Fernandes a’la „Jackson Randy Rhoads”, lata 80

Przegląd gitary basowej Fernandes inspirowanej Jackson Randy Rhoads z lat 80. Niesamowite brzmienie i wyważenie, mimo pewnych problemów z ergonomią.

bass fernandes japan 1980
www.img21.imageshack.us/img21/2950/fernando2.jpg www.img11.imageshack.us/img11/3204/fernando3.jpg

Menzura: 32″

Ciałko: mix klonu („lotki”) i mahoniu

Gryf: set-in, mahoń

Podpalcówka: palisader

Pickupy: Seymour Duncan „Twin Blade hums”

—————————————————–

Świetnie wyważona, choć ma tendencje do przechylania się „do przodu” przez
„odtylne” mocowania paska, co utrudnia zerkanie na paluchy i gryf.

Brzmienie: zajebiste – piękny, mocny, ciemny, zwarty dół, okraszony
pomrukiem w lo-midach i ładną, śpiewną górką podchodzącą już pod
„szklankę”. Góra świetnie rozjaśnia ciemny i agresywny dół – dźwięk
jest bardzo klarowny, selektywny a równocześnie potężny i agresywny – po
ustawieniu tego samego poziomu sygnału i limitera na piecu brzmienie tego basu
dużo lepiej przebija się i komponuje z metalowymi gitarami niż w przypadku
mojego wypasionego Zombie B.C. Rich’a przeznaczonego specjalnie do rzeźni i
kosztującego ponad 2000zł…

Kupiłem go wyłącznie z myślą o odsprzedaży – strzałka wydawała mi się
zbyt infantylna i heavy jak na tak poważną osobę jak ja ;P

Po tym, jak na niej zagrałem próbę nie mam ochoty się z nią rozstawać
:-O

Niemniej jestem estetą, a bas jest mocno poobijany, no i obiecałem go już
Manuelowi…

Mam nadzieję, że niedługo upoluję kolejny taki, w lepszym stanie 🙂

Podziel się swoją opinią
Filippiarz
Filippiarz
Artykuły: 9

36 komentarzy

  1. NICE! bardzo ciekawy bas.

    To japońska konstrukcja z lat 80 ?

    No i za ile go odsprzedajesz?

    najbardziej mnie r*jebało określenie podstrunnicy jako podpalcówka 😛

  2. @mroku

    Jakbyś siedział w klimatach heavy-metal to byś inaczej godoł ;P

    @Szczecin

    Oczywiście, to taka oczywistość, że zapomniałem napisać – made in Japan
    😛

    Sprzedaję za mniej niż 1500.

    Kupiłem kilka japończyków jak był tani dolar – to jest pierwszy z nich,
    jeszcze 2 zostały – na jednym (Aria/Diamond PJ) jeszcze nie miałem okazji
    pograć inaczej niż na sucho, a precel Greco jeszcze płynie – mam nadzieję,
    że nie wsadzili go do statku płynącego dookoła świata ;P

    Nie mam innej możliwości ogrania takiego sprzętu, jak go po prostu kupić i
    ewent. odsprzedać – fajna zabawa, a stratny raczej nie będę 😛

  3. mi się w sumie tez nie podoba, explorer/flying w ogóle mi do basu nie pasuje i
    kojarzy się z taka topornoscia i full treblem X_x musialbym na tym ew. pograc
    😛

  4. Oj nieeee… Basy to ta strzałka ma naprawdę fajne (dużo mahoniu + klon). I
    górkę też 😛

    Wygląd pozostaje wyglądem – tez nie przepadam za strzałkami i innymi
    flyingami, ale w akcji ten niesymetryczny kształt V się bardzo sprawdza –
    można bardzo wygodnie oprzeć bas na udzie, na tym wcięciu pod dłuższą
    „lotką”, no i bardzo fajne rockowe pozy można przyjmować – jest inaczej niż
    z w miarę zwartym lub klasycznie obłym kształtem – nowe możliwości,
    większa frajda – np. łatwo symulować, że bas jest naszym olbrzymim fiutem i
    okraszać to sprośną gestykulacją, cały czas grając oczywiście 😀
    Mocowanie paska tez tu pomaga – fajnie można wywijać na wszystkie strony tym
    basem…

    Też byłem nastawiony na „nie” – kupiłem go jako ciekawostkę, wiedząc, że
    na pewno znajdzie się jakiś maniak, co go ode mnie łyknie, ale zostałem
    oczarowany natychmiast po tym, jak ją założyłem na ramię i wpiąłem do
    wzmacniacza – świetny bas (pomimo designu ;P) – jak znajdę taki w bardzo dobrym
    stanie za rozsądne pieniądze, to na pewno sobie sprawię w zastępstwie
    szpanerskiego Zombie 🙂

  5. @Filippiarz: łatwo symulować, że bas jest naszym olbrzymim fiutem

    To już wiem dla jakich ludzi są tworzone takie basy ;P

  6. Całkiem wygodnie – opierasz ją na tym wcięciu pomiędzy „lotkami” o udo –
    choć leci trochę na główkę, to całkiem dobrze się tak trzyma, dużo
    lepiej niż Curbow przykładowo – ta strzałka ma zupełnie inne wyważenie
    niż zwykła gitara.

