowe TS-1010 [Hc] Taurus Amp](https://basoofka.net/img/post/10307-kolumna_basowa_hc_0-210x118.webp)
![Combo basowe TS-1010 [Hc] Taurus Amp](https://basoofka.net/img/post/10307-kolumna_basowa_hc-210x118.webp)
Bardzo ładnie wygląda.
Ale nie pasuje mi brzmienie – brakuje tu realnego, żywego dołu bez mulenia.
Podoba mi się średnie pasmo i te przyjemne, nieco jazzbasowe plumkanie. Mam
wrażenie, że preamp więcej pieprzy niż pomaga, bo o ile na pasywie jest
nieźle, to na aktywie zaczyna niesamowicie mulić.
Czy masz true bypass?
A mnie się to kojarzy z granitem… takie skojarzenie , kumpel gitarzysta
ś.p. ma podobne wiosło na nagrobku…
Ale ja z innej bajki jestem.
Brzmieniowo niestety tez nie leży, takim środkiem syntetycznym daje. ale
całe szczęście każdy ma wybór i kupuje to co mu leży, więc jak leży
gratuluje.
Trv jest wtedy, gdy mając pasywne pickupy możesz grać bez bateryjki, a
przełącznika active-pasive działa jak kill-słicz. Elektryk coś takiego mi
machnął ostatnio w basie, ale ograniczają mnie aktywne pickupy i przy
lekko przesterowanym sygnale push-pull natychmiast odcina sygnał :D.
bratekr – co do True bypass to nie wiem ale chyba tak bo tylko balansem i
głośnością operuje przy pasywie. Może lekko mulić z powodu ze przy
nagrywaniu miałem gałkę basu delikatnie odkręconą , teraz się
zorientowałem:/. A i w karcie dzwiękowej ma pustawiane jakieś filtry
przestrzenne , bassu bla bla , może tez to pieprzyć, bo u mnie nie muli.
mariotd – dałem 4300zł, ale w ramach endorsementu (tu ukłony w stronę Pana
Romana), normalnie kosztowałby dużo, dużo więcej.
bratekr tak , bez bateryjki też działa 😉
Kur*a mać. PIĘKNAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!
Na dodatek cudownie brzmi. Nie no, zrobiłeś mi zajebistego smaka na GMRa.
Ile dałeś za niego?
E: 4300 na endorsie…. o.O gratuluję Ci jeszcze raz.
A ja lubię takie brzmienie 😀 Fajnie warczy. Problem jest tylko z nagraniem –
jakaś redukcja szumów, kompresja czy ki fiut tam się odbywa 😉
Wiosło generalnie fajowe. Gratki 😀
No taka Fodera trochę – muli w dole, środek dziwny… Ciekawe, jak by się
sprawdził na innych pikapach…
W nagraniu użyłem TYLKO lekkiej redukcji szumów. Wtyczka dośc dobra. Ale
niedużo. Mp3 też swoje zrobi zawsze:/
Za dużo przycisków i pokręteł 🙁
No i brzmienie dosyć nieszczególne.
Jedyne co mi się z tego podobało to to od 0:57 ale i tak bez fajerwerków:(
Brak mi w tym wszystkim kopa i wyrazu.. Czasem jedynie fajna lepka górka ale
też jakby przycięta. Wygląd tak, brzmienie nie.
zgadzam się. Osobiście nie uznaję więcej niż 4 ale tylko moje widzimisie
🙂
bardzo ładny bas, gratulacje 🙂
Karta dźwiękowa jest zintegrowana , do słuchania dobra ale do nagrywania nie
najlepsza. Z tego co udało mi się wysłuchać to wiele innych nagrań na
forum ta metodą , nawet z dobrymi basami było dużo gorszych – więc jestem
dobrej myśli i sądzę że na Taurusie będzie rwać jaja (u Romka na jakimś
fenderze rwało).
A no i w sumie nagrywałem pod multiefektem z puszczonym bypassem który nie
jest true, będę musiał spróbować z pominięciem tego czegoś i dodatkowo
uruchomić uśpione sb live w kompie. No i niestety ale chyba mam już taki
trochę mulący sposób gry wyrobiony przez lata samonauki. Musze się tego
przyzwyczajenia pozbyć i grać palcami troszkę bardziej prostopadle do
korpusu, bo wtedy fajniej się odzywa i jest mniej muła. Pokombinuje jeszcze z
tym sb live, bo ta zintegrowana karta zawsze trochę bardziej muliła przy
nagraniach niż sb. Minusem jest to ze mam teraz głośniki na których tego
mulenia nie słychać:/. Tak więc czynników mulących może być sporo i nie
można ich nie brać pod uwagę przy ocenie brzmienia. Liczyłem się z tym,
że będą głosy negatywne ale ludzie to jest puszczone w linię pod średniej
jakości kartę!;).
Co do gałek , jeden ruch i ich nie ma w brzmieniu, a wizualnie wole jednak jak
jest „nasrane” regulatorami :). Ale co kto lubi.
A mnie się podoba brzmienie jak i wygląd 😉
rewelacja. Dokładnie takie brzmienie mi się podoba, ino rzeczywiście
nagranie słabe. Może bym sobie taką piąteczkę sprawił, świetnie dobrane
drewna! jednak ja wolałbym plastikowe przystawki… kurczę szkoda, że nie
jestem tak znany żeby ze mną praktykować endorsment… może mi odsprzedasz
😀
Nie wiem co wam w brzmieniu przeszkadza, jest bardzo fajne. Wygląd też
świetny.
