nie wiem jak większość, ale ja nie potrafię grać z kciukiem lewej ręki „zaciśniętym” tak jak Ty. Pomijam kwestię wysokości basu, bo mam maksymalnie wysoko 🙂 ale to tylko moje odczucia 🙂
Łaa Ampeg. Co to za bas bo mam jakąś wzrocznośc. Ostatnio wszędzie widzę Spectory.
Ty kostkujesz czy do klangu się przymierzasz? Nick sugerowałby to drugie 😛
Bo:
jak kostka
to bliżej mostka.
ba dum dum psss!
Don Chezare, a nie Schecter?
ten kciuk niby przyciskajacy strune E to tak mi się tylko reka ustawila chwilowo. Nierealne dla mnie jest przycisniecie struny kciukiem :O
Aktualnie kostkowalem i wiem , ze kostkuje się glownie przy mostq ale jak gram spokojniejsze kawalki gdzie niepotrzebne jest brzmienie typowej kostki (no wiecie o co mi chodzi 😛 ) tylko taki glebszy i cieplejszy bas to gram blizej drugiego humba 😀
A co do klangu to gram również intensywnie … oj intensywnie . W zaleznosci od gatunku muzyki dopasowuje dlugosc paska . Logiczne ze ani Peter Hook ani Duff McKagan przy graniu (post) punka i hard rocka nie mieli basu pod pacha tak jak np Pilich . Gdy klanguje to podciagam pasek , ale tez bez przesady bo nie lubię mieć wysoko basu (komfort komfortem , ale wyglad tez ma znaczenie) . I proszę darujcie sobie poprawianie mnie, bo takie jest moje zdanie (i chyba mam do niego parwo 😀 ) . A bas to Szekter 😛
Jea, wiedziałem, że Schecter :]
Lans ma znaczenie:D Ale się męczysz wtedy, więc po co? 😀
kwestia przyzwyczajenia 😛
Wszystko ok, ale jakbym grał gig, to zdecydowanie bym nie zmienial ustawienia paska co numer. 😛 znajdz sobei jeden gdzie Ci wszystko pasi i tyle.
Jak Ci brzmi ten szekter? Da się go słuchać przy jakichś solówkach albo zjazdach koło 12 progu ?
ciemno macie w salce
gdzie tam ciemno – klimatycznie! xD
nie wiem jak większość, ale ja nie potrafię grać z kciukiem lewej ręki
„zaciśniętym” tak jak Ty. Pomijam kwestię wysokości basu, bo mam
maksymalnie wysoko 🙂 ale to tylko moje odczucia 🙂
Łaa Ampeg. Co to za bas bo mam jakąś wzrocznośc. Ostatnio wszędzie widzę
Spectory.
Ty kostkujesz czy do klangu się przymierzasz? Nick sugerowałby to drugie
😛
Bo:
jak kostka
to bliżej mostka.
ba dum dum psss!
Don Chezare, a nie Schecter?
ten kciuk niby przyciskajacy strune E to tak mi się tylko reka ustawila
chwilowo. Nierealne dla mnie jest przycisniecie struny kciukiem :O
Aktualnie kostkowalem i wiem , ze kostkuje się glownie przy mostq ale jak gram
spokojniejsze kawalki gdzie niepotrzebne jest brzmienie typowej kostki (no
wiecie o co mi chodzi 😛 ) tylko taki glebszy i cieplejszy bas to gram blizej
drugiego humba 😀
A co do klangu to gram również intensywnie … oj intensywnie . W zaleznosci od
gatunku muzyki dopasowuje dlugosc paska . Logiczne ze ani Peter Hook ani Duff
McKagan przy graniu (post) punka i hard rocka nie mieli basu pod pacha tak jak
np Pilich . Gdy klanguje to podciagam pasek , ale tez bez przesady bo nie lubię
mieć wysoko basu (komfort komfortem , ale wyglad tez ma znaczenie) . I proszę
darujcie sobie poprawianie mnie, bo takie jest moje zdanie (i chyba mam do
niego parwo 😀 ) . A bas to Szekter 😛
Jea, wiedziałem, że Schecter :]
Lans ma znaczenie:D Ale się męczysz wtedy, więc po co? 😀
kwestia przyzwyczajenia 😛
Wszystko ok, ale jakbym grał gig, to zdecydowanie bym nie zmienial ustawienia
paska co numer. 😛 znajdz sobei jeden gdzie Ci wszystko pasi i tyle.
Jak Ci brzmi ten szekter? Da się go słuchać przy jakichś solówkach albo
zjazdach koło 12 progu ?