Galeria

Fender jazz bass 1962 reissue made in japan [2006]

przez NEBUSO

Pickupy wymienione na Fender original 62, mostek z jazza z lat 60 struny
ernie ball

8 komentarzy

zakwas

15 października 2009 o 12:23

Będąc w 100% szczerym muszę napisać, że jest to pierwsza twoja próbka
mroku która mnie w jakiś sposób kupiła. Zwłaszcza początkowe brzmienia
~12 sek.

Chociaż jeszcze czegoś brakuje do pełni szczęścia, może korekty EQ
względem umiejscowienia potem w zespole? To nie jest to co słyszę w głowie
jako zajebistość 😉
sZ

15 października 2009 o 14:10

tak – bardzo sympatyczne brzmienia, zwł. początek (2 pierwsze) z tym dobrym
dołem kompresji. no i ernie rządzą!!!
mroku

15 października 2009 o 20:01

pierwsze 2 są w 70% z sansampa:)
SchyMan

16 października 2009 o 14:43

Swietnie ci brzmi ten jb ,nie sprzedawaj go nigdy.
mroku

16 października 2009 o 15:59

dzis go odbieram od lutnika, jest po szlifie podstrunnicy i po wymianie progw
na dużo wieksze, dodatkowo mosiezke siodełko – tak jak polecił Alfik, dam
znac jak odbiore:)
WoWR

16 października 2009 o 16:18

Możesz się mnie jutro spodziewać 😀
SchyMan

18 października 2009 o 21:19

a w czympomagaja wieksze progi?

Myslałem ,ze to wyłącznie zalezy od upodoban…
mroku

18 października 2009 o 21:23

więcej fretbuzzu, lepiej zniosą kciukowanie:)