Wybrałeś IMHO jeden z najgorszych mostow jakie sa dostepne na rynku ale bas
śliczny.
Manualnie mostek jest taki sobie – to przyznam, ale idzie się przyzwyczaic.
Brzmieniowo to nie mam porównania.
Ogólnie ten most to taka zabawka z klocków lego. Dobry most powinien być
masywny i zawierać jak najmniej ruchomych elementów. Wtedy lepiej przenosi
drgania i nic się nie rozkręci po czasie. Jestem pewien, że odczułbyś
dużą różnicę jakbyś wymienił to na choćby no-name mosiężny most typu
„A” (lub np coś takiego jak tu:
http://www.bestbassgear.com/hipshot-a-style-bass-bridges.htm ). Polecam się
zastanowić bo skoro takie delikatne brzmienie (jak dla mnie bez jaj) ci
odpowiada to jest to jedyna rzecz, którą bym w tym basie wymienił razem z
siodłem z plastiku na mosiądz. Siodełko też jest ważne- przy mosiężnym
brzmienie pustych strun jest niemal identyczne jak to na progach w
przeciwieństwie do plastiku, kości czy grafitu.
siodełko jest z hebanu
I tak źle:) Nie widzę zastosowania poza estetycznym. Można pokusić się o
coś takiego w bezprogowcu ale w basie progowym nie ma to najmniejszego sensu.
Podobno dzięki hebanowemu siodełku struny są bardziej miękkie. A co do
brzmienia między pustą struną a opartą na progu nie słyszę jakościowo
różnicy. Pusta brzmi nawet lepiej bym powiedział. Co do mostka , tu może
rzeczywiście trzeba by uderzyć, bo trochę manualnie męczy.
A chodzi o to, żeby brzmiała tak samo, a nie lepiej czy gorzej. 🙂
Otóż to:) Niestety progi z hebanu szybko poszłyby w drzazgi;) Posłuchaj
szarpiąc choćby pustą strunę A i 5 próg struny E. Jest wyraźna różnica.
Mosiądz w siodle zniweluje ci to w powiedzmy 95% 🙂
MrPpaBear – lepszym porównaniem będzie posłuchanie
pierwszego progu na którejś strunie i jej pustej wersji.
Między piątym progiem, a pustą struna zawsze będą różnice, ze względu
na różnicę w długości struny i jej grubości – nawet przy mosiężnym
siodełku. 🙂
No też prawda:)
w corcie b4 miałem ten most który pokazałeś hipshota. Rewelacja.
Tylko ze ten hipshot nie jest 3d z tego co widzę, a schaller jest i stąd tyle
części. Poza tym Fender też nie kładzie masywnych monolitowych mostków do
swoich gitar a brzmią wg powszechnej opinii.
Miałem początkowo ten sam most co Ty –
http://www.nexus-guitars.com/bmgomdzabbar.html
Wymieniłem go prędko na ABM – różnica jest dosyć duża – instrument
zyskał sporo na dynamice. Ten schaller nie jest najlepszym patentem – w
zasadzie to lubią go tylko lutnicy – bo mogą szybko korygować dowolnie
rozstaw strun (zwłaszcza gdy konstrukcyjnie poszło coś nie halo ;).
Fendery też brzmią lepiej gdy założy się masywny most i to jest bardzo
powszechna praktyka 😉
Po co Ci regulacja rozstawu strun?
Ten most miałem też we customowym fretlesie Mayo – niestety raczej działał
jak tłumik niż element, który przekazuje drgania na deskę 😉 Do Mayo nie
miałem jednak takiego sentymentu – więc nic nie wymieniałem – sprzedałem
całość 😉
No tak ale pomyśl teraz po co ci to całe 3d? Zmieniasz ustawienie co jakiś
czas? bo myślę, że ustawiłeś i grasz w jednej pozycji. A teraz wyobraź
sobie, że za cenę znacznie mniejszą kupisz lepszy most z takim rozstawem jak
sobie ustawiłeś:) Shallery 3d to bajer i w mojej opinii pomyłka. Fendery jak
najbardziej robią mosty mniej skomplikowane, przez co bardziej skuteczne:)
Mało tego, dla wielu Fender brzmi i wygląda tak jak powinien bo tego się
nauczyli przez lata słuchania muzyki i oglądania klipów na mtv/youtube
bądź koncertów. Osobiście nie kupiłbym Fender bo od razu musiałbym
ociosać mu okropną główkę, zdjąć przepaskudną maskownicę no i
wymienić most na badassa i siodło na mosiądz:)
Edit: No i Solartron mnie ubiegł 😀
Solartron a musiałeś wiercić czy pasowały dziury? No i gdzie można dostać
jakiś mostek do 6 , z tych co mówicie?
Zrobiłem tak że wszystkie śrubki w mostku dokręciłem na maksa jak mogłem.
Gitarka dostała puncha, trochę się też rozjaśniła i mruczy jeszcze
bardziej mrucząco. Dzięki za wasze sugestię :).
GMR swego czasu montował swietne ,masywne mosty firmy ETS w swoich basach
(może uda ci się wymienic bez dopłat..)
Ja z początku miałem u siebie shallera 3-D który miał tendencję do
rozregulowywania się ,wymieniłem na 2000 tez się zawiodłem po wymianie na
ABMa różnica w brzmieniu była spora.