  7. @SchyMan: pickupy jak z elektryka

    Dokładnie – humb to dwa single, bez puszki, owinięte razem wokoło taśmą i
    wkręcane w ramkę. To jest niewygodna rzecz – nie ma dogodnego miejsca na
    kciuka, ale Manuel ma sensowny pomysł – dorobić puszki.

  8. imho oparcie kciuka o ramke byloby satysfakcjonujace 😉

    moglbys zrobić zdjecie tego basu na sobie, bo mnie ciekawi jak wyglada bas v-ka
    na bejsmenie?

  9. W związku z tym, że kupiłem trefny komplet Rotosoundów do Zombie i nie
    mogę go reklamować bo zgubiłem paragon, kupiłem niklowe Olympie 🙂
    (stalowych nie było) i tak dla odmiany wkręciłem je w Fernandesa…

    Jak je wkręcałem to ze zdziwienie zauważyłem, że menzura jest krótsza
    niż normalnie – po porównaniu wyszło, że o 2 cale i wynosi 32″.

    W związku z tym, że to nikle – inaczej, ciszej i subiektywnie gorzej
    słychać brzęk strun rwanych popem. Ten bas odtwarza bardzo wysokie dźwięki
    i podbicie trebli mało poprawia czytelność i głośność strzałów (za
    mało jest tego pasma), a skutkuje to tym, że klekot strun z normalnego grania
    palcami zaczyna świdrować mózg bardzo wysokimi świszcząco-świergoczącymi
    dźwiękami.

    Eq trebli daję więc trochę na minus – chłopaki już nie skaczą ze strachu
    jak z zaskoczenia strzelę popa 🙁

    Z nowymi strunami słychać jak dokładnie dól brzmi – nie jest „rozlany” jak
    zazwyczaj i nie buczy – pomimo, że dźwięk jest bardzo basowy, to jest zwarty
    i np. przy tłumieniu wszystkie częstotliwości zanikają w zbliżonym tempie.
    Poprzednio były wkręcone stare struny pomieszane z dwóch kompletów, ale
    brzmiało to było podobnie, więc to nie struny, tylko gitara tak gada.

    Próbując obniżyć przystawkę przygryfową (strasznie mocne basy generuje)
    udało mi się ją „zapadnąć” wgłąb dechy – śrubki do regulacji nie są na
    tyle długie aby na to pozwolić… No to naprawiłem i gram z basowym eq na
    zero… Dodaję tylko trochę midów na MXRze i niskiego środka na piecu aby
    mruczała i jest spoko.

    Przez te bardzo wysokie częstotliwości przester z MXRa bardziej siarkowy się
    zrobił :…

    Koniecznie potrzebuję stalówek zamiast niklów następnym razem 🙂

    Chłopaki mówią, że Fernando gada lepiej niż Zombie 🙂

    Jeśli chodzi o wygląd to zdania są podzielone od zachwytów po pogardę
    😛

    Wstrętny dzieciak co na wokalu się udziela i jest tak śliczny, że wszystkie
    gimnazjalistki będzie mi podbierał, mówi, że wyglądam zbyt heavy ;P A
    przecież gramy jak to powiedział jeden z forumowiczów, jak „Behemoth
    bardziej tru” ;P

    Edit:

    Przypomniało mi się, że przecież Olympie tak mają, że marnie gadają przy
    graniu innym niż paluchami – dlatego popy marnie brzmią.

  10. Ok, wyszło zabawnie – Manuel zostaje ze swoim odpicowanym Destrojerem w
    rękach, a ja przerzucam się z B.C.Zombie na tego Fernandesa – gada świetnie,
    fajnie w łapach leży, a kształt ma porównywalnie obciachowy jak B.C.R.,
    tylko po prostu inaczej ;P

  11. szkoda ze już takich nie produkuja, zajebisty jest 😀

    _________________________________________________________________________________________________________

  12. Bass powinen wyglada jak bass, to mi się od razu kojarzy z gitara. Nie podoba
    mi się. Ale to tylko moje zdanie oczywiście 🙂

    ————————————————–

    „Believin all the lies that theyre tellin ya

    Buyin all the products that theyre sellin ya

    They say jump and ya say how high

    Ya brain-dead Ya gotta fuckin bullet in ya head”

    RATM 1992

  13. Nie chcę nic mówić, ale ten bas coraz bardziej za mna chodzi… Nawet kasę
    na niego zbieram, mimo że Filipiarz nic jeszcze nie wie o tym że mi go
    sprzeda 😀

Możliwość komentowania została wyłączona.