for bass lovers
Klasyczne basówki są najlepsze. Ten akurat obdrapany.
Odrapane mogą być, takie nowe to o kant d*py potrzaskać.
Mój ideał :]
Dla mnie też ideał. Tyle, że bym wolał aby był obdrapany przezemnie polatach używania, a nie przez kogoś innego 😉
Ale conajmniej dwudziestoletniego Fender Jazz Bassa se kiedyś w końcu kupięi to będzie mój bas docelowy 😉
Jeszzce tuning progów łobcęgami i byłby wykapany Jaco…;)
Mmmmm, fantazja. Ja chce takiego, no. Czyje to, przyznac się 😉 I ile za niego?😉
ja jednak marze o preclu 😛
Ładny odrapaniec;P
bas z duszą
ŚLICZNY :):):)
***
http://www.myspace.com/aenema_xymox
http://www.myspace.com/submissionslupsk
A gada?
Odrapane mogą być, takie nowe to o kant d*py potrzaskać.
Mój ideał :]
Dla mnie też ideał. Tyle, że bym wolał aby był obdrapany przezemnie po
latach używania, a nie przez kogoś innego 😉
Ale conajmniej dwudziestoletniego Fender Jazz Bassa se kiedyś w końcu kupię
i to będzie mój bas docelowy 😉
Jeszzce tuning progów łobcęgami i byłby wykapany Jaco…;)
Mmmmm, fantazja. Ja chce takiego, no. Czyje to, przyznac się 😉 I ile za niego?
😉
ja jednak marze o preclu 😛
Ładny odrapaniec;P
bas z duszą
ŚLICZNY :):):)
***
http://www.myspace.com/aenema_xymox
http://www.myspace.com/submissionslupsk
A gada?